Svijany, Baron

[Javox]

W zimie odnajduje to piwo w takiej samej dobrej kondycji....

Piwko dalej godne polecenia... bez zmian smakowych i opakowania... /oprócz trochę innej krawatki/

[Javox]

Ech... latem też smakuje przednio...

Jeżeli komuś nie przeszkadza że jest trochę słodkie to będzie pił z pełną satysfakcją...

Graficznie podobnie... tylko znowu krawatka inna...

[pet_mal]

Nieco szorstkawy, wytrawny, koncerniakowy w stylu strong z wyczuwalnym, i coraz bardziej z ogrzewaniem drażniącym, spirytem w tle. Trochę bronił go wyczuwalny chmiel i trwała piana, ale dla mnie to za mało. Byłem rozczarowany.

I do tego etykieta kłamie. Pisze "bez pasterizace", a piwo ma datę trwałości 04.12.13. No chyba że to jest jakaś mikrofiltracja.

[pioterb4]

Svijany są mikrofiltrowane, więc to żadne kłamstwo.

[DariuszSawicki]

Nie pamiętam, abym ostatnio pił jakąś 14-tke czeską, ani tym bardziej 15-tkę.
Jednak pamięć wróciła, to był Primator, ale tylko to, dlatego nie kasuję pierwszego zdania.
Zawsze zazdrościłem Czechom, że mają lekkie, ale treściwe piwa.
A tu niespodzianka, piwo mocne, nawet ciężkie w smaku, a jednak smaczne, nie jak nasze strong eurolagery.
Piana kiepska, wysycenie niskie, kolor złocisty, nawet w kierunku do słomki ( o dziwo ).
Świetny aromat świeżego piwa, idealne połączenie słodu i chmielu.
W smaku czuć ten alkohol, ale Barona pije się dobrze. Jest goryczka, są słody, nie ma żadnych dziwnych, sztucznych posmaków.
W kategorii strong lagerów, te piwo jest bardzo dobre.
Z polskich piw tego typu smakowało mi Kormoran Gold Mocne.

[Obywatel1978]

"Zapach" tego piwa to mieszanina odoru kanalizacyjnego i odstanego moczu Plułem sobie w brodę, że zapłaciłem za tego sikacza 5,80 PLN, ale zatkałem nos i wypiłem duszkiem. Gdyby nie ta cena, to 3/4 zawartości butelki poszłyby do zlewu. W mojej piwnej karierze taką odrazę po przelaniu piwa do szklanki czułem tylko kilka razy. Okropieństwo

[Pivotal]

BARWA: Wyraźny,złoty...jednak zbyt jasny jak na tak wysoki ekstrakt,widać pływające drobinki. [3.5]
PIANA: Średnioziarnista,nie za duża,ale wystarczy wstrząsnąć szklanką by zwiększyła swoją objętość. Prawie nie oblepia szkła,obecna do końca. [3.25]
ZAPACH: Przede wszystkim chmielowy,dalej schowany jest słód i lekkie owoce. [3]
SMAK: Dominuje mocna goryczka,która długo zalega w kubkach smakowych i lekki słód. [4.5]
GAZ: Po wlaniu bardzo duży. Pięć źródełek energicznie uchodzących ku górze bąbelków,których ilość szybko zmniejszała się. Niemniej jednak gaz pozostał do końca w odpowiedniej kondycji. [3.5]
OPAKOWANIE: Typowe,zwrotne butelki z metalicznymi etykietami (bez kontry) ze składem i zawartością ekstraktu. Kapsel dopasowany kolorystycznie do etykiet. [4]

UWAGI: Trwałość do 2.01.2015,wypite 10.07'14. Konkretne piwo,mocne i wyraziste w smaku,bez alkoholowego udziału. Jak dla mnie Baron jest najlepszym piwem ze Svijan. Wypite z uśmiechem na ustach!

[Javox]

Dziś Baron to wygładzony mocniejszy lager.
Na plus znajdujemy to że piwo nie ma "bocznych smaków" i jest dość treściwe.
Jest łatwo pijalne ale ze słabszą pianą i większym gazem.
Ale nie ma co już oczekiwać na głębsze doznania słodowo chmielowe.

Grafika trochę się zmieniła bo dodano m.in. elementy zielone.

Po kilku latach nowe foto.

[Pendragon]

Po kilku latach nowe foto.

Javox, prosisz się o bana.

[leona]

Nadal jest to pierwsza liga czeskich mocnych. Gładkie i czyste a jednocześnie, oczywiście, treściwe i goryczkowe.

[Javox]

Ekstrakt 15,2*, alko 6.5%, IBU 46.

Piana - na dłużej prawie pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - tu zaskoczenie bo był wyraźny banan.
Smak - słodkawe, bananowe, gorzkawe a potem konkret goryczka.

Zaskakująco fajne - kwestia tego banana może to diacetyl na XXI wiek

[kosher]

Nawet ta etykieta od Barona nie nabrała przez tyle lat oznak nowoczesności. Dobrze się komponuje z obrysowanymi butelkami :-)

[Javox]

Styl archaiczny jak u Niemca.... jedna i to całkowicie bez zmian etykietka kilkadziesiąt lat może u nich być.

[AaLeX]

Ale mi to się podoba. Po co zmieniać, jak coś jest dobre i funkcjonuje. W Niemczech ostatnio jest trend zmian etykiet. Często niestety z pogorszeniem jakości. Jak widzę starą, obrysowaną butelkę i mega skromną etykietę to zawsze biorę i nigdy się nie zawiodłem.