Cerny Andel (13)
A to z kolei najlepsze piwo z minibrowaru U Krale Jecminka. Coś co nie ma swojego odpowiednika (a przynajmniej ja jeszcze na taki nie trafiłem). Smak to jakby połączenie z jednej strony stouta z jego „wytrawnością” i gorzkim smakiem z „normalnym” czeskim cernym piwem. Nie potrafię tego bardziej określić bo w tym piwie było dużo zharmonizowanych posmaków, jego zapach zaś był zapachem słodu. Bardziej delikatny niż np.: Guiness, a jednocześnie bardziej wytrawny od większości czeskich ciemnych piw. Piana – gruba czapa. Barwa piękna opalizująca czerń. Wszystko razem po prostu piwowarska poezja. Kiedy u nas uwarzą takie piwo?
A to z kolei najlepsze piwo z minibrowaru U Krale Jecminka. Coś co nie ma swojego odpowiednika (a przynajmniej ja jeszcze na taki nie trafiłem). Smak to jakby połączenie z jednej strony stouta z jego „wytrawnością” i gorzkim smakiem z „normalnym” czeskim cernym piwem. Nie potrafię tego bardziej określić bo w tym piwie było dużo zharmonizowanych posmaków, jego zapach zaś był zapachem słodu. Bardziej delikatny niż np.: Guiness, a jednocześnie bardziej wytrawny od większości czeskich ciemnych piw. Piana – gruba czapa. Barwa piękna opalizująca czerń. Wszystko razem po prostu piwowarska poezja. Kiedy u nas uwarzą takie piwo?
Comment