Vratislavice, Konrad Tmavy Ležák 11° /Konrad Kapucín 11°

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, kapsel firmowy, alkohol 4,4 %, eks. 11 %, tmavy lezak
Kolor - brązowo-czarny, klarowny
Piana - drobna, beżowa, niska i nietrwała, znikła po 2 min
Zapach - karmelowo-palony, sympatyczny
Gaz - okey
Smak - karmelowy, wyraźny, nuty palone wyraźne, lekko goryczkowo-cierpkie ze średnią słodyczą. Dobre lekkie ciemne piwko.
Wypite (schłodzone) przy temperaturze 33 stopni ciepła za oknem. Przy tej temp. było mi za słodko i musiałem poprawić pilsem.

W moim "zbiorze" piw zagranicznych nr. 644 / 466 opisane na forum / 369 - nowe na forum (moje)

[sibarh]

Piwo:

[darekd]

Piwo to ma na swoim koncie prestiżowe wyróżnienie European Beer Star (oczywiście w kat. "Bohemian Style Schwarzbier") oraz wielu czeskich nagród.

Nadal 4,4% alk.
aromat - zdominowany przez słodowo-karmelowe nuty
barwa - mocno ciemna, pod światło z ciemnowiśniowymi refleksami
piana - kremowa, dość obfita, niezbyt trwała, lekko oblepia szkło
wysycenie - niewysokie
smak - słodowe, karmelowe akcenty z dodatkiem palonych nut, dość duża nuta słodyczy (ale jeszcze akceptowalna), jak na jedenastkę spora treściwość, delikatna goryczka na finiszu.
Sympatyczne, delikatne, "kobiece" ze względu na dosłodzenie, za czym zbytnio nie przeszkadzam. Ogólnie ok, ale jedenastek wolę ich półciemne:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=1455

[karol1000]

Etykieta zmieniona.

piana: gęsta opada szybko, oblepia kufel i pozostawia wianuszek.
zapach: palone słody - karmel
smak: palone słody, słodki karmel, brak goryczki. Bez szału ale wypić można

[Rzeszowiak]

A ja dla odmiany trafiłem na solidnie nachmieloną warkę. Obok goryczki przebijają się posmaki kawowe, karmelowe. Piania solidna, zapach karmelowy.

Porządna ciemna 11-tka.

Moja ocena: 4.

[wrednyhawran]

Kolor ciemny, klarowny, pod światło rubinowy.
Piana dosyć wysoka i całkiem trwała. opadła do grubego kożuszka pozostawiając kilka plamek na szkle.
Zapach palono-karmelowy, dość słodki. Średniointensywny, przyjemny.
Smak z początku wydaje się lekko wodnisty, zaraz potem dochodzi do głosu palona kawowa goryczka. Po chwili daje się odczuć karmelową słodycz, aby na finiszu ponownie poczuć kawową goryczkę tym razem w asyście chmielu.
Wysycenie idealne, pije się bardzo lekko.
Opakowanie się nieco zmieniło. Fotka poniżej.

Fajny, lekki, smaczny goryczkowy ciemniak. Wart zapamiętania.

[wpadzio]

Vratislavice, Konrad Kapucín 11°

Barwa ciemnobrązowa, pod światło klarowna.
Piana kremowa, drobnoteksturowa. Redukuje się stopniowo do trwałej pierzynki, zostawiając na szkle nieco śladów.
Aromat zbudowany na słodkawej słodowości. W tle karmelowe nuty.
W smaku na pierwszym planie palone słody. Zaraz potem mamy karmel i posmaki jakby preparowanego ryżu. Goryczka jest nieznaczna. Treściwość średnia. Na podniebieniu zostają te palone, nieco kawowe nuty.
Nagazowanie niskie, do średniego.
Butelka oklejona w dość nieszczególne etykiety. Niby historyczna stylizacja graficzna, jednak pozbawiona wyrazu. Do tego niezbyt starannie naklejone. Kapsel firmowy. Alkohol 4,4%, ekstrakt to czeska 11.

Piwo jak najbardziej do wypicia, chociaż jak dla mnie ma zbyt niską treściwość. Nie zachwyca także oprawą graficzną. Najprawdopodobniej to klon (rocznicowy?) standardowego vratislavskiego ciemniaka (http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=62656)
Według mnie zasługuje na 7 w skali 1-10.

[darekd]

Najprawdopodobniej to klon (rocznicowy?) standardowego vratislavskiego ciemniaka (http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=62656)
Według mnie zasługuje na 7 w skali 1-10.

Tak, to to samo piwo, tylko świąteczna seria retro z kopiami etykiet z lat 80-tych:

http://www.pivo-konrad.cz/aktuality/files/noviny_Vratislavicky_lezak.indd.pdf

[Javox]

Piana dość duża, opada do warstewki...
Gaz średni...
Kolor ciemny rubin wpadający w ciemny brąz...
Zapach karmelowy...
Smak karmelowy ale nie "przypalony", piwo jest lekko słodkie, niezbyt gęste... goryczka nie dominuje...

Nie najgorsze... piwo jest dość łagodne... nawet nie lubiący tego typu nie powinni się krzywić gdyby "musieli" je wypić...

Może zaproponuje troszkę większe foto...

[leona]

Przyjemny karmelowy aromat z bardzo delikatnymi elementami kawy zbożowej.
W smaku wytrawne, ciemne słody wyraźne, goryczka zaskakująco wysoka (jak na przeciętne tmave) choć w istocie minimalna.

Bardzo dobre, niezbyt pełne, orzeźwiające piwo bez dodatków słodzących, co w wypadku czeskich ciemniaków nie jest takie oczywiste.

[grodek]

KOLOR: ciemnobrązowy, lekko prześwitujący pod światło.
PIANA: jasnobeżowa, drobnopęcherzykowa. Nie było jej zbyt wiele, jednak trwała.
ZAPACH: głównie kawa zbożowa, odrobina gorzkiej czekolady i nuta diacetylu.
SMAK: w smaku nieco rozwodniona kawa zbożowa, trochę słodu, przypalonego karmelu i lekki posmak maślany. Delikatna kwaskowatość na finiszu, goryczka niska. Całość lekka, ale w sumie smaczna i pijalna.
WYSYCENIE: średnie.
OGÓLNIE: nie jest to jakieś wybitne piwo, ot lekki, pijalny czeski "ciemniak", którego wypiłem jednak z przyjemnością. Termin do 07.09.18, butelka 0,5 L.

[Javox]

No to kilka latek mija od mojego wpisu o tym ciemniaku....

Sprawdźmy to !

Piana - spora, na dłużej warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - nie za dużo.
Barwa - ciemny brąz z refleksami rubinowymi.
Aromat - paloność, ciemna owocowość.
Smak - fajnie palone, ciemne susze owocowe, lekka goryczka.

Przyjemny ciemniaczek ocena jak najbardziej pozytywna.