Ekstrakt 10°Blg, alkohol 3,8%.
Kolor ładnie rubinowy, piwo lekko zmętnione.
Piana beżowa, puszysta, wysoka na około 3 cm, na powierzchni bardzo gęsta lecz nierównomierna, przy szkle sporo grubszych bąbli. Po kilku łykach znikła do zera, na szkle zostało tylko trochę plam.
Pachnie średnio przyjemnie, głównie karmelem i wyrobem czekoladopodobnym.
W smaku nuty ciemnego słodu, kwaskowe ale jakby z lekko przykwaśniałych śliwek, na końcu mocno karmelowe, goryczka minimalna. Wysycenie w dolnej strefie normy.
Niezbyt udane piwo, polotmavé z sąsiedniego Tišnovského pivovaru było świetne, sládek powinien spróbować .
Pite 1.10.2018 w restauracji Červený Mlýn obok browaru, cena 30 kč.
Kolor ładnie rubinowy, piwo lekko zmętnione.
Piana beżowa, puszysta, wysoka na około 3 cm, na powierzchni bardzo gęsta lecz nierównomierna, przy szkle sporo grubszych bąbli. Po kilku łykach znikła do zera, na szkle zostało tylko trochę plam.
Pachnie średnio przyjemnie, głównie karmelem i wyrobem czekoladopodobnym.
W smaku nuty ciemnego słodu, kwaskowe ale jakby z lekko przykwaśniałych śliwek, na końcu mocno karmelowe, goryczka minimalna. Wysycenie w dolnej strefie normy.
Niezbyt udane piwo, polotmavé z sąsiedniego Tišnovského pivovaru było świetne, sládek powinien spróbować .
Pite 1.10.2018 w restauracji Červený Mlýn obok browaru, cena 30 kč.