Světlý ležák 11°Blg, 4,5%.
Kolor pełnego złota, piwo klarowne.
Po nalaniu piana utworzyła ładną czapeczkę, była ona gęsta o drobniuteńkich oczkach. W postaci solidnej wyspy na środku pozostała na długo, wkoło niej kożuszek z grubymi bąblami przy szkle, na nim sporo plam.
Podobnie jak 10° pachnie mocno świeżym, jeszcze ciepłym młótem i sianem.
Podobieństwo jest również w smaku, choć tu górę bierze goryczka jeszcze bardziej wyrazista, mocno chmielowa. Słodowośc na podobnym poziomie, piwo jest niewiele treściwsze niż 10° i praktycznie w ślepym teście ciężko by było rozsądzić, które jest jakiego ekstraktu. Bardzo tradycyjny lager, fajnie się pije.
Wysycenie średnie, pasuje.
Szklanka firmowa kupiona, podkładek do woli, próbowane w czasie imprezy w browarze 2.06.2018.
Kolor pełnego złota, piwo klarowne.
Po nalaniu piana utworzyła ładną czapeczkę, była ona gęsta o drobniuteńkich oczkach. W postaci solidnej wyspy na środku pozostała na długo, wkoło niej kożuszek z grubymi bąblami przy szkle, na nim sporo plam.
Podobnie jak 10° pachnie mocno świeżym, jeszcze ciepłym młótem i sianem.
Podobieństwo jest również w smaku, choć tu górę bierze goryczka jeszcze bardziej wyrazista, mocno chmielowa. Słodowośc na podobnym poziomie, piwo jest niewiele treściwsze niż 10° i praktycznie w ślepym teście ciężko by było rozsądzić, które jest jakiego ekstraktu. Bardzo tradycyjny lager, fajnie się pije.
Wysycenie średnie, pasuje.
Szklanka firmowa kupiona, podkładek do woli, próbowane w czasie imprezy w browarze 2.06.2018.