Cerna Hora, Moravske Sklepni, niefiltrowane piwo dostępne narazie tylko z beczki, jasne bardzo przyjemny smak testowałem go w firmowej knajpie na terenie browaru. Polecam!!
W tym roku pojawiło sie ono w wersji butelkowej. Cena z aflaszke nie przekracza 12 KCs. Można kupić w sklepie firmowym również kufel do tego piwa.A tak ono wyglada.
Attached Files
Ostatnia zmiana dokonana przez sibarh; 2008-11-07, 19:41.
Powód: zaśmiecanie forum
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rotmistrz
Piwo to zdobyło zaszczytny tytuł Piwa Roku 2007 w swojej klasie tj. 10
Uważam, że na pewno zasłużenie. W smaku fenomenalne, idealnie wymieszane nuty goryczki i słodszych klimatów, lekko słodowe. Bogaty zapach, wzorcowo gazowane, przy otwarciu trzeba uważać - bo mój egzemplarz wybuchł. Chyba najlepsze piwo z tego segmentu, jakie miałem okazję wypić.
Ps. WIELKIE BRAWA dla KONY'ego, że wytropił sklep w Poznaniu z tym piwem.
Drugie piwo po otwarciu również zaprezentowało mi efektowną fontannę z piany, ale tym razem byłem przygotowany na taką ewentualność, piwko otwierałem nad zlewem.
Generalnie piwa Cernej Hory mają to do siebie, że lubią "wybuchnąć". W ichniejszej stajni jest nawet piwo o odpowiedniej nazwie "Granat" Zresztą kiedyś słyszałem, jak ktoś porównał ten "wybuch" do "wybuchów" dawnego "Grodzisza".
Żeby piwo nie uciekało z butelki po otwarciu, musi być dobrze schłodzone. I jest taki dobry trik - mianowicie tuż po otwarciu butelki przychylamy ją niemalże pionowo do pokala; po nalaniu 1/3 zanurzamy szyjkę na głębokość ok.2-4 mm w piwie i powoli podnosimy do góry wraz z napełniającym szklankę piwem. Kiedy butelka jest już prawie pusta podnosimy ją do góry i pozwalamy zlać się pianie. Piana na piwku naprawdę długo się wtedy utrzymuje. Działa to z większością piw, ale nie na każdym piana utrzymuje się tak samo długo
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lycaster
Żeby piwo nie uciekało z butelki po otwarciu, musi być dobrze schłodzone. I jest taki dobry trik - mianowicie tuż po otwarciu butelki przychylamy ją niemalże pionowo do pokala; po nalaniu 1/3 zanurzamy szyjkę na głębokość ok.2-4 mm w piwie i powoli podnosimy do góry wraz z napełniającym szklankę piwem. Kiedy butelka jest już prawie pusta podnosimy ją do góry i pozwalamy zlać się pianie. Piana na piwku naprawdę długo się wtedy utrzymuje. Działa to z większością piw, ale nie na każdym piana utrzymuje się tak samo długo
Standardowe nalewanie pszenicy do szklanki.Tak mnie nauczyli lac pszenicę w Niemczech.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Tylko, że Moravske Sklepni to nie pszeniczniak... Ale fakt, że dobre porównanie, bo Sklepni jest niefiltrowany, więc część osadu może pozostawać przy dnie.
Kolor ciemnozłoty, klarowny.
Bogaty zapach, słodowo-chmielowo-miodowy.
W smaku delikatna przyjemna goryczka
Zaraz po otwarciu, tak jak Ciechan szybko ucieka z butelki, ledwo zdążyłem przelać do kufla.
Bardzo przyjemne w smaku piwko, godne polecenia.
Kupione w Bełchatowie za 2,30
Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."
Przyjemny zapach, chmielowy charakterystyczny dla niefiltrowanych piw.
Piana taka sobie, bardzo szybko opada, zostają tylko resztki.
Barwa jasna, mętna.
Przy pierwszym łyku pojawia się wyraźna chmielowa goryczka potem kwaskowatość.
Nasycenie w porządku.
Naprawdę bardzo dobre piwo szkoda że nie dostępne w Lublinie.
Butelkowe, nabyte w Siemiatyczach, w sklepie na ul. 11 listopada.
Piana wysoka, biała i... nietrwała. Piwo istotnie chciało uciec z butelki, ale byłem szybszy. Gazu trochę za mało - na początku piwo chwilkę pobuzowało, potem szybko się uspokoiło. Zapach chmielowo-słodowy, dodatkowo jakieś owoce. W smaku sporo chmielu i duża goryczka. Jednak jak dla mnie piwo jest tylko przyzwoite. Być może w wersji beczkowej byłoby więcej "huti".
Jiří Pešek to kolejny domowy piwowar, który zrealizował swoje marzenia o własnym browarze. Wraz z żona Ivaną w malutkiej wsi Černá od stycznia tego roku prowadzą browar. Browarek mieści się na parterze w nowo wybudowanego domu .
Dom wielofunkcyjny, oprócz browaru odbywają się...
Tuż za liniami wytyczającymi granice stolicy Czech, we wiosce Třebotov od połowy 2024 roku swoją działalność rozpoczął kolejny mikrus. Kulivá Hora to mały, rodzinny browar wraz z dużą sala restauracyjna, oraz pokojami gościnnymi na poddaszu. Ceny za pokój nie są zbyt wygórowane, natomiast...
Mikrusy mieszczące się w miastach, mają tą wygodę, że dostać się do nich jest lekko, łatwo i przyjemnie.
Natomiast takie jak ten który opisuję, to dla kogoś kto porusza się tylko transportem publicznym, dotarcie do celu wymaga nieco poświęcenia i czasu.
Nazwa Staropramen tytule wątku nie oznacza, że piwo warzone jest w Pradze, bo ostrawski browar z tego co wiem cały czas warzy piwo, tylko że na opakowaniach jest napisane, że producentem jest Staropramen na praskim Smichowie. Nonsens...
Comment