Ekstrakt: 22%. Alkohol: 9,8%. Batch nr 64 + 65, 95 IBU, 10 EBC.
Kolor: Ciemny pomarańcz, widoczne delikatne zmętnienie.
Piana: Biała, w przewadze drobnopęcherzykowa i nadzwyczaj trwała.
Zapach: Intensywny, złożony z owoców egzotycznych i ziół. Alkohol wyczuwalny dopiero po sporym ogrzaniu.
Smak: Słodowy, nieco karmelizowany początek, w momencie dochodzi chmiel w postaci owoców egzotycznych i nieznacznych ziół. Goryczka stopniowo narasta, aż robi się cierpka. Finisz długi i intensywny, chmielowo-karmelowy, nieco cierpki. Alkohol niewyczuwalny, nawet pod koniec degustacji - choć za oknem sześć stopni Celsjusza, to piwo niesamowicie rozgrzewa.
Wysycenie: Niskie.
Opakowanie: Butelka o pojemności 0,7 l, kapsel browaru.
Uwagi: Najdroższe czeskie piwo, jakie do tej pory kupiłem (21 zł), ale nie żałuję - bardzo dobre, wręcz wyśmienite.
Kolor: Ciemny pomarańcz, widoczne delikatne zmętnienie.
Piana: Biała, w przewadze drobnopęcherzykowa i nadzwyczaj trwała.
Zapach: Intensywny, złożony z owoców egzotycznych i ziół. Alkohol wyczuwalny dopiero po sporym ogrzaniu.
Smak: Słodowy, nieco karmelizowany początek, w momencie dochodzi chmiel w postaci owoców egzotycznych i nieznacznych ziół. Goryczka stopniowo narasta, aż robi się cierpka. Finisz długi i intensywny, chmielowo-karmelowy, nieco cierpki. Alkohol niewyczuwalny, nawet pod koniec degustacji - choć za oknem sześć stopni Celsjusza, to piwo niesamowicie rozgrzewa.
Wysycenie: Niskie.
Opakowanie: Butelka o pojemności 0,7 l, kapsel browaru.
Uwagi: Najdroższe czeskie piwo, jakie do tej pory kupiłem (21 zł), ale nie żałuję - bardzo dobre, wręcz wyśmienite.
Comment