Piwo na barze było opisane jako summer ejl, 9,9°Blg.
Barwa bladożółta, lekko zmętnione.
Piana na 4-5 cm, dość równomierne oczka choć z rodzaju większych, oblepiała szkło, utrzymywał się kożuszek w trakcie picia.
Aromat nikły, lekka piwniczna słodowość.
W smaku słabiutko - dominuje wodnistość a poza nią posmak mokrego kartonu, piwnicy, w tle lekka dawka tępej goryczki.
Wysycenie nieprzesadzone, pasujące.
Wypiłem bo był upał, a to było pierwsze zamówione piwo, jednak żadnej przyjemności w tym nie było. Cena mocno przesadzona 39 kč.
Pite 28.09 na miejscu w browarze. Szklanka firmowa, podkładki Primátora.
Barwa bladożółta, lekko zmętnione.
Piana na 4-5 cm, dość równomierne oczka choć z rodzaju większych, oblepiała szkło, utrzymywał się kożuszek w trakcie picia.
Aromat nikły, lekka piwniczna słodowość.
W smaku słabiutko - dominuje wodnistość a poza nią posmak mokrego kartonu, piwnicy, w tle lekka dawka tępej goryczki.
Wysycenie nieprzesadzone, pasujące.
Wypiłem bo był upał, a to było pierwsze zamówione piwo, jednak żadnej przyjemności w tym nie było. Cena mocno przesadzona 39 kč.
Pite 28.09 na miejscu w browarze. Szklanka firmowa, podkładki Primátora.