Náchod, Primator Double

[roman-n]

pomyłka

Mocne to ono jest, ale gdzie mu do portera... Za słodkie i bezpłciowe w smaku. O ile uwielbiam ciemnego Primatora to "Double" to pomyłka - a próbowałem nieraz się do niego przekonać.

[Piecia]

Przywiezione jeszcze zgiełdy w Żywcu (Szczuka - dzięki)
łojej!!! strasznie kopie... smakiem i mocą......czuć alkohol ale dominuje słodkość...potworna słodkość, piana nienajgorsza, gazu pod koniec malutko, zapach najpierw niezidentyfikowany potem spirytusowy, a do Primatora mam sentyment bo to od tego browaru podczas mojej wizyty w Nacchodzie zaczęła sie moja przygoda z birofilią...

Gdyby w Polsce kosztowało 2,50 może czasami bym kupił, jak na czeskie to mi nie zabardzo smakowało. Będąc w Czechach nie kupię

trója i to słaba

[michalh]

A mi to piwo bardzo smakowało. Sama nazwa sugerowała podobieństwo do piw klasztornych (na naklejce jest też kościół w Nachodzie) i uważam że jest to nieco gorsza i wzmocniona wersja klasztornego double. Dało się odczuć ciekawe typy słodu i cukier, tak jak w piwach klasztornych (podany w składzie na tylnej naklejce). Piana słaba z racji 10% alk. Nastepnym razem kupię całą skrzynkę. Piwo kopie niesamowicie, ale jest to trunek do delektowania się w dobrym towarzystwie i w ładnej szklanicy, a nie do szybkiego wypicia. Dla mnie super.

[Czes]

B. ciekawe piwsko, bo przecież, ze względu na kaliber, nie piwko
W sam raz na słotne listopadowe wieczory: butelka na dwoje / dwóch!
Gęste, oleiste jak Milk Stout, choć wsród składników nie wymieniono laktozy. Zbyt słodkie może, a raczej niedosc nachmielone przy tym ładunku słodów.
Całkiem nieźle się pieni wobec tak wysokiej zawartosci alkoholu, co zapewne jest zasługą udziału pszenicy.
Chwała browarowi, co się porywa na takie specjały!
Można się więc cieszyć, że do Nachodu tak nam blisko. Twierdzę, że to jeden z najlepszych browarów czeskich.

[yendras]

Kolor i piana jak w porterze. Piana rzeczywiście obfita. Zapach nieco korzenny. Smak gęsty, esencjonalny, bogaty w niuanse: trochę winny, trochę korzenny. Kojarzyło mi się nieco z łódzkim porterem. Dość słodkie - wrażenie to wzrasta w miarę picia. Mocne. Dobre, ale pojemność 0,33 byłaby dla mnie wystarczająca.
Cena 18,50 CZK.

[Andi]

Nachod, Primátor, Double

Chyba jeden z najmocniejszych Primatoröw
Double onzawartosci Alk.10% i Extrakcie 24*
Kolor bardzo ciemno brazowy prawie czarny
Piana obfita trwala
Bardzo slodki smak-wrecz za slodkie z przyjemna aroma
Tych 10 % Alc. wogule nie czuc
Pijac to piwo mialem wrazenie jakbym pil mieszanke z dobrym owocowym sokiem
Dla mnie bardzpo dobre a przedewszystkim czyste pod wzgledem skladniköw i Tanie

[Piotras]

dołacze sie do tych którzy twierdza ze zbyt słodkie ale ma swóhj urok.
ciezkie i mocne,w smaku słodycz dominuje.piana cienka
przy okazji pytanie:
czym dokładnie charakteryzuje sie porter?(tylko ekstrakt odróznia go od ciemnych ?)

[Sven]

Otrzymane w drodze wymiany od ART'a.
Kolor brązowawo-rubinowy, bardzo ładny.
Piana spora, ale szybko-spadliwa, obrączką pozostaje do końca.
Zapach palonego słodu, nieco porterowy.
Smak bardzo słodki, wręcz ulepkowaty, po przełknięciu pojawia się goryczka i jakaś kwaskowatość. Moc odczuwalna już po kilku pierwszych łykach. Dosyć smaczne i pijalne jako ciekawostka, etykietka obowiązkowo do kolekcji.

[JAckson]

Piwo przywiezione przez znajomego prosto z Czech

Wiele już zostało opisane o tym piwie. Dodam tylko, że smak to naprawdę "bliskie spotkanie z cukierniczką" - dla mnie niespecjalny. Czuć moc tego piwa i delikatne alkoholowe przytkanie przełyku. Po wypiciu jednej butelki odczułem te 10% alkoholu - niestety w postaci otępienia, a nie rozweselenia. Wolę nasze portery jednak....

[Pogoniarz]

Po dłuższej przerwie kupiłem raz jeszcze i ...słodkie,oj słodkie bardzo.Piany praktycznie zero.W smaku czuć jakby palony cukier i drożdże?.Kosztowało mnie 19 koron w markecie w Trutnovie.Dam sobie spokój z tym piwem ,jednak to nie moje klimaty smakowe.

[ART]

hesus maryja, dobrze że go dzisiaj wziąłem na podniebienie, był plan zabrania go do "Wesołego zlotowego pociągu" ale na szczęśćie się opamiętałem.

oj, nawet połowa tego piwa potrafi zamącić w głowie...

słodyczy jest sporo, nutek spirytusowych - a jakże: jeszcze więcej, kolor ciemnego bordeaux z pięknymi refleksami patrząc pod światło, nasycenie w normie, piana gęsta i trwała, w zapachu obok spirytualiów spora dawka czekolady i suszonej śliwki...

można wytrzymać

[Marcin_wc]

Kolor: Bardzo ciemny brąz z rubinowymi refleksami
Piana: Ładna, wysoka, drobnoziarnista, ale znika po chwili
Zapach: Bardzo słąby i niewyraźny, porterowy, jak wspomniał ART suszonej śliwki też tu sporo.
Smak: Jak zobaczyłem, że to 24blg to poczułem lekki respekt do tego piwa, miałęm nadzieję na potężny, ciężki smak. Ale pierwszy łyk zmienił wszystko, przy tym piwie koźlak z Ambera jest cięzki, smakuje on jak porter rozcieńczony wodą i syropem cukrowym, a gdyby tego było mało, to te porterowe palone nutki po chwili stają się tylk9o wspomnieniem. Słodycz jest tak nachalna, że z każdym łykiem mam ochotę wylać to piwo. Jedyny pluz za to, że nie czuć tu alkocholu za bardzo.

Jeśli macie kupić to piwo to nie bierzcie więcej jak jednego, nie warto.

Jeśli karmi jest dla kobiet, to gdyby powstała wersja dla męszczyzn wyglądałą by jak ten Primator.

[Andrewbrw]

... to gdyby powstała wersja dla męszczyzn wyglądałą by jak ten Primator.

się uśmiałem poważnie, jak prawdziwy męSZczyzna

[Marcin_wc]

Bardzo śmieszne

Nie wytrzymałem i wylałem w połowie butelki

[Czapayew]

Zakupione w TESCO w Ostrawie za 15,90 CZK.
Piana: była przy laniu z "wyższego pułapu", gruboziarnista, krótkotrwała
Zapach: wyraźna nutka słodowa
Smak: na początki ostra, nienaturalna słodycz. Potem pojawia się goryczka i słodowy posmaczek, ale nie są w stanie zabić pierwszego wrażenia.
Piwko wypite w ramach "eksperymentów" - nie rzuciło nas z Renią na kolana. Raczej jednorazowy zakup. Ogólna ocena - 3+