Piłem zakupione w Carrefour (Bemowo). Takie sobie zwykłe piwko w kierunku niedobrego. Naprawdę nie warto. W plastikowej butelce 1,5 l.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Wypiłem na ławce w parku, ale z kufla - piany brak, gazu prawie wcale, kolor - chyba przyzwoicie żółty (jak na takiego słabeusza), ale ciemno już było...
Smak - całkiem dobre, biorąc pod uwagę, że to tylko 10,2°. Gorzkawe, orzeźwiające, choć "płaskie". Trochę lepsze niż BrouCzech z tego samego źródła i w takiej samej syf-butelce. Da się wypić, ta sama zaleta co ww. - można bez problemu spożyć w miejscu, gdzie wnoszenie piwa jest surowo wzbronione.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Ćesky Leżak
Piana (?) średnia, nie najgorsza. Zapach dość dziwny i niemam pojęci do czego go porównać. W smaku wyczuwalna goryczka, wodniste, trochę gorzkawe, pozostawia lekko kwaśnawy posmak. Mało gazu!
I jeszcze jedno, żaden browar z 1,5l. peta mnie nie "sponiewierał", zaczynam sądzić iż brak w nich mocy!
fuj dobra to jest chyba tylko cena!!! butelka pet cos strasznego nikomu nie polecam no chyba ze jakis desperat!!!wypijesz pol a pozniej sama woda bez gazu!!oczywiscie jesli ktos pije z kufla to przepraszam
Comment