Bernard, Specialni Cerne Pivo / Černý Ležák

[Jaroslav]

Gęsta ciemna piana oraz barwa
ciemnego mahoniu. Zapach słodowy,
niestety słabo wyczuwalny (jedyny zgrzyt).
Wyraźny smak palonego karmelu, odpowiednia
nie narzucająca się goryczka. Rewelacja.
Duży plus za porcelankę oraz schludną, choć
prostą etykietę. Pozycja obowiązkowa, podczas
odwiedzin u naszych południowych sąsiadów.
Ocena 5-.

[docent]

Czarny Bernard nic nie stracił ze swego stoutowego charakteru i nadal smakuje tak jak to opisywali forumowicze 3 lata temu. To nieczęste zjawisko by piwo cały czas trzymało wysoki poziom. Miesięczne przetrminowanie na pewno nie pogorszyło jego walorów. Naprawdę, to piwo smakuje jak najlepsze wytrwane ciemniaki z czeskich minibrowarów. Cudo!

[ART]

od jakiegoś niedawnego czasu Bernard rozlewa swe piwa - m.in. tytułowego Cernego Specjalneho Piva do nowych "znakowanych" butelek z "krachlą".

Kaucja jest osobliwie dużo niższa niż w przypadku tych poprzednich butelek "uniwersalnych" bez nazwy browaru. Choć nowe są całkiem zgrabne, to mi nieco szkoda, bo tamte gładkie butle no-name były całkiem fajne do użytku domowopiwowarskiego

[kishar]

Piwo cały czas jest rewelacyjne, niestety właśnie wypijam ostatnią butelkę, jak dla mnie to jeden z najlepszych ciemniaków.
Ładna ciemna barwa, super piana, nasycenie odpowiednie.
W smaku dominuję palony słod, w tle przyjemna goryczka
A co do butelki to faktycznie obniżyli kaucje wraz z wprowadzeniem nowej butelki, co ponoć stało się przyczyną wycofania z rynku jakże wspaniałego piwa Avar w butelkach które także były z porcelanką.

[smrtan]

hm... a co ma do tego Avar? Właśnie planowałem wycieczkę do tego browaru i Twój post wywołał we mnie "pewne takie zaniepokojenie"...

[ART]

hm... a co ma do tego Avar? Właśnie planowałem wycieczkę do tego browaru i Twój post wywołał we mnie "pewne takie zaniepokojenie"...

jak można mniemać Avar-ek wykorzystywał butle Bernarda do swych celów (te były ówcześnie dość uniwersalne bo oznaczone jedynie "porcelanką" Bernarda).

[kishar]

hm... a co ma do tego Avar? Właśnie planowałem wycieczkę do tego browaru i Twój post wywołał we mnie "pewne takie zaniepokojenie"...

Po pierwsze to co napisał Art, ale chyba bardziej znaczące byly problemy logistyczne no i duża różnica w cenie butelek zwrotnych między nowymi Bernardami a Avarem, a co do browaru to powinien nadal istnieć.

[smrtan]

jak można mniemać Avar-ek wykorzystywał butle Bernarda do swych celów (te były ówcześnie dość uniwersalne bo oznaczone jedynie "porcelanką" Bernarda).

hm... niestety tak dawno pijałem Bernardy w krahelkach że za nic w świecie sobie nie przypomnę charakterystyki butelek. NA moim biurku stoi butla po Bernardzie Svatecnim, kupionym w Czechach około września - i rzeczywiście ma ona charakterystyczne tłoczenia Bernarda...

[dori]

Jedno z lepszych piw jakie piłam. Piękna prawie czarna barwa z wiśniowymi refleksami. Gęsta piana, resztki utrzymują się do samego końca. Gazu w sam raz (chodź przy otwarciu nastąpiła mała eksplozja). Zapach ładny owocowo-słodowy. Pełny, zrównoważony smak, orzeźwiająco gorzki, wyczuwalne nuty "palone". Fajna butelka z tłoczeniami - przyda się w domowym browarze. Jak dla mnie super!!! Muszę zrobić większe zapasy, na szczęście do południowych sąsiadów mam tylko kilka kroków.

[Doodeck]

do południowych sąsiadów mam tylko kilka kroków.

Tutaj Ci zazdroszczę

Gazu w sam raz (chodź przy otwarciu nastąpiła mała eksplozja)

Tutaj się nie dziwię (kolega miodek na pewno też )

chodź

A tutaj muszę zwrócić uwagę na pisownię: FCJP !

[dori]

Tutaj Ci zazdroszczę



Tutaj się nie dziwię (kolega miodek na pewno też )



A tutaj muszę zwrócić uwagę na pisownię: FCJP !

Ortografia to jednak nie jest moja najmocniejsza strona

[Pancernik]

Ze względu na miłe wspomnienia po innych "Bernardach" ostatnio skusiłem się na Bernard Specialni Cerne Pivo (s prisadou jemnych kvasnic) .
Było tak:
Kolor: ciemno-ciemno-wiśniowy (pikne, hej!) [5]
Piana: gruba, kremowo-kawowa, opada w dużych bąblach, zostawia ślad. [4,5]
Zapach: dymny słód, potem chyba trochę suszonych śliwek...? [4]
Smak: nuty palone, głębokie, wręcz gorzkie, potem pojawił się palony słód. [4,5]
Wysycenie: małe, ale pasuje do piwa. [4]
Opakowanie: dedykowana flaszka z krachlą, czarno-srebrna etykieta, brak info o ekstrakcie, wesołe czeskie zdania w opisie . [4,5]
Uwagi: bardzo przyjemne "specialni cerne pivo". Na dodatek "nepasterovane"!!! Polecam!

[lzkamil]

Parametry j.w., opakowanie jak na zdjęciu kilkanaście postów wcześniej, kupione w łódzkim Zofmarze.
Badzo ciemno brązowe, może trochę mętne, mocno nagazowane, piana w miarę duża, średnio trwała.
Zapach ciemnego słodu, palonej gorzkiej kawy, chmiel chyba też się da wyczuć.
Smak bardzo wytrawny, z silną paloną goryczką, lekko kwaskowaty i owocowy, treściwy. Bardziej złożony niż Kelt Stout którego przed nim piłem. Znakomity ciemniak. Chwała piwowarom że go nie dosładzają.

[adam16]

Etykieta nieco zmieniona w stosunku do tego co widać na zdjęciu wyżej.
Piany sporo tylko przy nalewaniu do kufla. Szybko zanikła do zupełnie.
Smak palonego słodu wyraźny. Tą paloność jeszcze wyraźniej czuje się w zapachu.
Dla mnie bardzo fajne ciemne piwo. Ale chyba nie na ten upał jednak jaki dziś mamy. Zdecydowanie do powtórzenia ale w chłodniejszy dzień.

[cap-n-go]

Konkretny treściowo jest ten ciemniak-nie ma w nim miejsca na słodkie kompromisy. Głębokie palone nuty,do tego wyraźna kwaskowatość.Piana wręcz idealna,po nalaniu do butelki utworzyła mięsistą czapę utrzymując się niezły okres czasu. Dla wielbicieli palonych ciemniaków, miłośnicy słodszych nutek będą zawiedzeni.