Czyżby jakiś odprysk browaru Starobrno? Spółka matka, córka, ciotka? Swoją drogą daję 6/10
Cały ten wpis to kuriozum. Rozumiem, że po wypiciu prawie całej 2 l. butli można uwierzyć, że istnieje jakiś browar Starozdroj. Ale gdzie tam masz w nazwie Brno? Gdzie? Równie dobrze mógł być to odprysk browarów Staropramen i Prazdroj...
Cały ten wpis to kuriozum. Rozumiem, że po wypiciu prawie całej 2 l. butli można uwierzyć, że istnieje jakiś browar Starozdroj. Ale gdzie tam masz w nazwie Brno? Gdzie? Równie dobrze mógł być to odprysk browarów Staropramen i Prazdroj...
Coś agresywnie reagujesz. Może to ten upał... I chyba nie rozumiesz wyrazu "kuriozum". Na etykiecie jest adres: Nove Sady 988/2, 60200 Brno, Ćeska Republika.
niepoprawny czechofil
Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
WISŁA MISTRZ!
Jak by nie patrzeć to Starobrno leży w dzielnicy żółte wzgórze a ten adres to prawie centrum.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Słownik języka polskiego PWN - znaczenie słów, ich pisownia, odmiana i pochodzenie, frazeologia, porady i ciekawostki językowe. Największe w Polsce wiarygodne źródło informacji poprawnościowych Wydawnictwa Naukowego PWN.
i zarejestrowana jest tam firma Brnovar s.r.o., Oczywiście w biurowcu nie warzą tam piwa i wbrew temu co sugerujesz nie są browarem, wbrew temu co sugeruje zdjęcie z napisem Starozdroj Česká tradice produkt nie nazywa się "Brno". Innym produktem tej firmy jest piwo "Vltavan" (od nazwy rzeki Wełtawa):
Jak ktoś się zastanawiał co robi luklaz to niech sobie sięgnie po czeską 11 Vltavan.
Czyżby to próba sięgnięcia po kegendarnego piwnego graala tj. Pilsa za 3 zyle (w promocji ;) )
20230528_181321.jpg
i wskazuje jako producenta browar Bohemia Regent. To, że jakaś firma zarejestrowana jest w Brnie i używa nazwy "Brnovar" jak widać nie znaczy, że jest browarem z Brna.
Potraktowałem ten wpis jako kuriozalny, bo nie chciałem być dosadniejszy. Chyba rzeczywiście upał i dwa litry Starozdroja odcisnęły tu pewne piętno...
Jednak to osobliwe zjawisko budzące zdumienie swą dziwacznością - wymyśleć nazwę tego piwa jako "Brno" załączając przy tym zdjęcie etykiety, na której jest całkiem inna nazwa...
Na szczęście moderator poprawił już nazwę wątku i proszę nie kontynuujmy już tej kuriozalnej dyskusji.
Nie tylko nie rozumiesz, ale - jak widzę - nadużywasz słowa "kuriozum". Sprawa banalnie prosta: zagalopowałeś się i nie umiesz tego uczciwie przyznać. No, ale do tego trzeba mieć cojones...
niepoprawny czechofil
Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
WISŁA MISTRZ!
Nie tylko nie rozumiesz, ale - jak widzę - nadużywasz słowa "kuriozum". Sprawa banalnie prosta: zagalopowałeś się i nie umiesz tego uczciwie przyznać. No, ale do tego trzeba mieć cojones...
Wydaje mi się (po wpisie na profilu), że jest Pan nauczycielem i być może rzeczywiście jako prosty chłopiec nie posiadający "cojones" zagalopowałem się zwracając Panu uwagę nadużywając obcobrzmiącego słowa "kuriozum". Bardzo serdecznie Pana przepraszam za moją bezczelną galopadę.
Jednocześnie chciałem nadmienić, że słowo kuriozum traktowałem metaforycznie. Otóż spoglądając na Pański mało rozbudowany "opis" produktu, błędny wpis dotyczący nazwy browaru i nazwy piwa oraz dołączone zdjęcie z opróżnioną 2 l. butlą miałem (zapewne jakże mylne) wrażenie, że pisał Pan to będąc w stanie po spożyciu tej sporej ilości napoju. Zasugerowawszy się tymi spostrzeżeniami nieopatrznie pozwoliłem sobie zwrócić Panu uwagę na wypisywane niedorzeczności, które w istocie są zapewne głębokimi (co najmniej na tyle, ile pozwala owa butla) i błyskotliwymi spostrzeżeniami (wraz z wieńczącym dzieło Aaa sorry, kupione w aldi)
Jeszcze raz bardzo przepraszam. Moja wina. Bije się mocno w pierś. Zapewne wolałby Pan żebym bił w "cojones", jednakże z powodu zauważonego ich braku pozostawiam Pana z pewną dozą niedosytu.
Nie chcę się wtrącać w Wasze przekomarzania ale mam do kolegi otviraka kilka uwag.
Poświeciłeś czas, żeby zrobić i opracować zdjęcie, założyłeś piwu temat i nie starczyło Ci czasu czy cierpliwości by chociaż w kilku słowach opisać walory smakowo zapachowe tego piwa?
Tego mi w Twoim wpisie bardzo brakuje.
Wydaje mi się (po wpisie na profilu), że jest Pan nauczycielem i być może rzeczywiście jako prosty chłopiec nie posiadający "cojones" zagalopowałem się zwracając Panu uwagę nadużywając obcobrzmiącego słowa "kuriozum". Bardzo serdecznie Pana przepraszam za moją bezczelną galopadę.
Jednocześnie chciałem nadmienić, że słowo kuriozum traktowałem metaforycznie. Otóż spoglądając na Pański mało rozbudowany "opis" produktu, błędny wpis dotyczący nazwy browaru i nazwy piwa oraz dołączone zdjęcie z opróżnioną 2 l. butlą miałem (zapewne jakże mylne) wrażenie, że pisał Pan to będąc w stanie po spożyciu tej sporej ilości napoju. Zasugerowawszy się tymi spostrzeżeniami nieopatrznie pozwoliłem sobie zwrócić Panu uwagę na wypisywane niedorzeczności, które w istocie są zapewne głębokimi (co najmniej na tyle, ile pozwala owa butla) i błyskotliwymi spostrzeżeniami (wraz z wieńczącym dzieło Aaa sorry, kupione w aldi)
Jeszcze raz bardzo przepraszam. Moja wina. Bije się mocno w pierś. Zapewne wolałby Pan żebym bił w "cojones", jednakże z powodu zauważonego ich braku pozostawiam Pana z pewną dozą niedosytu.
Świetne , to właśnie cojones - niedosytu brak Proszę się w nic nie bić, pozdrawiam serdecznie!
niepoprawny czechofil
Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
WISŁA MISTRZ!
Nawiązała się tu bardzo ciekawa dyskusja, jednak odbiegająca od tematu. Ja skupię się na samym piwie. Fajna piana, barwa złota, zapach słodowo-chmielowy, smak - fajna goryczka, w tle nuty słodowe. Bardzo fajne, goryczkowe piwo. Wypiłem ze smakiem. Kupione w Aldi. Alkohol 5,0%. Innych parametrów brak.
Ostatnia zmiana dokonana przez AaLeX; 2024-02-22, 13:16.
Comment