Bernard, Světlé Pivo 10°

[Breakdancer69]

Zawartość alkoholu: 3,8%
Pojemność: 0,5 l
Kolor: jasno-złoty
Kraj pochodzenia: Czechy

Już nie mogłem się doczekać kiedy spróbuję kolejnego Bernarda i nie zawiodłem się. Zaczęło się od zapachu, który bardzo mi się spodobał - chmiel. Smak na początku to dosyć mocna goryczka przechodząca w cierpkość. Piwo naprawdę porządnie chmielone przez co słodu nie czuć. Piwo godne polecenia!

[Kwadri]

Kolor: Złoty, bardzo ładny jak na dziesiątke.
Piana: Grubobąblowa, średniowysoka. Opada po kilku minutach do cienkiej, ochronnej warstwy. Nie zostaje do końca.
Zapach: Chmielowy z bardzo delikatnym, słodowym tłem. Średniointensywny.
Smak: Od początku goryczka, która narasta w finiszu. Tło delikatnie słodowe, jest też lekko kwaskowe. Delikatne i całkiem przyjemne.
Wysycenie: Średnie, delikatnie wyczuwalne. Mogłoby być nieco wyższe.
Opakowanie: Zielona butelka z tłoczeniami i etykietą w stylu innych Bernardów. Kapsel srebrny z logo browaru.

[sibarh]

Aktualny wygląd

Tak dla porównania moja fotka zrobiona w 2008 roku.
Którą wyrzucić ?

[Javox]

No początek ze skunksem i pełna metalizacja...
Na szczęście potem jest już lepiej...

Zapach... start - koszmar - zaraz po nalaniu.... potem ok
Kolor... jasny bursztyn...
Gaz... średni...
Piana... spora na początku... dość szybko pozostała w postaci obwódki i niewiele więcej...
Smak na początku nieciekawie... potem mocny chmiel na dość słodkim słodzie... może być...

Precz z zielonymi butelkami...

[dominator1]

Wczoraj piłem Bernarda. Kupiłem je w Lidlu. Piwa do Lidla przychodzą w kartonach więc skunksa nie było . Chyba najlepszy pils jaki piłem. Solidna goryczka, słaba piana, aromat też solidny, butelka okropna

[yaro74]

Wczoraj piłem Bernarda. Kupiłem je w Lidlu. Piwa do Lidla przychodzą w kartonach więc skunksa nie było . Chyba najlepszy pils jaki piłem. Solidna goryczka, słaba piana, aromat też solidny, butelka okropna

To nie to piwo, to ma 3,8% alk. w Lidlu jest to:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=53389&page=2

[grodek]

Butelka 0,5L (niezmiennie zielona), zawartość alk. 3,8 %.
KOLOR: złoty, klarowne.
PIANA: średnio obfita, biała, drobnopęcherzykowa. Szybko opadła do niewielkiej ilości.
ZAPACH: początkowo lekki skunks, który jednak szybko się ulotnił. Dominuje przyjemny aromat ziołowo-chmielowy, w tle bardzo delikatny diacetyl.
SMAK: lekkie, delikatnie słodowe z wyraźną trawiasto - ziołową goryczką. Minimalnie wyczuwalny diacetyl. Ogólnie pijalne i smaczne.
WYSYCENIE: średnie, w sam raz.
OGÓLNIE: smaczne, lekkie, bardzo pijalne piwo. Nowa, nieco zmieniona szata graficzna etykiety. Nowy, bardzo elegancki "wypukły" kapsel.

[grodek]

Aktualna etykieta oraz kapsel.

[mor842]

Piłem kilka wersji bernarda obecnie rozlewanych. Wszystkie w zielonych butelkach. Co jest moim zdaniem totalnym bezsensem w przypadku piwa czeskiego. Rozumiem, że piwo na półce ma się wyróżniać ale ten sam efekt można osiągnąć tak samo wyglądającą butelką ale w kolorze brązowym. Niestety oprócz skunksa w aromacie i smaku pojawił się koci mocz. Skunksa jeszcze można przetrawić, koci mocz już mniej. Bo butelka zwrotna z grubego szkła to skunks jest mniejszy (ale jest ).

Dziesiątka wydała mi się najbardziej zrównoważona jeśli chodzi o słodowość i poziom goryczki. Jedenastka i dwunastka jak dla mnie to to samo piwo.

Jeszcze na koniec jedno pytanie, sprawa która mnie nurtuje po co to jest? Chodzi o wgłębienie w butelkach znajdujące się pod kontr etykitą. Ktoś wie po co to tam się znalazło? Zabezpieczenie przed piractwem?

[Prusak]

I pomyśleć, że dekadę wstecz Bernard był świetnym piwem... Raz się skusiłem i kupiłem zieloną butelkę w Leclercu. Nigdy więcej.

[mor842]

I pomyśleć, że dekadę wstecz Bernard był świetnym piwem... Raz się skusiłem i kupiłem zieloną butelkę w Leclercu. Nigdy więcej.

Gdyby nie te wady to piwo było by naprawdę świetne. Wyróżnia się ciekawym charakterystycznym smakiem i aromatem, pomijając oczywiście te wadliwe. Nie rozumiem dlaczego nie mogli zastosować podobnych butelek jak w przypadku tych z krachlą tylko zamykane kapslem.

[Prusak]

Ale to i tak to nie to samo co kvasnicowy Bernard w ciemnych butelkach.

[mor842]

Ale to i tak to nie to samo co kvasnicowy Bernard w ciemnych butelkach.

To na pewno, zupełnie inne piwo. Moda na zieloną butelkę to bezsens totalny.