Bohemia Regent to już od dłuższego czasu oficjalna nazwa browaru, choć używa się też nazwy "Regent" między innymi na stronie www. Myślę jednak, że powinno się to uporządkować (choć sami mają bałagan)
Nie jest to pierwsza ich próba z górną fermentacją. Kiedyś warzyli żytnie, całkiem ciekawe piwo:
Wspominam, bo teraz ta IPA jest uwarzona z dodatkiem m.in. dwóch rodzajów słodu owsianego, co było zamierzonym efektem sięgania przez browar przy warzeniu specjalnych piw po słody nie tylko z jęczmienia.
Lektura plakatu:
wskazuje ponadto, że chciano uwarzyć stosunkowo łagodną odmianę stylu (ekstrakt minimalnie poniżej 14%, chyba chodziło o podatki ). Miano połączyć bardziej słodowy (słodszy) profil piwa typowy dla południowych Czech z wyraźną goryczką. Jak przyznają - choć piwo przez konsumentów może określane być jako słodsza wersja stylu, to tak ma ponad 50 EBU/IBU). Generalnie chcieli jednak uwarzyć łagodniejszą wersję stylu.
Aromat - początkowo trochę cytrusów od chmielu, jednak potem dominuje słód, trochę ciastek
Piana - solidna, dość trwała, zostaje lekki kożuszek i trochę śladu na szkle
Barwa - złota, klarowna
Smak - lekki metal na początku, ale szybko się ulotnił. Są cytrusy w tonie kwaskowo-goryczkowym, choć bardziej zwraca uwagę słodowa podstawa. Jest herbatnikowo, przyjemnie. Owies nadał sporej kremowej wręcz gładkości, takie owsiane ciastka, w których słodyczy jest trochę ale główną rolę odgrywają pełne, miękkie tony zbóż. Po przełknięciu w ustach zostaje stonowana, ale długa goryczka
Treściwość - pełne piwo
Nazwa piwa i eta dziwaczna. Już się spodziewałem, że jak patrzy groźnie z ety sam Escobar, na tle udziwnionej flagi Kolumbii (dodali jakieś czerwone gwiazdki) to będzie w składzie koka. Zamiast jej rzucili owies
Mam różne doświadczenia z ich piwami, spodziewałem się raczej porażki, a wyszło całkiem ciekawie i to co o czym wspominali w plakacie. Myślę, że nie chcieli straszyć miejscowych klientów wysokim ekstraktem i zdecydowaną goryczką. Owies nadał dodatkowo gładkości.
Dodatkowy plus za szczerość w tym plakacie.
Z innego źródła wiem, że użyto chmieli: Columbus, Centennial, Simcoe, Equanot, Eldorado
a owsiane słody pochodzą z mało znanej u nas brytyjskiej słodowni Simpsons, która nawet zarejestrowała jeden ze swoich owsianych słodów jako GOLDEN NAKED OATS® ™
Nie ma chmielowych fajerwerków, ale całość jest całkiem oryginalna, ciekawa i przyjemna.
Nie jest to pierwsza ich próba z górną fermentacją. Kiedyś warzyli żytnie, całkiem ciekawe piwo:
Wspominam, bo teraz ta IPA jest uwarzona z dodatkiem m.in. dwóch rodzajów słodu owsianego, co było zamierzonym efektem sięgania przez browar przy warzeniu specjalnych piw po słody nie tylko z jęczmienia.
Lektura plakatu:
wskazuje ponadto, że chciano uwarzyć stosunkowo łagodną odmianę stylu (ekstrakt minimalnie poniżej 14%, chyba chodziło o podatki ). Miano połączyć bardziej słodowy (słodszy) profil piwa typowy dla południowych Czech z wyraźną goryczką. Jak przyznają - choć piwo przez konsumentów może określane być jako słodsza wersja stylu, to tak ma ponad 50 EBU/IBU). Generalnie chcieli jednak uwarzyć łagodniejszą wersję stylu.
Aromat - początkowo trochę cytrusów od chmielu, jednak potem dominuje słód, trochę ciastek
Piana - solidna, dość trwała, zostaje lekki kożuszek i trochę śladu na szkle
Barwa - złota, klarowna
Smak - lekki metal na początku, ale szybko się ulotnił. Są cytrusy w tonie kwaskowo-goryczkowym, choć bardziej zwraca uwagę słodowa podstawa. Jest herbatnikowo, przyjemnie. Owies nadał sporej kremowej wręcz gładkości, takie owsiane ciastka, w których słodyczy jest trochę ale główną rolę odgrywają pełne, miękkie tony zbóż. Po przełknięciu w ustach zostaje stonowana, ale długa goryczka
Treściwość - pełne piwo
Nazwa piwa i eta dziwaczna. Już się spodziewałem, że jak patrzy groźnie z ety sam Escobar, na tle udziwnionej flagi Kolumbii (dodali jakieś czerwone gwiazdki) to będzie w składzie koka. Zamiast jej rzucili owies
Mam różne doświadczenia z ich piwami, spodziewałem się raczej porażki, a wyszło całkiem ciekawie i to co o czym wspominali w plakacie. Myślę, że nie chcieli straszyć miejscowych klientów wysokim ekstraktem i zdecydowaną goryczką. Owies nadał dodatkowo gładkości.
Dodatkowy plus za szczerość w tym plakacie.
Z innego źródła wiem, że użyto chmieli: Columbus, Centennial, Simcoe, Equanot, Eldorado
a owsiane słody pochodzą z mało znanej u nas brytyjskiej słodowni Simpsons, która nawet zarejestrowała jeden ze swoich owsianych słodów jako GOLDEN NAKED OATS® ™
Nie ma chmielowych fajerwerków, ale całość jest całkiem oryginalna, ciekawa i przyjemna.
Comment