Browar spod Pilzna, którego właścicielem jest Amerykanin Chris Baerwaldt warzy już ponad 10 lat!
Dużo dobrego słyszałem o nim, ale miałem okazję pić dawno temu ich... wiśniowego wita:
Na szczęście pojawiła się trochę ich dostępność poza "kominem".
Rye India Pale Ale czyli żyto (w składzie też jęczmienny i pszeniczny słód)
15% ekstr.
6,7% alk.
65 IBU
Aromat - na przodzie chmiel (niestety nie podali jaki, ale chyba jakiś mix, lekkie cytrusy, trochę łąki i ziół). Potem słód z tonami owocowymi
Piana - średnia, zwarta, trwała z kożuszkiem, zostaje na szkle
Barwa - zamglona, bursztynowo-herbaciana
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - łagodny cytrusik od chmielu, trochę ziołowo-trawiaste. Baza słodowa pełna, jest żyto ale bez przesadnej szorstkości (ciut cynamonu?) podsuszane owoce (w tym truskawka). Goryczka umiarkowana, z długim finiszem i już wyraźnym posmakiem chmielowo-goryczkowym
Treściwość - solidna pełnia
Eta wygląda tak:
czyli taki oldskul jakby z drukarki domowego piwowara a nie żadnych "agencji kreatywnych". Piwo jest też oldskulowe jak etykieta i heavy metal
Na początek wydaje się bez fajerwerków, zbalansowane, nieprzegięte. Potem coraz więcej łagodnych niuansów i cały czas świetna pijalność, aż nagle... koniec piwa a chciałoby się dużo więcej.
Dużo dobrego słyszałem o nim, ale miałem okazję pić dawno temu ich... wiśniowego wita:
Na szczęście pojawiła się trochę ich dostępność poza "kominem".
Rye India Pale Ale czyli żyto (w składzie też jęczmienny i pszeniczny słód)
15% ekstr.
6,7% alk.
65 IBU
Aromat - na przodzie chmiel (niestety nie podali jaki, ale chyba jakiś mix, lekkie cytrusy, trochę łąki i ziół). Potem słód z tonami owocowymi
Piana - średnia, zwarta, trwała z kożuszkiem, zostaje na szkle
Barwa - zamglona, bursztynowo-herbaciana
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - łagodny cytrusik od chmielu, trochę ziołowo-trawiaste. Baza słodowa pełna, jest żyto ale bez przesadnej szorstkości (ciut cynamonu?) podsuszane owoce (w tym truskawka). Goryczka umiarkowana, z długim finiszem i już wyraźnym posmakiem chmielowo-goryczkowym
Treściwość - solidna pełnia
Eta wygląda tak:
czyli taki oldskul jakby z drukarki domowego piwowara a nie żadnych "agencji kreatywnych". Piwo jest też oldskulowe jak etykieta i heavy metal
Na początek wydaje się bez fajerwerków, zbalansowane, nieprzegięte. Potem coraz więcej łagodnych niuansów i cały czas świetna pijalność, aż nagle... koniec piwa a chciałoby się dużo więcej.
Comment