Piwo otrzymałem do degustacji od Marka Suligi z Bractwa Piwnego po konkursie Piwo Roku w Nachodzie.
Alkohol 4,2%. Po nalaniu tworzy się wysoka, ładna piana, w dodatku opada powoli, do końca ścieląc sie dywanikiem. Zapach początkowo niezbyt przyjemny - metaliczny. Po chwili dominuje już w nim słodowość i lekko karmelowość. Kolor złocisty, idealnie klarowne. nagazowanie doskonałe, długo pracuje w piwie.
Smak bardzo intensywny jak na lekkie piwo. najpierw nieco metaliczny, następnie wydobywa się potężna słodowość, by na końcu uzupełnić całość doskonałej jakości goryczką. Wyczuwa się także delikatny chmielowy smaczek.
Opakowanie NRW 0,5 l. Krawatka i bardzo estetyczna etykieta w tonacji beżowo brązowej, z eleganckim wizerunkiem rzeczonego opata. Słowem - pierwsza klasa.
W klasie piw lekkich to jest na pewno w czołówce. Niespodziewana pełnia smaku, doskonałe zrównoważenie, brak jakichkolwiek wad. Polecam!
Alkohol 4,2%. Po nalaniu tworzy się wysoka, ładna piana, w dodatku opada powoli, do końca ścieląc sie dywanikiem. Zapach początkowo niezbyt przyjemny - metaliczny. Po chwili dominuje już w nim słodowość i lekko karmelowość. Kolor złocisty, idealnie klarowne. nagazowanie doskonałe, długo pracuje w piwie.
Smak bardzo intensywny jak na lekkie piwo. najpierw nieco metaliczny, następnie wydobywa się potężna słodowość, by na końcu uzupełnić całość doskonałej jakości goryczką. Wyczuwa się także delikatny chmielowy smaczek.
Opakowanie NRW 0,5 l. Krawatka i bardzo estetyczna etykieta w tonacji beżowo brązowej, z eleganckim wizerunkiem rzeczonego opata. Słowem - pierwsza klasa.
W klasie piw lekkich to jest na pewno w czołówce. Niespodziewana pełnia smaku, doskonałe zrównoważenie, brak jakichkolwiek wad. Polecam!
Comment