Ležák o ekstrakcie 11°.
Kolor ciemnozłoty, dość mocno mętne.
Piana o lekko "przybrudzonej" bieli, gęsta lecz bąble nierównomierne różnych wielkości. Trzyma się trwałym kożuchem z grubą obręczą przy ściance, na szkle zostaje sporo plam.
Pachnie bardzo intensywnie świeżo gotowanym słodem.
W smaku również wyraźnie chlebowe, do tego słodsze drożdżowe ciasto i owocowa nuta dobrze dojrzałych moreli. Po przełknięciu na podniebieniu pojawia się przyjemna chmielowa goryczka. Piwo bardzo treściwe, spokojnie mogło by uchodzić za 13-14°.
Wzór czeskiej piwnej klasyki o niedużym wysyceniu, pychotka przy której można spędzić cały dzień.
A do tego spożywane przed browarkiem w pięknych okolicznościach przyrody gdy wreszcie 29-go kwietnia wiosna wzięła się do roboty
Nalane do szklanki bez logo, podkładki Holba.
Cena 26 kč.
Kolor ciemnozłoty, dość mocno mętne.
Piana o lekko "przybrudzonej" bieli, gęsta lecz bąble nierównomierne różnych wielkości. Trzyma się trwałym kożuchem z grubą obręczą przy ściance, na szkle zostaje sporo plam.
Pachnie bardzo intensywnie świeżo gotowanym słodem.
W smaku również wyraźnie chlebowe, do tego słodsze drożdżowe ciasto i owocowa nuta dobrze dojrzałych moreli. Po przełknięciu na podniebieniu pojawia się przyjemna chmielowa goryczka. Piwo bardzo treściwe, spokojnie mogło by uchodzić za 13-14°.
Wzór czeskiej piwnej klasyki o niedużym wysyceniu, pychotka przy której można spędzić cały dzień.
A do tego spożywane przed browarkiem w pięknych okolicznościach przyrody gdy wreszcie 29-go kwietnia wiosna wzięła się do roboty
Nalane do szklanki bez logo, podkładki Holba.
Cena 26 kč.