Tweet
Piwo z nowego, zadziwiającego browarku:
Zdjęcia z marca 18:
jasna jedenastka.
Aromat - drożdże, chmiel, chleb
Piana - spora, gęsta, trwała, zostaje na szkle
Barwa - zmętniona słomka
Wysycenie - żywe, musujące
Smak - drożdżowo-chlebowy wstęp, dość wyraźna ziołowa goryczka, trochę świeżej skórki od chleba, leciutki drożdżowy kwasek.Finisz z dość długą, wyraźniejszą goryczką
Treściwość - umiarkowanie pełne
Porządny "niefiltr" (kvasnicove - bez filtracji i pasteryzacji), wytrawne, z takim pazurem (trochę szorstkie), fajne. Bardzo mi przypomina piwo do którego mam dość częsty dostęp z browaru Letohradsky jelen w Żamberku (też blisko polskiej granicy, tyle że w Górach Orlickich) - nie jest zatem może bardzo oryginalne, ale za to rześkie, wyraźne, z charakterem. Udane.
Zdjęcia z marca 18:
jasna jedenastka.
Aromat - drożdże, chmiel, chleb
Piana - spora, gęsta, trwała, zostaje na szkle
Barwa - zmętniona słomka
Wysycenie - żywe, musujące
Smak - drożdżowo-chlebowy wstęp, dość wyraźna ziołowa goryczka, trochę świeżej skórki od chleba, leciutki drożdżowy kwasek.Finisz z dość długą, wyraźniejszą goryczką
Treściwość - umiarkowanie pełne
Porządny "niefiltr" (kvasnicove - bez filtracji i pasteryzacji), wytrawne, z takim pazurem (trochę szorstkie), fajne. Bardzo mi przypomina piwo do którego mam dość częsty dostęp z browaru Letohradsky jelen w Żamberku (też blisko polskiej granicy, tyle że w Górach Orlickich) - nie jest zatem może bardzo oryginalne, ale za to rześkie, wyraźne, z charakterem. Udane.
. Mocna, długo się utrzymuje i mocno lepi do szkła.
. Piwo mocno mętne, jak mówił pan sládek niedawno przetoczone do tanku wyszynkowego na barze więc nie zdążyło się sklarować.
Comment