Plzeňský Prazdroj, Gambrinus Premium

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fatdaddy
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2006.07
    • 18

    #31
    GAMBRINUS 12 po STAROPRAMENIE 12 Najlepsze piwo w Czechach.
    MNIAM MNIAM

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23925

      #32
      w miarę możliwości uzupełniaj proszę swoje wypowiedzi konkretami popierającymi swoje tezy
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • fatdaddy
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2006.07
        • 18

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
        w miarę możliwości uzupełniaj proszę swoje wypowiedzi konkretami popierającymi swoje tezy
        to jest moje subiektywne odczucie
        bo o kolorze, pianie, goryczce itp już było pisane
        i myśle, że od tego czasu nic się z tym piwem nie zmieniło
        no ok etykietka sie zmieniła
        ale piwo jak miało piękną złota barwę tak ma
        wyczuwalna goryczka z subtelnym zapachem słodu i gęsta piana to jest to co lubię
        Last edited by sibarh; 2009-02-04, 16:44.

        Comment

        • MarcinKa
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2005.02
          • 2736

          #34
          Piwo przywiezione z Czech. Butelka 0,5l. Moc 5%. Ekstrakt? Kolor ciemny, bursztynowy. Bardzo ładny i zachęcający. Piana niewielka i nietrwała. Szybko opadła do kożucha, a później do resztek. Zapach niestety trochę słaby, ale fajny. Chmielowy, wytrawny. Smak również chmielowy, gorzki z mocną goryczką. Piwo było trochę trzymane i pod koniec ważności, z tego powodu stało się wytrawniejsze. Posmak mocny, długi, goryczkowy. Wysycenie bardzo dobrze dobrane, dość mocne. Odpowiednie dla tego typu piwa. Opakowanie (jak na foto Małejżonki) niezbyt oryginalne, koncernowe. Wszystko typowe i klasyczne. Kolorystyka niezbyt interesująca. Kapsel w folii, tak żeby bardziej elegancko było. Mnie bardziej podoba się kolorystyka na Svétlým. Brak ekstraktu. Piwo dość ubogie w smaku, mocno goryczkowe. Ja takie proste smaki lubię. Oceniam je na +4 (1 – 6).
          To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

          Comment

          • Totus
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.11
            • 326

            #35
            Kiedyś na tym forum obiecałem, że sięgnę po Gambrinusa co by tylko w gronie małych browarów się nie obracać. Piłem butelkową wersję wyprodukowaną w Czechach. Dla porównania dzień wcześniej wypiłem wersję Gambrinusa: Svetly.

            W porównaniu do Svetly ten Premium jest bardziej treściwy i pełniejszy ze zdecydowaną goryczką. Po pewnym czasie wychodzi lekka kwaskowość. Szybki rzut oka na prywatny ranking i potwierdzam, że lepszy od Urquela (jednak nieznacznie.

            Reasumując jak będę u naszych południowych sąsiadów i nie będę miał niczego innego ciekawszego do wyboru to sięgnę po Gambrinusa Premium. Ale jak przystało na masówkę nie zachwyca, oj nie zachwyca moich kubków smakowych.
            Zapraszam do Browaru Sielanka.

            Comment

            • granat862
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.12
              • 945

              #36
              Kolor jasnozłoty, klarowny.
              Piana drobnopęcheżykowa, wysoka, ale szybko oipada do małej warstewki, pozostawia slady na szkle.
              Zapach slodowy z małym chmielowym akcentem, prócz tego wyczułem jeszcze jakby drożdżowy zapach.
              W smaku wyraźna goryczka, i takie jakby wodniste.
              Kupione w Bełchatowie za ok 3 zł.
              Nie zachwyciło mnie.
              Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

              Comment

              • Mikko
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2008.12
                • 583

                #37
                Jedyne czeskie piwo którego nie byłem w stanie dopić (nie myślalem że to możliwe). Lane z kija na obrzeżach Pragi. Woda ze smakiem chmielowym - dla mnie sygnał (razem ze pogarszajacym się smakiem Staropramena) że konczy sie pewna epoka i że Czechy po malutku dryfują w strone Polski.

                Comment

                • sibarh
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2005.01
                  • 10387

                  #38
                  Troszkę inna etykieta z okazji 140 lecia browaru:
                  Attached Files
                  2800 nowe piwa opisałem na forum
                  Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
                  Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                  Comment

                  • amstach
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.10
                    • 14

                    #39
                    No 1 , tylko ta cena w Polsce za 12% . Oczywiście w październiku w Pilznie smakuje najlepiej.
                    Kto nie był niech ................ , kolejna szansa za rok.

                    Comment

                    • dadek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍺🍺
                      • 2005.09
                      • 4698

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amstach Wyświetlenie odpowiedzi
                      No 1 , tylko ta cena w Polsce za 12% . Oczywiście w październiku w Pilznie smakuje najlepiej.
                      Kto nie był niech ................ , kolejna szansa za rok.
                      Nr 1?? Chyba na liście najgorszych czeskich pomyj! Kto nie pił ten niech nie próbuje! A jak już pojedzie do Pilzna niech odwiedzi "Pivovarský dvůr", Pivovary "Na Rychtářce" lub "U rytíže Lochoty". Tam warzą prawdziwe piwa.

                      Comment

                      • amstach
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.10
                        • 14

                        #41
                        Jak 800 km nie stanowi dla ciebie problemu by napić się dobrego piwa to doskonale to rozumiem i obiecuję że odwiedzę " twoje propozycje ", które polecasz .
                        Ja mieszkam w Polsce dokładnie w Łodzi i nie codziennie mnie stać by napić się przyzwoitego piwa 800 km od mojego miejsca zamieszkania , więc jak chcesz coś mi doradzić to poproszę o jakieś tańsze rozwiązania. Chętnie wypróbuję to co mi polecisz ale jak znasz "zofmar " to jest jedyne miejsce do , którego mogę aktualnie podróżować

                        Comment

                        • granat862
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2004.12
                          • 945

                          #42
                          Chodzisz do Zofmaru i kupujesz Gambczasa?
                          Tam przecież jest wiele lepszych piw!!
                          Last edited by granat862; 2009-10-09, 06:21.
                          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                          Comment

                          • amstach
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2009.10
                            • 14

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika granat862 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Chodzisz do Zofmaru i kupujesz Gambczasa?
                            Tam przecież jest wiele lepszych piw!!
                            zgadza się , inne też kupuję ale Gambi zawsze ma ten sam smak i alkaiczność wody w Pilznie chyba najbardziej odpowiada mojemu organizmowi, a z pozostałymi różnie to bywa. Jakbym kupował w Zofmarze "polskie napoje piwne" to mógłbyś się dziwić .

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #44
                              Spróbuj kupić w Zofmarze coś z browaru Svijany, może zmienisz wtedy zdanie co do wyższości Gambacza.

                              Comment

                              • amstach
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2009.10
                                • 14

                                #45
                                też smaczny i nawet tańszy ale każdy ma swój smak i trzeba się z tym pogodzić.
                                Poutnik i Zaviś kupuję w Zofmarze częściej od Gabrinusa ale tylko ze względu na cenę
                                Gabrinus w Polsce jest dla mnie za drogi , i na 100 % w Zofmarze jest wiele innych smaczniejszych i tańszych od Gambrinusa piw jednak G... lubię najbardziej i zdania nie zmienię , choć przyznam szczerze wszystkich nie piłem

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X