Náchod, Primator Polotmavý 13%

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    Náchod, Primator Polotmavý 13%

    Ekstrakt 13°, alkohol 5,5% obj., w składzie słody jęczmienne, pszeniczny oraz - tradycyjnie dla Promatora - cukier.
    Ładnie przyciemniony, ale całkowicie przejrzysty - po prostu piwo "półciemne". Piana biała, wysoka i drobnoziarnista, osadza się na ściankach kufla i do końca picia pozostaje kożuch na powierzchni piwa. Gazu sporo.
    Zapach wyraźny, słodkawy.
    W smaku w pierwszej chwili wydawało mi się, że jest nadmiernie kwaskowate, ale to wrażenie szybko znikło i pozostała tylko słodkawa goryczka palonego słodu wzmocniona goryczką z chmielu. Bardzo dobre.
    Kupione w Kauflandzie w Nachodzie za 12,90 Kć.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    A mi to piwo zupełnie nie podeszło. Jak na 13tkę to jakieś takie strasznie ciężkie, mi przeszkadzała narzucająca się nuta alkoholu, co przy tym ekstrakcie jest niejakim ewenementem, pewnie przez ten cukier. Dla mnie obok Rytirskiego jedno z najgorszych piw z Nachodu.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #3
      Trochę mnie dziwi tak wysoki ekstrakt jak na polotmave, bo przecież tego typu piwa są zwykle słabsze. A słód pszeniczny jest choć trochę wyczuwalny?

      Comment

      • ajos
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2004.09
        • 91

        #4
        A ja tradycyjnie dla siebie w punktach odpowiadających ARTomatowi

        Kolor: Herbaciany, wyważony ani ciemny ani jasny, faktycznie "półciemny".
        Piana: Polski sposób nalewania woła o pomstę do nieba, tak więc jedyne co mogę o pianie powiedzieć to że pozostawia kożuch przy ściankach szklanki.
        Zapach: Miły, lekko słodkawo-goryczkowy. Nic więcej nie wyłapałem ze względu na katar
        Smak: Tu było ciekawie, z początku poraziła mnie silna goryczka, po kilku łykach doszły do głosu słodko-palone posmaki. Z upływem czasu piwo "łagodniało" w smaku, pod koniec piło sie z wielką przyjemnością. Pszenicy sie w tym nie doszukałem ale może mam za mało wyrobione kubki smakowe

        Zakupione w lokalu "Lamus" we Wrocławiu który został niedawno odkryty przez miejscową ekipę.
        Co do samego piwa to będe musiał zakupic kilka butelek i potestować spokojnie w domu

        Comment

        • yendras
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.12
          • 2052

          #5
          W smaku dość wytrawne: nie tylko goryczkowe, ale również trochę cierpkie. Dobre na te upały, ale oczywiście wieczorem
          Attached Files

          Comment

          • pioterb4
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 4322

            #6
            Dla mnie rewelacja, piana gęsta i wysoka utrzymywala sie przez cala konsumpcję. W smaku zdecydowana gorycz i lekka karmelowość. jeden z lepszych produktów Primatora.

            Comment

            • Dreamer
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.05
              • 1576

              #7
              zaw. alk. 5,5% (ekstr. 13,0%), but. 0,5 l
              przywiezione z Czech

              Drugi testowany dzisiaj Primator wypada dużo lepiej niż całkiem przeciętny pszeniczniak z Nachodu. W odróżnieniu od tamtego, to piwko ma w sobie COŚ czego, moim zdaniem, brak tamtemu - głębię smaku, odkrywaną pomału, aż do samego końca.
              Kolor - ciemnoherbaciany, rubinowy, czerwonawy;
              piana - drobna i gęstawa w kolorze kremowym, ale niezbyt trwała; niemniej wianuszek obecny do samego końca;
              nasycenie - spore;
              zapach - słodkawy, palony słód, karmel i sacharoza jakaś (trochę zbyt słodki);
              smak - wielkie pozytywne zaskoczenie, a to głównie dzięki temu, że piwo nie smakuje tak słodko, jak pachnie; w pierwszym rzucie mamy więc głównie palony słód z dużą dawką nutek kawowych zrównoważony mocną, ziołową goryczką; później zaczyna się przygoda z rozmaitymi smaczkami: trochę karmelowej słodyczy, ale naprawdę niewiele, ostrzejsze, żywiczne odcienie goryczkowe, nawet nieco świeżych owoców (jakby jeżyny) - zawarty w piwie słód pszeniczny, mimo że bezpośrednio niewyczuwalny, tchnie tu chyba swojego ducha.
              Pycha.
              Last edited by Dreamer; 2006-11-17, 22:32.
              Blog: Piwna Brytania

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #8
                Piwo o kolorze ciemnomiedzianym. Piana kipska, szybko opada do zera. Zapach słodkawy z lekką karmelową palonością. Smak dąży do wytrawności. Posiada jednak karmelowe akcenty. Piwo jest raczej intensywnie goryczkowe ale goryczka trwa krótko i nie zalega w ustach. Opakowanie z klasą.

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • Sven
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.09
                  • 1211

                  #9
                  Barwa slabej herbaty.

                  Przyjemne, nie czuc mocy. Nieco przypomina mi mocniejsze bittery. Warte skosztowania.
                  Celia, cerevisia et conventus.

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #10
                    Bardzo mi posmakowało, dużo bardziej od polotmavych o niższym ekstrakcie. Te 13% chyba bardzo się przysłużyło piwu, przydało mu słodowej głębi, a i goryczki nie brakuje. Polotmave są dla mnie zwykle zbyt cierpkie, a ten Primator jest optymalny.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #11
                      Kupione w Zofmarze za 3,10 zł.

                      Kolor: Herbaciany brąz, wygląda jak bitter.
                      Piana: Dość wysoka, ale niezbyt trwała.
                      Zapach: Silny, słodowy, z taką lekką koźlakową owocowością i karmelowością.
                      Smak: Solidna słodowość, jeszcze solidniejsza, doskonale ją równoważąca goryczka, a w tle lekkie nutki palone i orzechowe. Dość wytrawny, a przy tym pełny.
                      Opakowanie: Zmieniło się od zdjęcia Yendrasa.
                      Uwagi: Rzeczywiście czuć w smaku to 13 Plato. Nie dość że piwo jest świetnie zharmonizowane, to jeszcze doskonale się je pije. Zdecydowanie udany zakup, zresztą Nachod nigdy mnie nie zawiódł.
                      Attached Files

                      Comment

                      • zgroza
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2008.03
                        • 3606

                        #12
                        Pite z kija w Non Iron w Krakowie. Raczej wyraziste, półsłodkie, lekko karmelowe, lekko treściwe, goryczka wyczuwalna. Dobre, a nawet bardzo dobre.
                        Last edited by zgroza; 2010-05-29, 16:41.
                        Lotna ekspozytura browaru

                        Też Was kocham.

                        Comment

                        • Tapir
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2009.10
                          • 730

                          #13
                          Kolor - herbaciany.
                          Piana - gęsta, dość wysoka, niezbyt trwała.
                          Zapach - bardzo intensywny, słodowo-słodkawy, do tego lekka karmelowość.
                          Smak - dość pełny, słodowy z wyczuwalnymi nutami orzechowymi i karmelowymi, lekką słodkawość równoważy całkiem intensywna goryczka. Wszystko tutaj do siebie pasuje.
                          Wysycenie - średnie do wysokiego.
                          Opakowanie - jak na zdjęciu zrobionym przez Twilight_Alehouse.

                          Kupione we wrocławskim Browarku.
                          Bardzo mi posmakowało, zdecydowanie do powtórzenia.
                          Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                          Comment

                          • Rzeszowiak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2009.04
                            • 1597

                            #14
                            Potwierdzam, faktycznie świetne piwo. Posmaki słodow eidealnie harmonizują się z smakami typowymi dla koźlaków, a przy tym miła goryczka.

                            Próbowane w "Non Iron" w wersji beczkowej.

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #15
                              Gdyby ktoś zabłądził w moje rejony, to jest w stałej ofercie z beczki u mnie w mieście.
                              Last edited by Pendragon; 2010-10-10, 21:33.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X