Pasteryzowane, ekstraktu nie podano, 4,3% alk. Kupione w sieci Penny, z czystej ciekawości
Tak się zastanawiam, z jakich (poza finansowymi), powodów znany browar robi takie pivo. Takie, to znaczy absolutnie wyprane z cech wyróżniających. Zapach jakiś leciutko chmielowy, smak bez dominującej nuty, po 5 minutach po pianie ani śladu, barwa największym atutem...
No ludzie... I to w Czechach tak Nigdy więcej
Tak się zastanawiam, z jakich (poza finansowymi), powodów znany browar robi takie pivo. Takie, to znaczy absolutnie wyprane z cech wyróżniających. Zapach jakiś leciutko chmielowy, smak bez dominującej nuty, po 5 minutach po pianie ani śladu, barwa największym atutem...
No ludzie... I to w Czechach tak Nigdy więcej