Kolejne na święta/adwent piwo z tego browaru.
Złoty prosiaczek 2017 to dochmielona amerykańskimi chmielami wersja "Karpika":
Też 13% ekstr., 5,9% alk.45 IBU (czyli 0 10 więcej) i orkisz w składzie.
Aromat - mocny, chmielowy - trawiasty, po dłuższym czasie słodsze akcenty owocowe
Piana - dość wysoka i trwała, zostaje trochę na szkle
Barwa = zmętniona słomka
Wysycenie - łagodne, lekko podszczypuje, mogłoby być ciut wyższe
Smak - bardzo wyraźny chmiel, ton trawiasty-minimalnie cytrusowy, lekko ostry, potem dochodzi rozgrzewająco - korzenny akcent jak w w/w piwie. Finisz cierpko-chmielowy z wyraźną goryczką. Całość zdominowana przez cierpko - gorzkie akcenty, ściągające
Treściwość - pełne, ale przy takim wytrawnym chmieleniu ta pełnia nie jest wyczuwalna
Chmielu do oporu, aż piecze. Jest wyraźna chmielowa cierpkość,.. Finisz ściągający, saisona już właściwie nie czuć. Wyraźna trawowo -kwaśnia chmielowość. Nie wiem czy to 45 IBU, ale wydaje mi się, że więcej kosztem stylu... Wszystko wygląda tak, jakby nie byli zadowoleni z Kapřika (nie był idealny) i przykryli to piwo amerykańskim chmielem tak jak dziurawy dach papą w deszcz... Wyszło topornie, szkoda.
Złoty prosiaczek 2017 to dochmielona amerykańskimi chmielami wersja "Karpika":
Też 13% ekstr., 5,9% alk.45 IBU (czyli 0 10 więcej) i orkisz w składzie.
Aromat - mocny, chmielowy - trawiasty, po dłuższym czasie słodsze akcenty owocowe
Piana - dość wysoka i trwała, zostaje trochę na szkle
Barwa = zmętniona słomka
Wysycenie - łagodne, lekko podszczypuje, mogłoby być ciut wyższe
Smak - bardzo wyraźny chmiel, ton trawiasty-minimalnie cytrusowy, lekko ostry, potem dochodzi rozgrzewająco - korzenny akcent jak w w/w piwie. Finisz cierpko-chmielowy z wyraźną goryczką. Całość zdominowana przez cierpko - gorzkie akcenty, ściągające
Treściwość - pełne, ale przy takim wytrawnym chmieleniu ta pełnia nie jest wyczuwalna
Chmielu do oporu, aż piecze. Jest wyraźna chmielowa cierpkość,.. Finisz ściągający, saisona już właściwie nie czuć. Wyraźna trawowo -kwaśnia chmielowość. Nie wiem czy to 45 IBU, ale wydaje mi się, że więcej kosztem stylu... Wszystko wygląda tak, jakby nie byli zadowoleni z Kapřika (nie był idealny) i przykryli to piwo amerykańskim chmielem tak jak dziurawy dach papą w deszcz... Wyszło topornie, szkoda.
Comment