Černá Hora, Moravské Sklepní

[porek388]

Tym razem piwo jest trochę lepsze niż poprzednio. Gdzieś tam w oddali czuć delikatne posmaczki chlebowe i piwniczne, ale nie jest to niestety to co było kiedyś. Niestety piwo mocno przegazowane z wyraźną wodnistością. Piana dość mizerna. W dalszym ciągu nic specjalnego, ale nie jest już tak słabe jak ostatnio (11'2009).

Ocena 3,7 (1-6). Zakupione we wrocławskim Browarku za 2,99 zł

[Mason]

Konsumowałem to piwo do meczu i nawet nie spojrzałem na parametry. Nie zgadłbym po smaku, że to dziesiątka. Bardzo pijalne, z odpowiednią goryczką. Jako piwo sesyjne byłoby znakomite

[tomolek]

Świetne piwo, w zgodnej opinii mojej i mojego domowego piwnego kompana
Chlebowo-słodowe , bardzo pełne w smaku. Zaskakujące, że jest to połączone z świeżością i pewną lekkościa tego piwa
Jeżeli byłoby bardziej nachmielone i gorzkie byłoby już zupełnie super. Ale i tak Top 10 piw wypitych w tym roku i jedno z lepszych piw jakie piłem wogóle.
Kupione na Chmielakach za 6 zł.

[keto]

Świetne piwo, w zgodnej opinii mojej i mojego domowego piwnego kompana
Chlebowo-słodowe , bardzo pełne w smaku. Zaskakujące, że jest to połączone z świeżością i pewną lekkościa tego piwa
Jeżeli byłoby bardziej nachmielone i gorzkie byłoby już zupełnie super. Ale i tak Top 10 piw wypitych w tym roku i jedno z lepszych piw jakie piłem wogóle.
Kupione na Chmielakach za 6 zł.

Dokładnie ta warka kupiona na chmielakach jest świetna, dawno nie piłem tak dobrego piwa!

[Kwadri]

Moravské Sklepní

Kolor: Złoty, lekkie zmętnienie.
Piana: Drobna i całkiem wysoka. Średniotrwała, opada do cienkiej warstwy lekko lepiąc ścianki.
Zapach: Bardzo przyjemny, słodowo-chmielowy. Po ogrzaniu lekki diacetyl w tle.
Smak: Od początku wydaje się treściwy, pełny, pomimo że to desitka. Lekko słodowy początek ze słabą kwaskowością i drożdżowym tłem. W końcu dociera mocna i przyjemna goryczka, długo zostając w posmaku. Rzeczywiście nieco "kellerowaty".
Wysycenie: Średnie, powinno być wyższe.
Opakowanie: Jak na wcześniejszych fotkach.

[tomolek]

Niestety, tym razem spore rozczarowanie, przeciętna czeska dziesiątka. Nie wybija się ponad poziom ani smakiem ani aromatem, Do tego lekka maslanośc i za duże wysycenie. Szkoda...

[Tomi45]

Zgadzam się z ostatnia wypowiedzią Tomolka. Wiele sobie po tym piwie obiecywałem - i wieeelkie rozczarowanie. Nic konkretnego. Jedyne co zwraca uwage to (jak na czeskie piwa) dość nieprzyjemna, jakby chemiczno-koncernowa goryczka. Kamelot smakuje mi dużo bardziej.

[Pendragon]

Po długiej przerwie i niemiłych doświadczeniach z piwami z Czernej Hory, zdecydowałem się na zakup Moravske Sklepni i nie żałuję. Piwo powróciło do formy. Data - 7.11.2012
Jedyny minus to pływające flachory (białkowe?), typowe dla piw z Opata. Ale kompletnie nie przeszkadzają w piciu, po dynamicznym nalaniu rozpuszczają się pozostawiając tylko niewielką mgiełkę.

[focus25]

Kolor jak to dziesiątka, delikatnie mętne, opalizujące
Piana raczej średnie, średnio pęcherzykowa, dość szybko opada do kożucha
Smak: goryczka przyjemna- ziołowa, całkiem spora, nutki chlebowe i goryczkowy finisz
Aromat: delikatny, słaby słodowy, odrobinkę chmielowy
Dosyć konkretne w smaku jak na 10, piwko jest niezwykle pijalne. Idealne na dłuższe sesje.

[jacekwerner]

Obecnie ( poprawcie jeśli jestem w błędzie ) piwo zmieniło nazwę na : Sklepní nefiltrované. Zawartość alkoholu pozostała bez zmian. Bardzo smaczna, treściwa dziesiątka o wyraźnej goryczce.
Tak się prezentuje :

[Javox]

Černá Hora, Sklepní Nefiltrované, Světlé

Piana... nie za duża, znika prawie do zera...
Kolor... jasne, lekko mętne, słomkowe...
Zapach... chmiel, słód, drożdże...
Gaz... także nie za duży...
Smak... na początku wydaje się wodniste... ale przecież to 10*... potem tego się już tak nie czuje... piwo jest słodowe z nie za dużą goryczką... może być...

Alkohol 4,0 % obj.

[DariuszSawicki]

Szukałem tego piwa na forum i już miałem wzywać niezawodnego Sibarha na pomoc o przekierowanie a nawet zrobiłem zdjęcie ( z komórki i kiepskiej jakości ), ale w końcu je znalazłem. Tylko czemu ono ma w nazwie Moravske Sklepni, skoro u mnie a i również na zdjęciu u JackaWernera nie ma nazwy Moravske. Myślę i mam nadzieję, że to tylko korekta nazwy i jestem tu gdzie powinienem być.

Piana jest słaba, nie oblepia szkła.
Kolor jest dziwny. Słomkowy połączony z mętnością, wiem, że to sprzeczność, ale tak jest (mętny pils?).
Zapach głównie słodowy, a nawet delikatna drożdżowa nuta z litewskiego Tarusku, którego mam już serdecznie dosyć.
Smak jest najlepszy, wpierw słód, ale tuż za nim idzie chmiel, a i nawet go wyprzedza.
Piwo nie jest słodkie, doskonale nadaje się na długie posiedzenia piwne w upalne dni jak dziś, bo ma mało alkoholu, ale jest w miarę treściwe.

Fajne piwko, tylko żal, że u nas jak piwo ma mało alkoholu to głównie wodę czuć. (Oczywiście są wyjątki, ale mało ich jest).

[Javox]

Ja nawet założyłem oddzielny temat ale okazało się że jest tylko zmiana etykiety i wszystko Sibarh musiał sprzątać... ale już wszystko na swoim miejscu...

[karol1000]

Kiedyś piłem ale było trafione więc powtórka

barwa: jasno złota, lekko mętna
piana: ładna przy nalewaniu, drobne bąble, gęsta czapa
zapach: słodowy z mało przyjemną stęchłą nutą (chyba od chmielu)
smak: delikatne, słodowe, trochę drożdżowe, goryczka z lekką ścierką. Po chwili jednak ścierka znika lub przestaje przeszkadzać. Piwo dość monotonne ale w sumie pije się nie najgorzej.

[leona]

Dramatycznie słabe piwo. Na jego miejscu spłonąłbym ze wstydu, że jestem czeską desitką
Słodowana (od aromatyzowana) woda za 3,2 zł/ pół litra