Barwa jasnozłota, piwo klarowne.
Piana piękna, wysoka i gęsta, długo się utrzymująca, mocno lepiąca szkło z zaznaczonymi kręgami.
Po wypitych wcześniej przesadnie słodowych piwach 10° i 11° z tego browaru, byliśmy lekko zaniepokojeni zamawiając 12°. A tu miła niespodzianka. Już zapach ją zdradzał, oprócz słodowości był też powiew chmielowy.
Pierwszy łyk i już wiemy, że pijemy nie ulepek ale klasycznego czeskiego leżaka, porządnie nachmielonego. Jest chlebowa słodowość jak z chrupiącej skórki półciemnego czeskiego chleba, leciutka nuta kwiatowo-owocowa, a przyjemna chmielowa goryczka pieści podniebienie. Zdecydowanie najlepsze piwo z pięciu których próbowaliśmy, takich właśnie w Czechach oczekujemy. Wartość tajemniczej jednostki gorzkości MJH tu wynosi 44 (czyli dwukrotnie więcej niż w 10° i 11°), alkohol 5%.
Podane jak inne tutejsze w firmowym kuflu o klasycznym kształcie, dedykowanym piwu, podkładki na stołach.
Próbowane 18.07.2020 w firmowej restauracji Solnice, cena 44 kč.
Tak więc na koniec spłukaliśmy wcześniejsze słodkości pozostając z przyjemnym smakiem w ustach.
Piana piękna, wysoka i gęsta, długo się utrzymująca, mocno lepiąca szkło z zaznaczonymi kręgami.
Po wypitych wcześniej przesadnie słodowych piwach 10° i 11° z tego browaru, byliśmy lekko zaniepokojeni zamawiając 12°. A tu miła niespodzianka. Już zapach ją zdradzał, oprócz słodowości był też powiew chmielowy.
Pierwszy łyk i już wiemy, że pijemy nie ulepek ale klasycznego czeskiego leżaka, porządnie nachmielonego. Jest chlebowa słodowość jak z chrupiącej skórki półciemnego czeskiego chleba, leciutka nuta kwiatowo-owocowa, a przyjemna chmielowa goryczka pieści podniebienie. Zdecydowanie najlepsze piwo z pięciu których próbowaliśmy, takich właśnie w Czechach oczekujemy. Wartość tajemniczej jednostki gorzkości MJH tu wynosi 44 (czyli dwukrotnie więcej niż w 10° i 11°), alkohol 5%.
Podane jak inne tutejsze w firmowym kuflu o klasycznym kształcie, dedykowanym piwu, podkładki na stołach.
Próbowane 18.07.2020 w firmowej restauracji Solnice, cena 44 kč.
Tak więc na koniec spłukaliśmy wcześniejsze słodkości pozostając z przyjemnym smakiem w ustach.