Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika erudyta
Wyświetlenie odpowiedzi
Budějovický Budvar, Světlý Ležák 12
Collapse
X
-
"Jedno pivo ne vadi!"
"Kupuje tylko w polskich sklepach!"
-
-
Twierdzenie, że piwo, należy do czołówki najlepszych piw, jest tylko i wyłącznie moją subiektywną opinią. Nikomu nie bronię twierdzić inaczej. Każdy ma przecież swoje różne gusta i każdemu to samo piwo będzie smakowało inaczej. Jedni się zachwycają Budweiserem inni Coroną Extra (chociaż tę osobiście uważam ze totalną porażkę), a jeszcze inni Paulanerem.
I żadne jednostki IBU czy EBC nie przekonają mnie, że Budweiser nie jest (oczywiście dla mnie osobiście) dobrym piwem
To tyle w tym temacie, a teraz idę (Licher Pils)
Comment
-
-
Proszę trzymać się tematu i pozwolić każdemu na posiadanie własnej opinii.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lucifuge Wyświetlenie odpowiedziTo przyjdzie z czasem. Ja tez lat temu naście pielgrzymowałem do browaru w Budziejowicach i poza Budvarem nie było dla mnie innego, czeskiego piwa.
Comment
-
-
Aromat: wątły, na pierwszym aromat naświetlony (skunksowy), pod nim jakby nieco chmielu, lekki DMS (warzywny)
Barwa: złota, iskrząco klarowne
Piana: obfita, dość rzadka, nietrwała
Smak: słodowy z wyraźną, ale niezbyt przyjemną goryczką, dość wodnisty, lekki posmak chmielu jednak go ratuje.
Goryczka: nisko-średnia, dobrze zaznaczona, trochę tępa
Odczucie w ustach: wodniste, wytrawne, smukłe
Ogólne wrażenie: piwo niewysokich lotów, eurolager na modłę niemiecką: wodnisty, z nieco mocniejszą goryczką.
Comment
-
-
Piwo w sposób perfekcyjny neutralne lub jak kto woli nijakie. Nie jest to najgorsze piwo, jakie w życiu piłem. Pite jako pierwsze danego wieczoru nawet ujdzie - ale kiedy pije się je po czymś lepszym, niedostatki niestety wychodzą. Niby jest goryczka, ale mocno rozwodniona. Nut słodowych niewiele. Piany praktycznie zero. Nagazowanie spore - po odkapslowaniu trzeba się śpieszyć z nadstawianiem szklanki. Barwa eurolagerowa - jasne złoto. Zapach nawet przyjemny - nie jestem w stanie bliżej go określić. Plus za brak skunksa mimo zielonej butelki. Jest to pewnie zasługą tego, że piwo pakowane jest w szczelne kartony. Zakupione w Lidlu za 2,99 PLN.
Comment
-
-
Stałem się ofiarą ceny 2,22 w Lidlu...
Kupiłem i pije... WTF - co z tego piwa zostało? - opakowanie... !?
Zwykły koncerniak... po wlaniu w szkło rozładowane piwo jest na poziomie bruku...
Albo z tym piwem już jest to co z naszymi piwami albo specjalna partia na markety...
...choć Kopyr udowadniał że to mało prawdopodobne... czyli jednak koncernówka bez przyszłości!
Comment
-
-
Zdumiewa mnie Twoja zawzięta wiara w to piwo, które już daaaawno stało się (na tym forum nie porównujemy piwa do uryny) ... Będąc ostatnio w Lidlu i widząc ten produkt w cenie 2,22 tylko uśmiechnąłem się pogardliwie, po czym...
wpakowałem do wózka pierś z kurczaka za 12,99 zł za kg przecenioną o 25 proc. bo bliski termin przydatności
A tak całkiem serio, Perlenbacher i Argus Maestic biją te ... na głowę
Comment
-
-
Ech zdumiewać się nie ma czym...
Na bank cudów się nie spodziewałem ale liczyłem na pewną poprawność koncernową...
Nawet tego nie było...
A zawzięta wiara tu nie ma absolutnie miejsca...
Piję różne piwa ale czasem niezobowiązująco łykam np. niebieskiego Leżajska...
Perlenbacher faktycznie mało kiedy zawodzi... ale cóż przyznaję się... puszkę Bud'a kupiłem...
... z nieskromnej ciekawości.... wstyd mi...
Comment
-
-
Piję różne piwa ale czasem niezobowiązująco łykam np. niebieskiego Leżajska...
Kurna, albo coś ze mną nie tak, albo zaczyna mi "moje koncernowe piwko" nijako smakować :/ a zawsze był w miarę słodowy i pełny z tępą dziwną goryczką, ale miał jakiś smak. Muszę wypić jako pierwsze, bo zostanę bez awaryjnego koncerniaka
A tego "Buda" skreśliłem z listy jeszcze przed wakacjami. Też spodziewałem się poprawnego w miarę pijalnego koncerniaka a okazał się bylenijakowodnistecośLast edited by dlugas; 2013-12-10, 10:37.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzipuszkę Bud'a kupiłem...
... z nieskromnej ciekawości.... wstyd mi...
A poważnie - Budvar na miejscu z beczki jakoś tam da radę, choć bez sensacji. Ale w Lidlu to rzezcywiście brałbym Perlenbachera...... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Comment
-
Comment