Barwa dość anemiczna, jasno złota, piwo klarowne.
Piana na 3 cm, nierównomierna, pośrodku gęsta i kremowa, przy ściankach większe bąble. Szybko pozostał tylko cienki kożuszek, na ściankach niewiele plam.
Pachnie pięknie, świeżo gotowanym słodem na warzelni.
Podobnie jest w smaku, tu też słód, do tego wyraźna, dość ostra grefrutowo-piołunowa goryczka. Nawet jest treściwość, jednak poza słodowością i chmielem zbyt dużego bukietu smakowego nie niesie i jest trochę przegazowane. Łyknąłem szybko bo upał i pić się chciało ale bez jakichś specjalnych zachwytów.
Podane w szklance firmowej, niestety bez podkładek.
Pite 15.06.2018 w ogródku na terenie browaru. Cena dość wysoka 40 kč/0,4 l.
Piana na 3 cm, nierównomierna, pośrodku gęsta i kremowa, przy ściankach większe bąble. Szybko pozostał tylko cienki kożuszek, na ściankach niewiele plam.
Pachnie pięknie, świeżo gotowanym słodem na warzelni.
Podobnie jest w smaku, tu też słód, do tego wyraźna, dość ostra grefrutowo-piołunowa goryczka. Nawet jest treściwość, jednak poza słodowością i chmielem zbyt dużego bukietu smakowego nie niesie i jest trochę przegazowane. Łyknąłem szybko bo upał i pić się chciało ale bez jakichś specjalnych zachwytów.
Podane w szklance firmowej, niestety bez podkładek.
Pite 15.06.2018 w ogródku na terenie browaru. Cena dość wysoka 40 kč/0,4 l.