Náchod, Primator Weizenbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • babalumek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.02
    • 1207

    #31
    Dzisiaj przy okazji załatwiania spraw na wydziale, podskoczyłem do Lamusa aby pierwszy raz w życiu spróbować pszenicznego z beczki. Jako że wcześniej oceniałem butelkowe, miałem okazję od razu to porównać. Trzeba przyznać że piwo na pewno lepsze, świeższe takie, piękny kolor i dobra pianka, wysycenie też ok. Ale tego najważniejszego, czyli charakterystycznego posmaku, nadal jak dla mnie za mało. Na początku super, później wyraźnie zanika, no nie wiem wydaje mi się że Obołoń ma silniejszy ten posmak, który mi się najbardziej w tych piwach podoba.
    Aha, piwo podane w fajnej, specjalnej szklance, tylko nie rozumiem czemu barmanka pytała się czy nie chcę do niego cytryny czy limonki -
    MRKS Kuźnia Jawor

    WTS Sparta Wrocław

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek
      Aha, piwo podane w fajnej, specjalnej szklance, tylko nie rozumiem czemu barmanka pytała się czy nie chcę do niego cytryny czy limonki -
      Tak podaje się belgijskie pszeniczniaki, no i ktoś tak powiedział ludziom w Lamusie, no to pytają ;-) Dobrze, ze pytają, a nie ładują od razu do szklany.
      Swoją drogą, to dla mnie, choć piłem tylko Hoegardena, to ta cytryna tam pasuje jak świni siodło, zresztą podobnie jak Waldmeistersirup do Berliner Weisse - coś ohydnego. Jak to mówili kiedyś w reklamie MD - "wole bez".
      blog.kopyra.com

      Comment

      • naczelnik
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.08
        • 1884

        #33
        Ciekawy jestem czy ta pszenica z beczki wyglada rzeczywiscie tak, jak wygladac powinna pszenica - czy jest metna?
        Wiele widzialem juz u nas, i naprawde wiele slyszalem od "polewajacych "nt. podawania piwa. Ciekawy jestem jak "traktowana" jest taka beczka z piwem pszenicznym przed podlaczeniem do instalacji.
        w dojczlandii piwa pszeniczne lezakuja w knajpach w beczkach "do gory nogami". chwile przed podlaczeniem do instalacji, beczka jest odwracana, przez co drozdze "plywaja"w calej objetosci piwa i takie metne piwo jest serwowane klientom.
        Last edited by naczelnik; 2006-09-05, 01:17.
        Popieram domowe browary!

        Polakom gratulujemy naczelnika

        Zamykam browar.
        Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

        gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

        Comment

        • babalumek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1207

          #34
          No właśnie, zdziwiłem się nieco bo ten posmak pszeniczny też mi nie podpasował do cytryny...
          Ja tam na tych wszystkich zasadach odpowiedniego leżakowania beczki, nalewania i podawania się nie znam, ale piwo oczywiście jakoś specjalnie mętne nie było, więc standard...
          MRKS Kuźnia Jawor

          WTS Sparta Wrocław

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #35
            W Holandii też podają z cytryną tylko, że nie pytają się - odrazu dają. Do tego plastikowe mieszadełko którym można ją wycisnąć. Najlepiej smakuje latem podczas upałów, doskonale gasi pragnienie.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • cielak
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 2890

              #36
              Kolejne piwko przywiezione z wakacji na Słowacji. zakupione w Hypernowej.

              kolor-mętny bursztyn. Piękny.
              piana- 2cm widać do końca picia.
              CO2- miłe łechtanie i piękna praca w środku kufla.
              zapach- drożdże, owoce i lekki jakiś obcy zapach. Ale OK.
              smak- pyszny owocowo-drożdżowy posmak z lekką goryczką.
              opakowanie- but. NRW, etykieta (nie wiem dlaczego) przypomina mi Pilsnera Urquella. Ale ujdzie.

              Przepyszny, wyraźny i orzeźwiający pszeniczniak. Polecam, bardzo!
              zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

              Comment

              • docent
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 5205

                #37
                Pite dzisiaj z datą przydatności do 25 sierpnia. Piwo zyskało fajny waniliowy akcencik, którego nie pamiętam z degustacji przeprowadzonej na miejscu w Czechach. Jednak wydaje mi się że bezpośredni konkurent z Breznic (czyli Herold Hefeweizen) jest smaczniejszy. Faktem jest, że ten Primator to solidna pszenica!
                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                Comment

                • messer
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.10
                  • 80

                  #38
                  Wspaniałe piwko pszeniczne - nic dodać nic ująć! Właśnie degustuje Osobom mieszkającym blisko granicy z Czechami (jak ja) gorąco polecam!

                  Comment

                  • adam16
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.02
                    • 9865

                    #39
                    Bardzo fajne piwo, bardzo fajne.
                    Jakiś czas temu otrzymałem butelkę od Doodecka i niniejszym bardzo mu za to dziękuję.
                    Browar Hajduki.
                    adam16@browar.biz
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                    Comment

                    • Dreamer
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.05
                      • 1576

                      #40
                      zaw. alk. 5,0%, but. 0,5 l
                      przywiezione z Czech

                      A ja powiększę grono sceptyków, których to piwo nie specjalnie zachwyciło. Oczywiście fakt posiadania pszeniczniaka w asortymencie browaru Nachod zasługuje na wyrazy uznania i powód do dumy dla tegoż, niemniej w mojej ocenie to całkiem przeciętne piwo. I - prawdę mówiąc - już pobieżna degustacja ugruntowała moje przekonanie, że przeciętne w tym piwie jest właściwie wszystko, nie tylko smak:
                      kolor - ciemnawy, herbaciany, zmętnienie małe, jak dla mnie - trochę zbyt małe;
                      piana - puszysta, ale koronkowo łamliwa i wykazująca nadmierną kurczliwość; po pewnym czasie to już zupełnie nie pszeniczna;
                      nasycenie - duże;
                      zapach - otóż to: przeciętny, czyli zbyt słaby, mało aromatu, trochę drożdży i nutek pszenicznych;
                      smak - przeciętny; klasyczna pszenica - trochę drożdży i trochę bananów z cytrusami w towarzystwie smaczków pszenno-słodowych - ale bez polotu (dobrze zrobione, ale serca w tym nie za wiele); w efekcie smak jest nudnawy, przewidywalny, niczym nie zaskakuje; poza tym lekko wodnisty, zwłaszcza w zakończeniu.
                      Mimo to i tak możemy Czechom pozazdrościć.
                      Blog: Piwna Brytania

                      Comment

                      • Budvar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.09
                        • 265

                        #41
                        Nachod Primator Weizenbier

                        Nachod Primator Weizenbier
                        (Psenične Kvasnicove Pivo)
                        Alkohol: 5.0% obj.

                        -------------------------------------------------------------------------------

                        Kolor: słomkowo-złoty, idealnie mętny [4]
                        Piana: początkowo gigantyczna, burzliwa, wydaje się, że do końca będzie wysoka, tymczasem dość szybko opada, prawie do zera (utrzymuje się jedynie cieniutka obrączka) [2,5]
                        Zapach: pszeniczo-drożdźowy, bardzo intensywny, z bananową nutą, znakomity [5]
                        Smak: łagodny, z wyraźnie wyczuwalnymi drożdżami, raczej słodkie, przyjemne, choć moim zdaniem brakuje mu nieco indywidualnego charakteru [4]
                        Wysycenie: mogłoby być lepsze, gazu ubywa z czasem [3,5]
                        Opakowanie: przyzwoite, choć dość sztampowe wzornictwo, znakomite (jak to u braci Czechów zazwyczaj) wykonanie (z wysoką, białą krawatką) [4]
                        Uwagi: zakupione u niezawodnego Dziada w Łodzi, dla mnie jest to pierwsze czeskie piwo pszeniczne i mimo obaw, wcale się nie rozczarowałem
                        Ocena ogólna (wg ARTomatu): [4,175]

                        Comment

                        • wedge7
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2007.01
                          • 217

                          #42
                          Kolor: jasnozłoty, mętny [4]

                          Piana: z początku bardzo ładna i sporawa, szybko jednak pozostaje po niej jedynie pierścień wokół ścianek szklanki [3]

                          Zapach: mnie osobiście nie zachwycił; jakieś dziwne połączenie drożdży i sfermentowanej pszenicy [4]

                          Smak: odrobinę jakby wytrawny; bardzo łagodny; nuty charakterystyczne dla pszeniczniaków jak najbardziej zachowany co nie zmienia faktu że piwo to smakuje trochę inaczej jakby ciut dziwniej [4]

                          Wysycenie: mocne; czyli bez zarzutu [4,5]

                          Opakowanie: wykonane poprawnie; ładna etykieta, choć nie wpadam na jej widok w zachwyt [4]

                          UWAGI: Jak na cenę za którą kupiłem to piwo (2,60zł) jest na prawdę godne polecenia. Myślę że zagości u mnie w menu na dłużej

                          Ocena wg ARTomatu [3,925]

                          Comment

                          • Shlangbaum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2005.03
                            • 5828

                            #43
                            Piłem z beczki we wrocławskim Lamusie. Piwo o ładnej barwie, niezbyt bujnej pianie, delikatnym zapachu i mało intensywnym smaku. Gdybym je degustował siedząc w domu przed komputerem to by otrzymało raczej niewysokie noty - jest przyzwoite ale na granicy przyzwoitości. Natomiast jak się siedzi w knajpie to bardzo smakuje. Jest pełne i pożywne.

                            Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                            Comment

                            • Shlangbaum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2005.03
                              • 5828

                              #44
                              No i skosztowałem też butelkowego w ostatni weekend - dodam tylko tyle, że w stosunku do piwa beczkowego obecne są nuty korzenne.

                              Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                              Comment

                              • lzkamil
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.01
                                • 3611

                                #45
                                Jasnozłote, bardzo mętne, mocno nagazowane, piana jak najbardziej zgodna ze stylem czyli wielka, trwała, sztywna, do nalewania na parę razy.
                                Zapach potężnie bananowy, cytrynowy, goździkowy, intensywny, jak przystało na klasycznego pszeniczniaka.
                                Smak kwaskowo-cytrynowy ze słodowym posmakiem, nutki bananowe przewijają się gdzieś w tle, mocna cytryna obecna do końca.
                                Solidna pszenica w klasycznym stylu.
                                Kupione w Łodzi u Super ZofMario na Pomorskiej.
                                Lepszy jabol pod okapem
                                niż GŻ, CP i KP !


                                Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                                Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                                Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X