Moje pierwsze piwo w stylu: Strawberry Rhubarb Pie Sour Ale
a First Order Brewing to wspominana przeze mnie białorusko-amerykańska ekipa działająca kontraktowo w browarze JZD Letohrad w Żamberku. Dodatkowo uwarzone przy współpracy z Rosjanami z Selfmade Brewery. Wot globalizacja.
4,5 % alk.,
10 % ekstr.
10 IBU
Chmiel: niemiecki Herkulas (ale nie odgrywa istotnej roli). Uwarzono z truskawkami, rabarbarem, laktozą i wanilią.
Aromat - ciastko z wanilią i truskawkami
Piana - umiarkowana, dość gęsta i średnio-trwała
Barwa - różowawo-słomkowo-złota, zmętniona
Wysycenie - średne
Smak - łagodna truskawkowa cierpkość, ciut kwasku, jednak szybko daje znać o sobie laktoza, trochę kremowo-śmietankowa, łagodnie słodkie, dodatek wanilii zwiększył poczucie ciasteczkowości. Goryczki właściwie nie ma, jak na kwasa jest łagodne. Całość gładka przypomina biszkopt z jogurtem truskawkowym. Piwo nie jest już młode, więc może tak się ułożyło.
Treściwość - umiarkowana
Dziwoląg, ale z tych gładkich i pijalnych. Na dzisiejszy upał fajny napój.
a First Order Brewing to wspominana przeze mnie białorusko-amerykańska ekipa działająca kontraktowo w browarze JZD Letohrad w Żamberku. Dodatkowo uwarzone przy współpracy z Rosjanami z Selfmade Brewery. Wot globalizacja.
4,5 % alk.,
10 % ekstr.
10 IBU
Chmiel: niemiecki Herkulas (ale nie odgrywa istotnej roli). Uwarzono z truskawkami, rabarbarem, laktozą i wanilią.
Aromat - ciastko z wanilią i truskawkami
Piana - umiarkowana, dość gęsta i średnio-trwała
Barwa - różowawo-słomkowo-złota, zmętniona
Wysycenie - średne
Smak - łagodna truskawkowa cierpkość, ciut kwasku, jednak szybko daje znać o sobie laktoza, trochę kremowo-śmietankowa, łagodnie słodkie, dodatek wanilii zwiększył poczucie ciasteczkowości. Goryczki właściwie nie ma, jak na kwasa jest łagodne. Całość gładka przypomina biszkopt z jogurtem truskawkowym. Piwo nie jest już młode, więc może tak się ułożyło.
Treściwość - umiarkowana
Dziwoląg, ale z tych gładkich i pijalnych. Na dzisiejszy upał fajny napój.
Comment