Co ciekawe, pite dzisiaj w wersji beczkowej, smakowało mocno drożdżami, wcześniej w tym piwie tego nie wyczuwałem. Podobne do lepszych warek "Viva Hel". Osobiście bardzie smakowały mi poprzednie warki, były bardziej owocowe i takie " aksamitne". Niemniej wypite ze smakiem.
Bardzo dobre piwko w przystępnej cenie, kupione za 3,30zł we Wrocławskiej Drink Hali. Zapach drożdżowo-bananowy, Całkiem przyjemny, lubię zapach drożdży. W smaku kwaskowe, orzeźwiające, czuć banany, lekka goryczka w tle. Dość wytrawne Piana niezbyt trwała, z początku gęsta, po paru chwili robi się krzaczasta i opada do skromnego kożuszka. Na pewno jeszcze nie raz się go napiję. Polecam!
Kolor: żółto-bursztynowy, opalizujący. [5] Piana: biała, drobnopęcherzykowa, obfita, sztywna, trwała (trochę mniejsza czapa do końca), problem jedynie z oblepianiem szkła. [4,5] Zapach: intensywny bananowy plus goździki. [3,5] Smak: pełny smak, słodkawo-kwaskowaty, sycące, ciut za mało orzeźwiające [4,5] Wysycenie: bąbelki pracują do końca ale ani przez chwilę nie przeszkadzają w piciu. [5] Opakowanie: butelka 0,5l; etykieta OK, podany pełny skład, zawartość alkoholu, brak ekstraktu, instrukcja nalewania; kapsel dedykowany dla weizena [4.5] Uwagi: Przedni weizen! Partia 27.12.11. Alkohol 5%, pasteryzowane. Kupione w poznańskim Świecie Piwa.
Kolor: Ciemnopomarańczowy, mętny. Piana: Wysoka, drobna i gęsta. Opada powoli do grubej, ochronnej warstwy. Zapach: Całkiem intensywny. Delikatne banany, drożdże i przyjemna słodowość. Smak: Na początku bardzo delikatna kwaskowość. Szybko dociera całkiem mocna goryczka z goździkami w tle. W posmaku dość długo zostaje goryczka. Trochę brakuje większej głębi, ale w sumie dobra pszenica w relatywnie niskiej cenie. Wysycenie: Duże, orzeźwiające, ale piłem wiele pszenic z wyższym wysyceniem. Opakowanie: Jak na zdjęciu coldfire.
Zawsze bardzo ceniłem tego weizena i uważałem go za jedną z najlepszych czeskich pszenic ale wczorajsza degustacja trochę mnie rozczarowała. Treściwość niewielka, brakuje pełności a w smaku bardzo słaba bananowość i cytrusowość. Nie było złe, wciąż to bardzo orzeźwiająca pszenica z dobrze zaznaczonym goździkiem ale wydawał mi się trochę płytszy niż zwykle.
Sięgam po to piwo regularnie i mogę stwierdzić, że bywa nierówne, ale nie schodzi poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Trafiały mi się warki wybitne i rzadziej, ale jednak, ledwie poprawne. Browar przechodził przemiany własnościowe swego czasu i bałem się, że po tym okresie to będzie już inne piwo. Na szczęście źle nie jest, ale chyba muszę przyznać rację przedpijcy - jakieś takie mniej wyraziste ostatnio, chociaż cechy stylu trzyma. Mimo to na skromnym rynku czeskich pszenic bije inne na głowę (może poza Matuszką).
Ostatnia zmiana dokonana przez danhaj; 2011-10-01, 12:39.
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Trwałość tego piwa jest imponująca. Nie dość, że ma datę przydatności blisko rok do przodu, to obecnie popijam odnalezioną butelkę z datą 9.12.2011. Poza momentalnie znikającą pianą wad nie ma. Jak na pszenicę, to rzecz wręcz niewiarygodna.
Właśnie popijam to piwo, rzut beretem od browaru (w Kudowie). Bardzo smaczny, wyjątkowo mocno nasycony, "wytrawny" pszeniczniak. Rześki smak (latem tym lepszy), piękna barwa no i te 15,90 koron za sztukę komponuje się idealnie. Termin przydatności 26.03.2013r. - ile tego piwa zmieści się w bagażniku?
Szkoda, że jest kłopot z zakupem tego piwa w knajpach (nie znalazłem takiej w Nachodzie).
W Nachodzie podobno ciezkawo z weizenem, ale w okolicznych miejscowosciach latwiej. Faktem jest, ze od cca miesiaca jest duzo lepszy. Juz sam zlocisty kolor swiadczy o poprawie jakosci. O smaku i aromacie nie mowie.
Warka z datą do 23 V 2013 (!) zajebista. Bardzo ładny, choć dość ciemny jak na weizena kolor, niezła piana, w smaku dość słodkie, ale nie nazbyt słodkie, na początku, nim sie ogrzało wyraźna była lekka goryczka, teraz prawie jej nie ma. Nie jest zbyt kwaśne, mi to pasuje, w zapachu po ogrzaniu wyraźne banany. Generalnie świetne piwo za tę cenę (4zł w Poznaniu w na Ratajczaka) więc w cenie czeskiej to już w ogóle wspaniała rzecz.
Comment