Kolejne z rotacyjnie warzonych pojedynczych warek tego browaru.
Jest to American Pale Ale
14% ekstr
5,9% alk.
50 IBU
Użyto eksperymentalnego chmielu czeskiego oznaczonego jako 5193.
Miałem okazję poczuć go w piwie z innego browaru, bez szału:
Tego chmielu używał też browar z Frydlantu (Albrecht) do serii SaazAle. Jednak nie próbowałem akurat z tym chmielem.
Z tego co wiem/domyślam się chodzi o krzyżówkę z udziałem żateckiego chmielu (Saaz), nad którą pracuje się już ze trzy lata albo dłużej.
Aromat - aromat chmielu na początek dość klasyczny, ziołowy. Szybko ulotnił się na rzecz trudnych do zakwalifikowania owoców - tony słodkawo-kwaskowe (nie były cytrusowe)
Piana - spora, gęsta, trwała
Barwa - ciemne złoto z pomarańczem, lekko zmętnione
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - wyraźna goryczka, od chmieli są owoce, znowu ciężkie do zdefiniowania, przejrzałe owoce tropikalne (mango, melon), nie są jednak specjalnie wyraźne, nieco słodkawe z kwaskiem. Chmielu sporo, czuć lekkie palenie na ustach. Goryczka trochę tępa, mocna. Słodowa baza solidna, leciutka ciastkowość, znikomy karmel. Finisz goryczkowy, dość długa
Treściwość - pełne
Piwo mi smakowało, bez zarzutów.
Sam chmiel po raz kolejny nie rzucił mnie na kolana. Jeśli jest to rzeczywiście krzyżówka żateckiego, to na aromacie nie mógł zyskać i według mnie stracił. Goryczkę daje sporą, ale całość nie jest specjalnie złożona, owocowy profil niezbyt wyraźny, efekt moim zdaniem niezbyt ciekawy. W związku z tym, że co jakiś czas pojawia się ten chmiel, śmiem twierdzić że to ma być dobrze rokujący kierunek. Według mnie nowsze chmiele słoweńskie (styriany) i niemieckie wydają się dawać lepsze efekty przynajmniej na tle tego "5193".
Jest to American Pale Ale
14% ekstr
5,9% alk.
50 IBU
Użyto eksperymentalnego chmielu czeskiego oznaczonego jako 5193.
Miałem okazję poczuć go w piwie z innego browaru, bez szału:
Tego chmielu używał też browar z Frydlantu (Albrecht) do serii SaazAle. Jednak nie próbowałem akurat z tym chmielem.
Z tego co wiem/domyślam się chodzi o krzyżówkę z udziałem żateckiego chmielu (Saaz), nad którą pracuje się już ze trzy lata albo dłużej.
Aromat - aromat chmielu na początek dość klasyczny, ziołowy. Szybko ulotnił się na rzecz trudnych do zakwalifikowania owoców - tony słodkawo-kwaskowe (nie były cytrusowe)
Piana - spora, gęsta, trwała
Barwa - ciemne złoto z pomarańczem, lekko zmętnione
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - wyraźna goryczka, od chmieli są owoce, znowu ciężkie do zdefiniowania, przejrzałe owoce tropikalne (mango, melon), nie są jednak specjalnie wyraźne, nieco słodkawe z kwaskiem. Chmielu sporo, czuć lekkie palenie na ustach. Goryczka trochę tępa, mocna. Słodowa baza solidna, leciutka ciastkowość, znikomy karmel. Finisz goryczkowy, dość długa
Treściwość - pełne
Piwo mi smakowało, bez zarzutów.
Sam chmiel po raz kolejny nie rzucił mnie na kolana. Jeśli jest to rzeczywiście krzyżówka żateckiego, to na aromacie nie mógł zyskać i według mnie stracił. Goryczkę daje sporą, ale całość nie jest specjalnie złożona, owocowy profil niezbyt wyraźny, efekt moim zdaniem niezbyt ciekawy. W związku z tym, że co jakiś czas pojawia się ten chmiel, śmiem twierdzić że to ma być dobrze rokujący kierunek. Według mnie nowsze chmiele słoweńskie (styriany) i niemieckie wydają się dawać lepsze efekty przynajmniej na tle tego "5193".
Comment