Budějovický Budvar, Bud Super Strong

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    Budějovický Budvar, Bud Super Strong

    Produkcja Budvar Czeskie Budziejowice, nabyte w Tesco w Bratysławie, wypite w mieszkaniu w Ciechanowcu.

    Ma toto 7,2% alkoholu, etykietę nawiązującą do pewnego króla piw(hłe, hłe, hłe), butelka 0,33l.

    Kolor złocisty, zapach "grolschowy" (zielona butelka), piana grubobańkowa, gaz w porządku. Smak świetny- doskonale połączone aromaty chmielowe ze słodem. Trochę słodkawe, ale i tak bardzo smaczne. Piąteczka.
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    #2
    Czesi kręcili nosem na amerykańskiego Buda vel. Budweisera, a okazało się, że postarali się także o swojego.

    Jest to piwo, jakich wiele podobnych produkuje się w Polsce (tzn. mocne, o wyraźnej alkoholowej woni i smaku), ale jakby trochę szlachetniejsze. I pije się też przyjemniej.

    Comment

    • cielak
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.03
      • 2890

      #3
      Wzrosła zaw. alk. do 7,6%. Zniknął z etykiety napis "Super strong"
      kolor- bursztyn
      piana- zerowa, nawet przy nalewaniu
      CO2- cienkie, nic nie czuć choć coś się w kuflu dzieje
      zapach- lekko alkoholowy, słodkawy
      smak- słodowo-alkoholowy, minimalnie goryczkowy. Alkohol czuś długo w ustach.
      opakowanie- but.0,33lit. zielona, złota etykieta, czerwonawo-złota krawatka, kapsel goły "zasreberkowany"

      Nie lubię takich "mocarnych piw". Nie smakuje mi wcale i ten posmak alkoholowy który długo czuć mnie odrzuca. Blee.
      Zakupione w Słowackiej Hypernowie.
      zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #4
        BARWA złocista, nieco za jasne jak na tą moc.
        NASYCENIE moim zdaniem za słabe, chociaż dla wielu może być akceptowalne
        PIANA taka sobie; dość długo utrzymuje się dziurawy kożuszek
        ZAPACH intensywnie słodowy, lekki aromacik chmielowo-ziołowy
        SMAK słodowy, bardzo pełny; niestety wyraźnie czuć alkohol (po ogrzaniu do temperatury prawie pokojowej zanika, ale wtedy piwo robi się gęsto słodkie...); na drugim planie smaczki miodowo-nektarowe, w odległym tle lekka goryczka.
        Rozgrzewa, ale pije się bardzo ciężko.
        3

        Comment

        • fuliano
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1835

          #5
          Teraz piwko nazywa się Bud Specialni pivo
          E 16%, A 7,6%
          W smaku dalej lekko wyczuwalny alkohol. Po za tym nic specjalnego
          Attached Files

          Comment

          • GaryFisher
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.10
            • 739

            #6
            Bud [a.7.6%]

            Kolor: złoty, klarowny [5]

            Piana: średnioziarnista, szybko opada [3]

            Zapach: słodowy z przyjemnym, świeżym aromatem chmielu, w tle wyczuwalna kukurydza; przyjemny ale żeby to coś specjalnego było?? [3.5]

            Smak: słodowy, słodkawy, trochę cierpki od alkoholu, goryczka średnia, aromat chmielu trochę się schował na początku; jako strong całkiem niezłe [3.5]

            Nasycenie: dosyć wysokie, takie jak lubię [5]

            Opakowanie: zielona flaszka 0.33, identyczna jak półlitrówka, etykieta złota ze skróconą nazwa Bud, pod złotkiem (brązkiem?) oczywiście czerwony kapsel z herbem Czeskich Budziejowic [5]

            Uwagi: zakupione w: The co-operative na Camden High Street, Camden, London
            Degustowane: 11.01.2012r. ok. godz. 21.30GMT
            Data ważności: 15.09.2012
            Soundtrack: "Wolfmother" by Wolfmother

            Click image for larger version

Name:	Budvar Bud 7.6.jpg
Views:	1
Size:	30,8 KB
ID:	2037368
            Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

            Comment

            • Petitpierre
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2014.01
              • 2570

              #7
              Wersja z Lidl'a 7,5% Przyjemny zapach, wyrazisty chmiel, solidna słodowa baza, lepszy od zwykłej wersji, bardziej bogaty, słodszy i smaczniejszy. Jeśli w dobrej cenie, to warto brać.
              Mały porterek-przyjaciel nerek

              Comment

              • filipgun
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2012.03
                • 99

                #8
                Mi lidlowa wersja nie podeszła w ogóle - dwa łyki i do zlewu. Mocne piwo z wyczuwalnym cukrem

                Comment

                • Javox
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2009.11
                  • 6460

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika filipgun Wyświetlenie odpowiedzi
                  ...dwa łyki i do zlewu. Mocne piwo z wyczuwalnym cukrem
                  Zaraz wszystko do zlewu... przecież to zwykłe piwo z wielkiego koncernu!
                  Czego się spodziewałeś? Eksplozji wyjątkowych smaków?
                  Większość piwoszy z góry wie kupując takie piwo czego po nim oczekiwać.
                  Chyba że chciałeś być w tej elitarnej grupie, która ostentacyjnie opisuje co zwiedza u nich aktualnie kanalizację!

                  Jeżeli chodzi o cukier to dodanie go powoduje wzrost alkoholu a słodycz pochodzi od słodu. Czy piwo jest słodkie decyduje głębokość odfermentowania.

                  Dobra opiszę może moje wrażenia:

                  Piana - ledwo na starcie, szybka redukcja do niewiele więcej niż obwódka.
                  Barwa - jasne złoto.
                  Gaz - co najmniej średni.
                  Aromat - słabo, słabo gorzkawy słód /raczej z kierunku alkoholowego/... ciężko to opisać.
                  Smak - lekko słodkie, słodowe, nie za przyjemna goryczka.

                  Piwo nie jest specjałem ale do szybkiego użycia bez refleksyjnie "bo chce się pić" to obleci. Ale do zlewu osobiście bym go nie wylał.

                  Zakup w Tesco za 2,50 zł.
                  Attached Files

                  Comment

                  • slyboots
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2014.03
                    • 292

                    #10
                    Kolor: złoty, klarowny

                    Piana: szybko opada do zera

                    Zapach: słodowy, przyjemny aromat chmielu, świeży, słodkawy, alkohol

                    Smak: słód, słodkawy, wyraźny alkohol, na końcu chmiel, goryczka faktycznie jakaś cierpkawa ale i minimalna

                    Wysycenie: średnie

                    Opakowanie: zielona butelka 0.33, jak u kolegi Javox
                    "To Piwo dla prawdziwych koneserów" - napisane na kontretykiecie

                    UWAGI:
                    Chmiel Saaz i słód morawski

                    "Dojrzewanie Piwa trwa ponad 200dni, po czym jest ono butelkowanie i przesyłane do wymagających konsumentów"

                    Kupione w Lidlu za 2,99zł

                    Warka: 02.12.2015
                    Alc. 7.5% vol Brzeczka: 16.5% wag.

                    Klasyczny dobry STRONG - generalnie POLECAM, gdyby tylko butelka miała 0,5l a nie 0,33l Jestem zaskoczony ale w swoim gatunku jest dobre i poprawne. Na pewno wrócę nie raz.

                    Pozdrawiam

                    Comment

                    • dlugas
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2006.04
                      • 4014

                      #11
                      No i ja kiedyś zakupiłem owego buda stronga w Lidlu


                      Piana: słaba, a po 30 sekundach nie istnieje. Wygląd soku jabłkowego
                      Aromat:lekki miodek, lekka balonówka rodem z Belgii. Jest i ziołowy chmiel. Alkohol leciutko szczypie po nosie

                      SMAK: Słodowe, lekko miodowe. Znowu leciutka balonówka. Jest i wyraźna nuta chmielu (ziołowa i lekkie siano) Goryczka nie nachalna, ale obecna zarówno od chmielu jak i alkoholu.
                      Smakuje jak troszkę lepiej nachmielony "polski strong"

                      UWAGI:
                      Cena ok 2,50zł
                      0,33l i 7,5% alk.
                      Warka 02.12.2015

                      Raz można kupić.Jak na masówkę, jest do wypicia.
                      Jak ktoś lubi strongi z chmielowym maźnięciem to może powtarzać.
                      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                      Comment

                      • WojciechT
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2012.09
                        • 2546

                        #12
                        Piany praktycznie nie ma. Po 20 sekundach nie zostaje nawet obręcz. Pachnie i smakuje tak, jak się można spodziewać - homeopatyczna goryczka, mało przyjemny smak odalkoholowy, wodniste i nieciekawe. Musiałbym być bardzo zdesperowany, żeby znowu po to sięgnąć.

                        Comment

                        • nietzschee
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2016.07
                          • 319

                          #13
                          Trochę się naszukałem tego tematu, Obecnie nazywa się Strong lub B:Strong
                          7,5% alko, 16,5 ekstraktu, kupiłem sześcipak w Lidlu tylko by spróbować tego Stronga.

                          Wygląd: klarowne, kolor jasny bursztyn, ładna drobna piana, dosyć trwała, ładny lacing
                          Zapach: jak jakiś jasny koźlak, bardzo chlebowe, czerstwy chleb, jakieś owoce, dosyć intensywny.
                          Smak: Dosyć pełne, do tego gładkie, aksamitne, bardzo chlebowe, znów czerstwy jasny chleb, jest nuta przypiekana, maślanego tosta, taka ciastkowość, herbatnikowość, goryczka nieznaczna, piwo raczej słodkawe, ale chmielowość wciąż wyczuwalna, lekka owocowość. Budweiser nie rozpieszcza smakiem, spodziewałem się wodniaka, owszem 7,5% z 16,5 Plato, ale w składzie jest cukier, którym myślałem podbili ekstrakt, a wydaje mi się, że cukier to poszedł na dosłodzenie tego piwa. Alkoholu nie czuć w ogóle, a piwo jest świeże, termin do lipca przyszłego roku. Nic mi to piwo nie robi, ale na tle Krzepkiego smakuje wybornie, być może to wina podłego poprzednika. Delikatny kwasek, który tu nie pasuje.
                          Wysycenie średnie, akuratne.
                          Attached Files
                          Last edited by nietzschee; 2017-08-31, 00:03.

                          Comment

                          • Petitpierre
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2014.01
                            • 2570

                            #14
                            Ze świątecznego zestawu z Lidl'a. Piany brak, w zapachu mirabelka i sauternes. Zbyt wysycone jak zwykły, ale goryczka ładnie kontruje słodycz. Z drugiej strany nie bardzo strong, bardziej belgia; do kontemplacji.
                            Mały porterek-przyjaciel nerek

                            Comment

                            • darekd
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍺🍺🍺
                              • 2003.02
                              • 12674

                              #15
                              Marketingowcy wzięli się za to piwo, bo już dawno "super strong" jest niemodny. Obecnie jest to:

                              Budvar Reserve!

                              Żeby było jeszcze bardziej ekskluzywnie na stronie podali, że zawartość alk. jest w granicach 7,4-8,2 %

                              Silné pivo zlatavé barvy a výrazné sladové chuti. V našich ležáckých sklepích zraje nejméně 200 dní. Pivo je určené pouze pro exportní trhy.


                              Wiadomo, że to zależy od urodzaju jęczmienia i procesu "extra matured"

                              Ale na butelce (już nie zielonej lecz poprawnej, brązowej) po staremu 16,5% ekstr. i 7,5% alk.

                              Aromat - słodowy, lekko słodki, nierozbudowany
                              Piana - wysoka, zwarta, średnia trwałość, nieco zostaje na szkle
                              Barwa - ciemne złoto/jasny bursztyn, klarowna
                              Wysycenie - umiarkowane, trochę musuje
                              Smak - słodowy (ale bez żadnej koźlakowej krągłości czy miękkości, tylko oldskulowy "strąg"), słodkawy z umiarkowanym karmelem. Wyczuwalny alkohol choć nie razi mocno, to jednak trochę drapie. Leciutka goryczka, z dłuższym, wyraźniejszym finiszem w ustach (może mieć nawet te 26 IBU zważywszy na kontrujący wysoki ekstrakt)
                              Treściwość - dość solidna, ale jak na taki ekstrakt skromna.

                              Bardzo dobry przykład jak odświeżyć ten sam nijaki, niczym się wyróżniający produkt w coś bardziej ekskluzywnego! Jest jak było - spokojnie do wypicia. Akurat pada deszcz wybijając spokojną melodię na blaszanym parapecie, klimaty reserve (dawniej super strong) wprowadzają w nieco melancholijny, senny nastrój... podobnie jak dawne biedronkowe Sarmackie z łódzkiego browaru, ale wiadomo tamto było tańsze i w litrowej plastikowej butelce więc nie takie nastrojowe

                              a propos to Sarmackie jeszcze jest? Bo potem pojawił się Kustosz. Niby lepiej, ale mi się kojarzy bardziej z osobnikami w filcowych kapciach w muzeum i pewną panią premier. Kustosz Reserve jednak podniosłoby prestiż, a może nawet Custosch Reserve...

                              Świat (opakowań) się zmienia

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X