Náchod, Primátor Sváteční Ležák

[JAckson]

alkohol - 5%
ekstrakt - brak

Kolor średniojasny, przyjemny.
Piana początkowo obfita, biała, dość drobnopęcherzykowa, średnio gęsta i sztywna. Opadając nieznacznie oblepia szkło i pozostawia prawie pełny nalot na piwie.
Zapach głównie chmielowy. Jakieś zbędne nuty maślane na szczęście słabo wyczuwalne.
Smak przyjemny, chmielowy . Pije się przyjemnie.
Wysycenie odpowiednie.
Etykieta biało-granatowa z obrazem zimowej scenerii. Butelka NRW (mocno używana). Kapsel - zwyczajny Primator.

[sibarh]

Foto:

[Sokół83]

Náchod, Primátor Sváteční Ležák

piwo znalezione w sklepie osiedlowym, ważne do 3 września 2009; i nie jest to piwo wielkanocne tylko bożonarodzeniowe
alk. 5%
pasteryzowane


barwa: ciemna słomka
gaz: ciut za dużo
piana: piękna biała drobnobąbelkowa długoutrzymująca się czapa
zapach: intensywny chmielowy
smak: od samego intensywna ale płaska goryczka; do tego niewiele słodowości
opakowanie: standardowe primatorowe + bombki

ogólnie nic specjalnego ale na pewno będzie smakowało miłośnikom goryczy

[leona]

Moje trzy grosze o tego/tamtego (2009) rocznym Svátečním

Kolor: zwyczajnie złoty
Piana: początkowo ładna, kremowa w konsystencji, z czasem redukuje się do pierścienia na powierzchni piwa
Zapach: intensywnie i jednoznacznie słodowy, z chmielem na drugim planie
Smak: delikatna goryczka, średniotreściwy słód a na trzecim planie niepokojący posmak piwnicy
Wysycenie: początkowo za mocne ale pozwala czuć bąbelki do końca

Generalnie dobre piwo, choć aromat zapowiada nieco więcej niż oferuje smak.

[kopyr]

To jest zwykła 12tka, tylko ze świąteczną etą.

[leona]

Wiem
ale jeśli pozwalamy sobie na ocenianie czarnkowskich walońskich czy pokrówkowskich (?) nałęczowskich to i tutaj trzeba być konsekwentnym....chyba.

[kopyr]

Wiem
ale jeśli pozwalamy sobie na ocenianie czarnkowskich walońskich czy pokrówkowskich (?) nałęczowskich to i tutaj trzeba być konsekwentnym....chyba.

Ok, ale warto to chyba uściślić, bo takiej informacji nie widziałem w tym wątku.

[leona]

Ok, ale warto to chyba uściślić, bo takiej informacji nie widziałem w tym wątku.

Racja.

Ale wciąż mam wątpliwości przy innych piwach/browarach, które usiłują nam wmówić, że są czymś innym niż zdrowy rozsądek/ekonomia/smak/logika* nakazują



*)niepotrzebne skreśl

[dadek]

Tegoroczny Sváteční ležák Náchodu ma inną etykietę. Zaśnieżona wioskę zastapiła gałązka świerkowa z bombką na którą opadają śniegowe gwiazdki.
Piwo niezmiennie dobre, aromatyczne, pełne w smaku, słodowo - chlebowe z miłą chmielową goryczką.
Kupione wraz z innymi świątecznymi w łódzkim Zofmarze za 2,70.

[karol1000]

Barwa: delikatna, złota
Piana: drobnopęcherzykowa , szybko opada
Zapach: słodowy + chmiel
Smak: smaczne, słodowe z wyraźną i silna goryczką
Wysycenie: silne

Smaczne piwo

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Zofmarze za 2,70 zł.

Kolor: Ładne, głębokie złoto.
Piana: ysoka, opada powoli, obficie osiada na ściankach.
Zapach: Zgrabna kompozycja słodowo-chmielowa.
Smak: Tu zresztą też. Piwo jest całkiem treściwe, z niezłą słodowością, a poza tym ma solidną goryczkę i wyczuć można sporo chmielowych smaczków.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Dadka. Zwykłe nachodowe wzornictwo wzbogacone o akcenty świąteczne.
Uwagi: Wiem, Ze to zwykły lezak ze świąteczną etykietą. I, jak on, jest to bardzo dobre, zharmonizowane piwo.

[Kwadri]

Primátor Sváteční Ležák

Kolor: Złoty, ładny.
Piana: Wysoka, gęsta, początkowo drobnopęcherzykowa. Później pęcherzyki większe, a całość opada do cienkiego kożuszka. Niemal do końca zostaje pierścień i wysepki.
Zapach: Dziwne, ale pachnie lekkim bananem i drożdżami. Niczym pszeniczne. Po ogrzaniu dochodzi trochę słodowości.
Smak: Początek słodowy z lekko owocowymi wstawkami. Szybko dociera średnio mocna goryczka i dominuje w finiszu, zostawiając chmielowo-ziołowy posmak. W tle również lekko drożdżowe smaczki i słaba kwaskowość. Nie zachwyciło, ale też złe nie było.
Wysycenie: Średniowysokie.

[Prusak]

Po latach, inna butelka, inna eta.
Pani w sklepie zapewniała, że to dziesiątka, ale gdzie tam, od kiedy to Czesi warzą dziesiątki na święta...
Piłem po Svijanach, i zapaszek tu jest bardziej intensywny, chmielu nie trzeba wywąchiwać, kapka słodu, masełko oczywiście też czuć.
Ładna drobna, dość długo utrzymująca się piana, wysoka klarowność, kolorek "wzorcowy", wysycona żółć.
Ciut za wysokie nagazowanie.
W smaku domiuje goryczkowość, ale bez przesady, jest leciutko chropawa, trochę ziołowa, goryczka pozostaje w ustach, ale nie zalega.
Poprawne, niezłe piwo.

[darekd]

Dawno powinno być połączone z tym wątkiem:

https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=1052&highlight=Primator&page=2

bo to tylko inne etykiety zależne od świąt.

Piwo cały czas dobre. W składzie nie podają cukru, do którego wróciła spora część średnich browarów czeskich.

Tym razem wygląda tak: