Černá Hora, Kvasar - Medová 13

[tomolek]

kolor: jasno złoty, piwo idealnie klarowne
zapach: wyraźnie wyczuwalny akcent miodowy
piana: powstaje całkiem ładnie, znika bez najmniejszego śladu po 3 s.
smak: rozczarował mnie, nuta miodowa kłóci się z goryczką prowadząc do pewnego "dysonansu" smakowego. Piwo w samku dość treściwe, ale jednocześnie orzeźwiające.
wysycenie: piwo szczypie w język, ale nie potrafię określić czy wynika to ze zbyt wysokiego wysycenia
opakowanie: bez większych zastrzeżeń

Piwo, które wzbudziło we mnie sprzeczne odczucia, szczerze mówiąc nie potrafię jednoznacznie stwierdzić czy mi smakuje. Raczej chyba jednorazowy eksperyment.
Kupione w Lublinie we wiadomym sklepie na Tumidajskiego za około 5 zł.

[Javox]

Złoto bursztynowe, niezbyt gęste, słodkawe... słodowe w tle chmielowe... niezłe.
Trochę wysycenie i piana nie bardzo jak dla mnie / za słabe / ...
- dla lubiących słodsze np. z akcentami miodowymi piwka to dobry wybór...

[Tapir]

Kolor - złoty, klarowny.
Piana - średnio wysoka, niezbyt gęsta, o kiepskiej trwałości.
Zapach - słodowy, lekko wyczuwalna nuta miodowa.
Smak - na początku słodowy, w tle przeplatają się nuty miodowe i kwiatowe, do tego wyraźna goryczka. Dość treściwe.
Wysycenie - średnie.
Opakowanie - zmienił się kapsel na ten z napisem "Tradicni pivo" stosowany też w innych piwach z browaru.

Kupione we wrocławskim Browarku za okolice 3zł.
Trochę się bałem tego miodu, ale jak się okazało nie było czego się bać. Smaczne, nieprzesłodzone piwo.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Zofmarze za 3,90 zł.

Kolor: Bardzo ładne, głębokie złoto.
Piana: Bardzo fajna, wysoka i gęsta.
Zapach: Niezbyt silny, z leciutką i przyjemną miodową nutą. Poza tym troszkę chmielu i słodowości.
Smak: Solidna goryczka, bardzo fajna chlebowość i dopiero w tle słabiutka nuta miodowa, nie słodka. Do tego czuć smaczki pochodzące z chmielu aromatycznego. Całość dość treściwa.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha. Kapsel "Tradicni Pivo".
Uwagi: Piwo z pomysłem, na dodatek świetnie zrealizowanym.

[Ramiel]

Butelka jak na zdjęciu Sibarha, jedynie kapsel inny - z napisem "czech classical beer"

Kolor: ciemnozłoty, przejrzysty
Piana: wysoka i gęsta ale nietrwała
Wysycenie: średnie
Zapach: miodowo-słodowy
Smak: dominuje przyjemna chlebowość, pod nią słód i wyraźna goryczka, choć łagodniejsza niż się spodziewałem
Pierwsza Cerna Hora jaką piłem i jest to zdecydowanie dobry początek

[YouPeter]

Kolejna dzisiaj Czerna Hora. Tym razem najmocniejsza, a jednocześnie chyba najsłabsza z wszystkich, choć to nie znaczy, że zła. Kolor ciemno złoty, bardzo przyjemny. W zapachu w odróżnieniu od wersji o niższym ekstrakcie dominuje słód z słabiej wyczuwalnym chmielem. W oddali zielone jabłka. W smaku jest ono dość pełne z dominującym słodem zahaczającym lekko o słodkość. Goryczka jak na polskie warunki dość mocna jednak nie porównywalna do 12 i 10 z tego browaru.

Nie chciał bym tego piwa oceniać porównując do 10 i 12 z Czernej Hory, bo wypadło by dużo słabiej. Jednak oceniając je w szerszym zakresie piw czeskich, które piłem zasługuje ono na solidna czwórkę.

[Javox]

Po roku kolejne spotkanie z Kvasarem... pozytywne...

Piana szybko spadła do minimum... a szkoda.
Smak zarejestrowałem trochę inny... mocno chmielowy z lekką słodyczą... w połowie degustacji pojawiły się smaki chlebowe...
i smak blachy ale na szczęście nie za mocny... koniec to niestety zwycięstwo cukru...

Mimo tego piwo jest niezłe i godne polecenia...

[Pery77]

Całkiem smaczne piwko. Swego czasu sporo go z kuzynem sporzyłem pewnego milego wieczora przy stole bilardowym w poznańskim Brogans( mimo że to pub irlandzki to w lodówce spory wybór innych piw) i jak to po dobrym piwie nastepnego dnia człowiek budzi się w pełni sił witalnych i gotowy do nowych wyzwań...

[ART]

Jako zawiadowca tej stacji - proszę Cię o wyposażenie swojej przeglądarki w słownik (lub zaktualizowanie jej do bieżącej wersji) i korzystanie z tego narzędzia. Przynajmniej poprawiaj to co jest podkreślone jako błędne. Nie toleruje się tutaj totalnego lenistwa językowego. Proszę o zastosowanie się.

[podswierkiem]

Jako zawiadowca tej stacji - proszę Cię o wyposażenie swojej przeglądarki w słownik (lub zaktualizowanie jej do bieżącej wersji) i korzystanie z tego narzędzia. Przynajmniej poprawiaj to co jest podkreślone jako błędne. Nie toleruje się tutaj totalnego lenistwa językowego. Proszę o zastosowanie się.

Przepraszam Art'cie, ale stanę w obronie kolegi Perego77 - ostatnie jego posty, po naszych, browar.biz'owych uwagach, stały się "zgodne z zasadami języka polskiego" - chwała mu za to i jego zdrowie.

[ART]

Trzymam za słowo Postów prawie setka, a im głebiej w las zaglądam tym więcej kwiatków widzę

[Pery77]

Przepraszam Art'cie, ale stanę w obronie kolegi Perego77 - ostatnie jego posty, po naszych, browar.biz'owych uwagach, stały się "zgodne z zasadami języka polskiego" - chwała mu za to i jego zdrowie.

Dzięki Kolego za Twoją sympatyczną postawe. . A do Pana Admina : " myśle że dobre piwo w brudnej butelce nadal smakuje dobrze..."

[podswierkiem]

(...)" myśle że dobre piwo w brudnej butelce nadal smakuje dobrze..."

To chyba lekko spóźniony żart prima aprilisowy?

P.S. Pytanie powyższe niech pozostanie retorycznym. Odbiegliśmy od tematu - oceny Kvasara Cernej Hory - przedniego piwa, które miałem przyjemność degustować, w wersji "cepowanej" latem ubiegłego roku.

[Pery77]

Nie to nie był żart. Cerna Hora pita z nie do końca czystej butelki nadal będzie smakować jak Cerna Hora. Choć ja tam wolę ja pić przelana do szklanicy albo kufelka. Po za tym bez zmian...

[jacer]

Przyjemne słodowo-diacetylowe piwo z goryczką. Miodu nie wyczułem, bardziej lekkie masełko.