Polička, Záviš

[bremac]

Jedno z nalepszych jakie piłem a piłem sporo, dla mnie ekstralogowe piwko.

[bremac]

ekstraligowe

[Javox]

Piwko bardzo dobre nie przeczę ale wczoraj piłem Svijany - Svijansky Knize i było "ciut" lepsze....

[bremac]

Svijany tez pierwsza liga ojojoj

[YouPeter]

Genialne piwo, wspaniale zharmonizowany słód z chmielem i przyjemną chlebowością. Goryczka dość intensywna jednak nieco lżejsza jak na średnią w czeskich piwach. Zavis jest bardzo świeży i pełny w smaku, z odpowiednim nasyceniem oraz bardzo przyjemnym zapachem. Zastrzeżenia można mieć jedynie do piany, która utrzymuje się odrobinę za krótko.

Podsumowując jak dla mnie pierwsza piątka wśród czeskich piw pitych przeze mnie.

[skitof]

Zastrzeżenia można mieć jedynie do piany, która utrzymuje się odrobinę za krótko.

Fakt, że piana trochę za krótka, ale tworzy się piękna i obfita czapa nad jasnozłotym, lekko mętnym piwem. A najlepszy w tym piwie jest smak! Wyraźny, niebanalny. Mocno chmielowy, roślinny i cierpki, no i też słodowy. Na podniebieniu długo pozostaje gorycz szlachetnego chmielu. Do spokojnego smakowania. Kapsel jedynie zmienił wizerunek, obecnie to po prostu logo chronionego produktu regionalnego.

[Tapir]

Kolor - złoty, klarowny.
Piana - wysoka ale niezbyt gęsta i krótko utrzymująca się w kuflu.
Zapach - średnio intensywny, chmielowy z lekkim słodowym akcentem w tle.
Smak - słodowo słodkawy początek jest doskonale równoważony solidną goryczką chmielową, cały czas przewija się też lekka nuta chlebowa. Posmak chmielu pozostaje długo w ustach.
Wysycenie - średnie, pod koniec odrobinę za niskie.

Kupione we wrocławskim Browarku.
Bardzo mi smakowało. Zaczynam żałować, że kupiłem tylko jedną butelkę.

[fuliano]

Nic dodać nic ująć, czytając ostatnie posty w zupełności się z nimi zgadzam, a to bardzo ważne, bo widać, że potrafią z warki na warkę trzymać poziom. Piana rzeczywiście gruba, obfita, ale niezbyt trwała. Co do koloru to złoto czystej krwi i faktycznie odrobinkę mętnawe. Bardzo pyszna niepasteryzowana 12. Wysycenie trzyma poziom u mnie do samego końca. Zakupiono w Intermarche Błonie k. Warszawy za hmmm .... poniżej 4 zł.

[hiscior]

Znakomite. Mistrzowsko wyważona kompozycja słodowo-chmielowa, zakończona mocnym i przyjemnym akcentem pierwszorzędnej, długo obecnej goryczki; dodatkowo przekonałem się osobiście o walorach leczniczych tego piwa- po pierwszych 2 łykach przestała dokuczać mi klasyczna zgaga. Polecam

[Mikko]

Przyzwyczaiłem się do goryczki niemieckich piw ale Zavis je przebił, dodając do tego żelazowe posmaki na początku ostro musiałem walczyć ze skrzywieniem twarzy. Jak na 12kę trochę mało treściwy smak dlatego zdziwiły mnie powyższe wpisy ale może mam inna definicję 'pełnego smaku'. Pod koniec te wspomniane herbatniki wyszły, ale goryczka jak na mój gust przyćmiła je zbytnio. Opakowanie jest naprawdę zacne. Podejdę do tego piwa jeszcze raz u źródeł, z beczki w te wakacje i wtedy spróbuję ocenić.

[karold28]

Kolejne pite przeze mnie czeskie piwo, które warto polecić. Goryczka i chmiel średni, trochę słodowych posmaków. Piwo pije się przyjemnie i ze smakiem.

[Javox]

Przyzwyczaiłem się do goryczki niemieckich piw ale Zavis je przebił, dodając do tego żelazowe posmaki na początku ostro musiałem walczyć ze skrzywieniem twarzy. Jak na 12kę trochę mało treściwy smak dlatego zdziwiły mnie powyższe wpisy ale może mam inna definicję 'pełnego smaku'. Pod koniec te wspomniane herbatniki wyszły, ale goryczka jak na mój gust przyćmiła je zbytnio. Opakowanie jest naprawdę zacne. Podejdę do tego piwa jeszcze raz u źródeł, z beczki w te wakacje i wtedy spróbuję ocenić.

Czyżby aż tak zeszło na hm... lurę? Muszę to za niedługo sprawdzić...
Nie piłem Zaviś'a dość długo bo nowości miały pierwszeństwo ale teraz już trzeba...

Mam nadzieję że zostało coś pozytywnego oprócz opakowania i nie zaskoczy mnie aż tak radykalny spadek formy jak pamiętam całkiem dobrego piwka...

[Cannabee776i99]

W wersji butelkowej niestety niemiłosierny DMS odbiera radość z picia.

[Javox]

No i spróbowałem i nie mam do czego się czepiać, może faktycznie ta piana mogła by trwać dłużej ale dobry smak wynagradza ten stan.
Tym razem oceniłbym smak /na starcie/ na słodowo-owocowy z narastającą fajną goryczką chmielową, która już nie odpuszcza do końca...
Piwo spokojnie wypite z przyjemnością - czyli polecam na upały, lekko drapiące wysycenie to będzie to... naprawdę niezłe piwko...

[M-kwadrat]

KOLOR: ciemniejszy żółty - ok.
PIANA: średnio obfita, drobna, biała, szybko opadała do cieniutkiego kożuszka, nie oblepia szkła - piana to najsłabszy element tego piwa.
ZAPACH: chmielowo-słodowy.
SMAK: pełny, słodowy z goryczką którą jeszcze przez dłuższą chwilę możemy smakować na języku - smak bardzo dobry.
WYSYCENIE: średnio intensywne, przyjemnie się pije.
OPAKOWANIE: butelka 0,5l, ciekawy design (spójny z innymi produktami - tutaj historycznie stylizowana ilustracja przedstawia giermka/chłopca służącego nalewającego piwo do kielicha), pełne informacje o piwie (ekstrakt 12,4, alkohol 5,2%, miejsce produkcji (Mestansky Pivovar v Policce, Policka) i skład (woda, słód jęczmienny, cukier, chmiel żatecki)), podobnie jak w dziesiątce i jedenastce kapsel zmieniona ta taki z logo jakiegoś programu unijnego - według mnie nie pasujący do reszty.
UWAGI: Dobre piwko! Niepasteryzowane. Partia 17.06.2011, kupione w Browarku, Wrocław.