Pardubicky, Pardubický Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #31
    Drugie podejście do tego piwa.

    Po opisie Dreamera, nie będe się wysilał. Napiszę tylko, że smakuje mi bardzo.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • lzkamil
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.01
      • 3611

      #32
      Ciemnobrązowe, pod światło mimo wszystko przejrzyste, dosyć mocno nagazowane jak na ten gatunek, pianę udało mi się postawić jak nie przymierzając na belgijskim klasztorniaku a nie porterze.
      Zapach ciemnosłodowo-owocowy, dosyć silny.
      Smak owocowy z mocną paloną goryczką, wytrawny, treściwy, jeśli mniej gęsty od polskich 22-ek to niewiele. Zacny porter.
      Kupiony u Super ZofMario w Łodzi.
      Last edited by lzkamil; 2007-08-16, 22:34.
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • MarcinKa
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2005.02
        • 2736

        #33
        Piwo przywiezione z Czech. Butelka 0,5l. Moc 8%. Ekstrakt 19. Kolor Bardzo ciemny brąz, blisko czarny. Nasze Portery raczej są ciut jaśniejsze. Piana rdzawo kawowa, średnio duża. Szybko redukuje się do kożucha, a później do resztek. Nie jest jednorodna. Generalnie nie za bardzo trwała. Zapach bardzo miły. Ciemne słody i chlebowość. Łagodny. Smak złożony. Najpierw ciemne słody z chlebowym smakiem. Później pojawiają się gorzkie nuty, lekko palone i na koniec lekka goryczka. Posmak ciemno słodowo gorzki, długi. W ostatniej fazie wyczuwa się również grzanie od alkoholu. Piwo oleiste w konsystencji. Słodycz na poziomie umiarkowanym, nie nadmierna. Wysycenie duże jak na Portera. Mogło by być ciut słabsze. Opakowanie dopracowane (jak u yendrasa). Skromne, proste graficznie, ładnie skomponowane kolorystycznie, trochę w stylu retro. Bardzo dobre wrażenie robi ładny dopasowany do reszty kapsel. Bardzo dobry łagodny Porter. Na poziomie naszych. W porównaniu z nimi umiejscowił bym go raczej wśród tych łagodniejszych. Mimo, że ekstrakt wynosi 19, czasami daje się wyczuć brak ciężkości. Piwo oceniam na 5+ (1 – 6).
        To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

        Comment

        • Borysko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1144

          #34
          Piwo nabyte u SuperMario. W zasadzie podobne mam wrażenia co Kamil, Dreamer i MarcinKa. Nieco mniej treściwe od naszych "22" ale do cienkuszy nie należy. W zapachu karmelowe, z nutą skórki chlebowej. W smak u sporo goryczki, pochodzącej chyba głównie od ciemnych słodów, nieco karmelowej słodyczy, lekka kwaskowość poprawia smakowe bogactwo. Posmak długi, goryczkowy, taki "medyczny". Ten posmak w sumie najmniej mi leży w tym trunku. Za to opakowanie bardzo ładne. Niezły porter, ale wolę łódzki, żywiecki, okocimski i Komesa.

          Comment

          • Shlangbaum
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2005.03
            • 5828

            #35
            Bardzo smaczny Porter. Brak mu, co prawda, lekkiej alkoholowej zadziorności, którą maja polskie portery ale za to wdzięczy się do piwosza głębokim palonym smakiem, wyważoną goryczką i karmelowo-chmielowymi zapachami. Opakowanie na 5 - zachęca do kupna piwa.

            Krakowski Konkurs Piw Domowych !

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #36
              Ponieważ uważam, że nadchodzi (wreszcie ) zima, zdecydowanie częściej konsumuję portery, czego i Wam życzę .
              Ostatnio skusiłem się na wyrób sąsiadów z południa, i taka mi wyszła ocena:

              Kolor: brąz, pod światło rubinowy [4,5].
              Piana: beżowa, drobna, pojawiają się też duże bąble [4].
              Zapach: słodowo-kwaskowaty, jak dla mnie, trochę dziwny dla portera... [3,5].
              Smak: palona goryczka, przyjemna. W ślad za zapachem pojawia się minimalny posmak kwaskowy [4].
              Wysycenie: duże, wręcz chyba za duże dla portera, ale ja tak lubię [5].
              Opakowanie: etykieta, kontra i krawatka, a nawet kapsel w barwach kremowo (żółtawo ?) brązowych, proste i eleganckie [4,5].

              Generalnie, smaczny, ale troszkę mi brakowało dymu i "mięsa", taki nieco lajtowy porciak.
              Podejrzewam, że to ze względu na brak dostępu do Bałtyku...

              Comment

              • darekd
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍺🍺🍺
                • 2003.02
                • 12563

                #37
                Na szwedzkim festiwalu piwnym Gothenburg Beer Festival 2008 pardubicki porter zajął pierwsze miejsce w kategorii ciemne piwa mocne!

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #38
                  Gratulujemy naszym braciom z Południa, zwłaszcza, ze nagrody zdobyły również piwa z Holby i Bernarda.
                  Szkoda, że Polska porterami słynąca nie przedstawiła żadnego. Zwłaszcza, że przecież Black BOSS Porter był swego czasu eksportowany właśnie do Szwecji. No ale pewnie mają inne problemy na głowie.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #39
                    Zakupione tradycyjnie w Zof-Marze na Pomorskiej w Łodzi.

                    Kolor: Jak to porter
                    Piana: Wysoka, trwała, beżowa.
                    Zapach: Zapach też dość typowy dla porterów. Czuć owoce, karmelowość. Przecudny.
                    Smak: Treściwy, ale jest jakaś taka lekko kwaskowata nuta, jak w porterze z browaru Staropolskiego. Na szczęście szybko znika z podniebienia
                    Dobre wyważenie owocowych smaczków, treściwości i porządnej goryczki.
                    Uwagi: Czuć że ekstrakt to 19 a nie 22, ale takie portery też mają swoje niezaprzeczalne zalety.

                    Comment

                    • leona
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2009.07
                      • 5853

                      #40
                      Bardzo zgrabnie skrojony porter. Niemal modelowo "okradziony" z tych 2-3 ballingów ekstraktu.
                      Powoduje to, że jest wyraźnie słabszy, mniej konkretny ale zachowujący cechy portera odpowiednio zredukowane w swym odbiorze.
                      W zapachu dominują suszone owoce i palone słody. Wyczuwalna czekolada.
                      Smak na poły kwaskowaty, na poły przypieczony, jakby z przypalonych grzanek. Niezbyt treściwy ale nie jest to zarzut. Niestety wyczuwalny spory alkohol, który ewidentnie nie ułożył się mimo leżakowania - warka 06 03 10.
                      Kolor brązowo-wiśniowy, przejrzysty na całości pokala.
                      Wysycenie duże, nieco za bardzo szczypiące w język.
                      Bardzo ładna etykieta, w stylu jakby retro. Odbiega znacznie od polskiego schematu, gdzie dominującymi kolorami na opakowaniach porterów jest czerń, brąz, ciemna czerwień.

                      Bardzo dobry porter z kraju pilznerem płynącego, zostawiający za sobą kilka rodzimych odpowiedników.
                      Last edited by leona; 2010-02-04, 20:38.

                      Comment

                      • dadek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍺🍺
                        • 2005.09
                        • 4700

                        #41
                        Po raz kolejny odwiedziłem browar Pernštejn 19 lipca i oczywiście nie omieszkałem spróbować lanego portera (co u nas jest rzadkością, a w Czechach w szczególności).

                        Kolor: Czarny, ale pod światło przebija rubinowo (4,5).
                        Piana: Wysoka, gęsta, drobnopęcherzykowa, koloru ciemnokremowego, "czapka" na 5 cm. Pozostawia nieprzerwaną "firankę" na szkle i pozostaje w czasie konsumpcji aż do dna (5).
                        Zapach: Wyraźny, rześki. Ciemny słód i drożdżowa piwniczność z nutą owocowo - winną (5).
                        Smak: Słodowo - karmelowy (co zbyt podwyższa słodkość), wyraźna nuta kwaskowo - owocowa. Jest także lekki posmak goryczkowy i palony. Brak nachalnej nuty alkoholowej (4).
                        Wysycenie: W sam raz (5).
                        Opakowanie: Po raz pierwszy piłem w bardzo ciekawej, dedykowanej piwu szklanicy (kiedyś podawano w kuflu) z grubą, ciężką podstawą. Ma pojemność 0,4 l i zdaje mi się że to idealne szkło do porterów (5). (Dyskusja na ten temat http://www.browar.biz/forum/showthre...067#post912067 )
                        Uwagi: Dobry porter, choć jak dla mnie ciut za słodki, ale na pewno w stylu. Wolę go od np. całkiem przesłodzonego Corneliusa jednak do Łódzkiego czy Cieszyńskiego jeszcze trochę mu brakuje. Może gdyby zamiast 19° Blg miał 22° by im dorównał? Właściwie jedyny przedstawiciel tego gatunku w Czechach (bo Primátor Double 24° chyba porterem nie jest). W firmowej restauracji Pivivarka podawany za 28 kč.
                        Last edited by sibarh; 2014-02-10, 18:42.

                        Comment

                        • darekd
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍺🍺🍺
                          • 2003.02
                          • 12563

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Właściwie jedyny przedstawiciel tego gatunku w Czechach (bo Primátor Double 24° chyba porterem nie jest)
                          Właściwie już nie, ale najstarszy to raczej tak - warzony jest od 1890 r.
                          W minibrowarze w Prostějovie jest warzony porter. Choć nie klasyczny, bo ma 16% ekstr.
                          Biorąc pod uwagę mocno wzrastającą liczbę głównie minibrowarów w Czechach /które oferują coraz szerszy asortyment różnych gatunków piw/ nie można mieć już żadnej pewności

                          Comment

                          • wrednyhawran
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2010.07
                            • 1784

                            #43
                            Pyszny zbilansowany i delikatny porter. Łagodny - bez powalającej goryczy jak w większości polskich przedstawicieli tego gatunku. Gdybym miał przyrównać, to najbardziej przypomina mi łódzkiego.
                            Lekko kwaskowy, owocowy, delikatna goryczka na końcu. Daje się wyczuć nuty piernikowe (piszę z Torunia, więc znam się na rzeczy) W zapachu wyczuwam słodkie owoce, ni to poziomki, ni maliny trudno mi jednoznacznie określić.
                            Zaskoczyło mnie spore nagazowanie podczas nalewania tego piwa, ale nie przeszkadza ono zbytnio w degustacji, choć mogłoby być trochę mniejsze.
                            Nowa szata faktycznie jest najpiękniejsza, stylowa, z pieknym kapslem.
                            Kupione w TESCO w centrum Pragi za ok.17 kc. (UWAGA - w sklepach spirytusowych w obrębie starego miasta to piwo kosztowało ponad 70kc, więc nie dajcie się nabrać)
                            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                            Małe Piwko Blog
                            Małe Piwko Blog na facebooku
                            Domowy Browar Demon

                            Comment

                            • Seta
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #44
                              Niezły porter, choć to 19 plato, to chyba jak na mój gust nieco za mało na prawdziwego portera. Piłem nieschładzany.
                              Intensywna i trwała jak na tą moc piana; kolor czarnawo-ciemnobrązowy.
                              Zapach ciekawy, intensywny i miły. Owocowy, cytrusowy, lekko podwędzany. Wędzone śliwki, w tle kawa.
                              Na pierwszym planie pojawia się słodycz, na szczęście szybko znika, przechodząc najpierw w owoce (znowu te śliwki...), potem lekki kwasek i podpalana goryczka. Finisz długi owocowo wytrawny, rozgrzewający. Na ustach zostaje trochę niepotrzebnej słodyczy.

                              Jedno z lepszych mocnych czeskich piw, jakie piłem. Solidne 8,5/10.
                              Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                              Comment

                              • docent
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.10
                                • 5205

                                #45
                                Już dawno żadne piwo nie zaskoczyło mnie tak pozytywnie. Mając w pamięci słodkawy smak wersji beczkowej pitej w lokalu firmowym pardubickiego browaru nie spodziewałem się smakowych fajerwerków. Jednak to co zaprezentował sobą ten porter w wersji butelkowej to klasyka gatunku. Słodycz stanowiła tu tylko idealne uzupełnienie treściwej, czekoladowo-kawowej kompozycji przywołującej na myśl najlepsze warki amberowskiego Granda. Skojarzenie z tym ostatnim nasunęło się też wskutek "gładkości" czy też "jedwabistości" smaku tego piwa.

                                W swoich zapasach posiadam jeszcze przeleżakowany egzemplarz, choć mając w pamięci eksperymenty z "niskoekstraktowymi" porterami nic ciekawszego się nie tu nie uzyska i warto pić takie portery "w dacie".

                                Chciałbym by Polska miała choć jednego tak stylowego pilsa (pochodzącego z browaru przemysłowego) jak Czesi mają bałtyckiego portera.
                                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X