Náchod, Primator Diamant D

[sibarh]

Piwko z obniżoną zawartościa cudru, dietetyczne.
Butelka 0,5 l. alkohol 3,8 % ,eks ?
Kolor - złocisty, klarowny
Gaz - bąbelki frunął ku powierzchni cały czas
Piana - drobna, sredniwysoka, stała 4 minuty i znikła
Zapach - chmiel i słód bez obcych zapachów
Smak - chmielowo-słodowy, , delikatnie słodkie,lekka goryczka która w miarę czasu staje się nieprzyjemna.
Bez rewelacji 3+.

[sibarh]

Piwko wygląda tak:

[Dreamer]

zaw. alk. 4,0%, but. 0,5 l
dostępne w Łodzi na Pomorskiej (sklep Zofmar)

Diamanta zapodałem sobie z ciekawości, żeby sprawdzić czy odcukrzone piwo dla diabetyków różni się czymś od standardu. Pierwsza ciekawostka to dość niska zawartość alkoholu (wydaje mi się, że kiedyś doczytałem się o diabetycznych piwach wzmianki, jakoby zawartość cukru była niższa bowiem w wyniku dłuższej fermentacji większa jego część poszła w alkohol - ale może coś pokręciłem...). Natomiast super ciekawostką jest podanie na kontrze piwa dwóch różnych zawartości w alkoholu - w Czechach 4,0%, ale już nieco dalej na wschód, w słowackiej wersji językowej zawartość alkoholu rośnie do 4,4%
kolor - idealnie złoty, bez dodatkowych wtrąceń kolorystycznych;
piana - drobnoziarnista, niemal kremowa, śnieżnobiała czapa, która co prawda z czasem lekko się strzępi, ale - jak na Primatora przystało - do końca zachowuje imponującą trwałość;
nasycenie - mocne;
zapach - słodowo-chmielowy, ale więcej lekkiego słodu;
smak - odwrotnie niż zapach: konkretna dawna chmielowej goryczki budująca dość surowy bukiet smakowy, pozbawiony tak charakterystycznej dla piw z Nachodu chlebowej słodowości; w zasadzie to w ogóle brak tu słodowego smaku (może taka właśnie jest cecha odcukrzonych piw diabetycznych), przez co piwo, choć poprawne w smaku, wydaje się dziwnie płaskie, jakby wyjałowione (porównując z czeskimi standardami, bo w większości krajowych piw brak nutek słodowych to przecież norma ).
Etykieta wciąż ta sama, jak na zdjęciu Sibarha.

[ArtK31]

Piwko zmieniło "opakowanie", jest nowa etykieta oraz kapsel z napisem : Pivovar roku .
Piwko to zakupiłem, podobnie jak Dreamer, z ciekawości jak smakuje "coś" o obniżonej zawartości cukru. Cóź....zapach bardzo intensywnie chmielowy, piana utrzymywała się do ostatniej kropli, w sumie dość przeciętne piwo ( górne stany średniej klasy .

[granat862]

Kolor zloty, klarowny.
Piana średniopęcheżykowa, dziurawa.
Zapach slodowo-chmielowy.
W smaku wyraźna goryczka ze slodowościa.
Na kontrze tak jak wspomniał Dreamar dwie wersje zawartości alkoholu. Orientuje sie ktos o co w tym chodzi?
Kupione w Bełchatowie za 2,30

[Twilight_Alehouse]

Piwo kupione w Zofmarze za 2,40zł. Podobnie jak przedpiszcy, kupiłem piwo z ciekawości, choć już kiedyś piłem jakieś czeskie piwo dla diabetyków.

Kolor: Bardzo ładne złoto.
Piana: Tworzy się bardzo ładna, kształtna czapa.
Zapach: Niezbyt silny, za to przyjemnie chmielowy, orzeźwiający. W tle ciut słodowości. Ot, takie piwo stołowe.
Smak: Zdecydowanie wytrawny, słodyczy w tym piwie ani trochę, co oczywiście zrozumiałe. Czuć pewną goryczkę, uzupełnioną o bardzo słabą słodowość i chlebowość.
Opakowanie: Jak na zdjęciu ArtK32.
Uwagi: Zgadzam się z Dreamerem, piwo jest w znacznym stopniu wyjałowione, ale ważne, że jest. Polscy diabetycy nie mogą się doczekać na rodzime piwo przeznaczone dla nich...

[karol1000]

Piwo strasznie płaskie. Właściwie nachmielona woda o słabym bezbarwnym smaku.
Drugie piwo dla diabetyków jakie piłem i oba smakowały dokładnie tak samo.

[Kwadri]

Primator Diamant

Kolor: Złoty, ładny.
Piana: Średniobąbelkowa, całkiem wysoka. Po kilku minutach opada do niepełnej warstwy, zostawiając wysokie firanki. Później pierścień i wysepki.
Zapach: Dominuje diacetyl, ale nie mocny. Pod spodem trochę słodowości i delikatny chmiel. Nie zachwyca, ale nie jest odpychający.
Smak: Wytrawne od początku, ale przez to wydaje się wodniste. Chmielowa goryczka całkiem mocna, długo zostaje w posmaku. W tle lekka kwaskowość. W sumie nie najgorsze, smakuje normalnie.
Wysycenie: Średniowysokie, orzeźwiające.

[tata-1000]

"Nachmielona woda o słabym bezbarwnym smaku?" dokładnie.
Skusiłem się, bo lubię piwa Primatora ale to jest pierwsze na którym się zawiodłem. Nie polecam.
Nie ma co oceniać. Same zera.

[darekd]

"Nachmielona woda o słabym bezbarwnym smaku?" dokładnie.
Skusiłem się, bo lubię piwa Primatora ale to jest pierwsze na którym się zawiodłem. Nie polecam.
Nie ma co oceniać. Same zera.

To jest piwo dla diabetyków

[Prusak]

Nie wiem, czy to ten sam Diamant, ale na pewno nie dla diabetyków, bo w składzie ma cukier. Ot, taki, w miare poprawny czech, z wyraźnym dość maselkiem, klarowny, z dobrą pianą, w zapac hu też masło. Można znależć setki lepszych piw w Czechach, nie wiem, co mnie podkusiło, żeby po raz drugi zakupic, chyba niedobór sensownych czeskich piw w mieście Lublinie, datujacy się od niepamiętnych czasów.