Maloskalský pivovar, Bouček

[Petitpierre]

Niefiltrowana jedenáctka – Bouček, 4,8vol deklarowane.

Lekko mętne, mała piana, za to potężny aromat żateckiego i tylko niego, jednolita chmielowość. W nucie dolnej odrobina pikantnych przypraw, całość solidnie osłodowana. Goryczka wyrazista, ziołowo-korzenna, długo pozostaje na języku, finisz gładki, konsekwentny. Piwo bardzo smaczne, bardzo proste i przez to genialne. Dzięki wielkie Joosto!

[grodek]

KOLOR: złoty, piwo lekko zmętnione.
PIANA: biała, początkowo dość obfita, jednak z czasem niezbyt trwała; drobnopęcherzykowa.
ZAPACH: duża ilość diacetylu, nieco aromatu chmielowego, które mocno przysłaniają aromat słodowy.
SMAK: przyjemna słodowość doprawiona chmielem i diacetylem. Ziołowa goryczka wyraźnie zaznaczona. Lekkie, pijalne, czeska klasyka. Lubię „masełko” w czeskich pilsach, więc całość oceniam pozytywnie.
WYSYCENIE: średnie.
OGÓLNIE: smaczna, czeska klasyka. Całość oceniam pozytywnie (pomimo sporej ilości „masełka”) może trochę ze względu na sentyment do miejscowości Mała Skala. Butelka PET (niestety) o pojemności 1,5L. Termin do 01.03.2019. Piwo kupione w browarze w Mala Skala.