Bernard, Specialni Cerne Pivo / Černý Ležák

[sensor]

Z pewna dozą nieśmiałości zasaidłem do tego piwa z browaru Bernard w Czechach.

A tu po otwarciu niespodzianka godna piątkowego, słonecznego poranka - Prawdziwy Stout.

Aromat przypalony lekko kawowy, wyraźna nuta owocowa. Ciemna barwa, kremowa gęsta piana ( nie aż tak kremowa jak na Guinessie ale OK). Goryczka wyraźna ale bardzo przyjemna. Dla mnie piwo bardzo "pijalne". Jedyna uwaga to lekki metaliczny posmak.

alkohol - 5,1%
ekstrakt - 13%


Ocena 4,5.

[Marusia]

Piłam, przychylam się do oceny

[yendras]

Kolor piękny, piana wzorcowa, ale smak jakiś taki mdły. Wg mnie trójczyna.

[maslak]

Chyba rozmawiamy o tym samym piwie... Bernard Ciemne.

Zapach: specyficzny, chmielowy, mocno piwny
Barwa: praktycznie czarna, pod światło bardzo ciemna czerwień
Piana: obfita, kolor kremowy, jednolite bąble, trzyma się bardzo długo, praktycznie do końca, w czasie picia pozostawia na szkle widoczne kręgi.
Gaz: w normie, gdyby się czepiać, to więcej bąbelków nie zaszkodziło by.
Smak: w pierwszym łyku wyczuwalna bardzo mocna goryczka, drugi łyk, goryczka nie znacznie maleje, wyczuwalna staje się nuta klasycznego ciemnego piwa. Piwo jest po prostu boskie z każdym łykiem lepsze!!!

Jest to jedno z najlepszych piw ciemnych pitych przeze mnie. Podczas zimowego pobytu w czeskich Karkonoszach wypijałem kilka kufli dziennie. Achaa jeszcze małe spostrzeżenie: piwo to pite z kija było rewelacyjne, jednak kiedy postanowiłem spróbować go z butelki trochę się zawiodłem, gdyż było ono zupełnie inne! Smak jakiś nie taki, pianka szybko opadła, a gazu co pies napłakał Także czeskie piwo najlepiej pić w czeskiej knajpie prosto z kija

Ocena: 5- (- za nieznaczne braki w gazie i gorszą jakość butelkowego)

[żąleną]

Najciemniejszy czeski/słowacki ciemniak, jakiego piłem.

Najbardziej palony czeski/słowacki ciemniak, jakiego piłem.

W ogóle najintensywniejszy czeski/słowacki ciemniak, jakiego piłem. Nie jest to piwo do wychylenia na szybko. Jak pisał Sensor - stout pełną gębą. Ze swojej strony dodam, że pod względem intensywności smaku wszelki stout chowa się przy ciemnym Bernardzie.

Piana bez zarzutu. Można zbudować solidny grzybek, do końca spożycia zostaje na powierzchni cieszący oko dywanik.

Ciekawostka Dropsa: w ostrawskim Carrefourze piwo kosztuje jakieś 18 koron, a butelka (z zamknięciem ceramicznym) 16. Przy kasie trochę się zdziwiłem, bo w alejce nie zauważyłem tej informacji

P.S. Piłem zarówno wersję beczkową, jak i butelkową. Odczucia miałem takie same.

[pjenknik]

Piwo wyśmienite, bardziej smakował mi z beczki.
Piana rzeczywiście rewelacyjna, można ją kroić nożem
A tu ciekawostka dropsa pani w Carrefour w Ostravie policzyła mi wszystkie butelki hurtem (także te z Bernarda z kabłąkiem) i skasowała po 3 korony

[slavoy]

Niepasterovane.
Czarne, nieprzejżyste jak (pożądny) porter, intensywny przypalony zapach z wyraźną nutą suszonych śliwek.
W smaku mocno palone z mocną, twardą jak skała, intensywną goryczką, po czym pozostaje na języku wykrzywiajacy, bardzo wręcz gorzki posmak.
Piana drobniutka, sztywna jak diabli i trzyma się do końca.
Gaz raczej w normie.
Piwo to jednak lekko mnie rozczarowło. Ta duża gorycz pozostająca na jezyku potrafiła dosadnie popsuć doznania. Musiałem popić innym piwem.

[kiszot]

Mniam.Chyba sie wybiorę do naszych południowych sąsiadów na zakupy.

[slavoy]

Auto FCJP

slavoy napisał(a)
nieprzejżyste, pożądny

KURNA OLEK! JAKIE BABOLE!!

...jest mi wstyd...

[Regent]

Bernard Special

Piwo ciemne, niepasteryzowane. Kolor ciemnowiśniowy, piana gęsta powoli opadająca. Zapach lekko owocowy, nieznacznie przypalany. Mocno gazowane, smak bogaty urozmaicony, aczkolwiek delikatny lekko goryczkowaty przełamany kawowym posmakiem, delikatnie przypalane. Piwo bardzo ciekawe, lecz cena 8,99( Piotr i Paweł) to przesada.

[kishar]

Piwo zakupione w Praskim Tesco za 16,90 koron, kaucja za butelkę z patentem to 15, tylko niesstety minus za to że "porcelanka" jest plastikowa.
Miły zapach.
Super wielka piana, ciemna,do końca pozostają jej resztki.
Barwa ciemna, pod światło rubinowa.
Delikatny świerzy smak, czuć palne słody, wytrawne,można tez wyczuc goryczkę.Na końcu jak by czuć lekką słodycz, ale tego to tak do końca nie jestem pewien.
Piwo jest po prostu przepyszne.
ocena to 4,8

[sloniatko]

kishar napisał(a)
[...]tylko niesstety minus za to że "porcelanka" jest plastikowa.

Ja kupowałem Bernardy dwa miesiące temu i wszystkie miały prawdziwe porcelanki.

[Czapayew]

Nasze piwko kupiliśmy w TESCO w Ostrawie. Na poczatek konsumpcji mieliśmy... mały wybuch, podczas którego uciekła nam piana i gaz.
Najciemniejsze piwo, jakie piłem. Delikatna goryczka, przyjemne palenie, lekko kwaskawe. Zapach słodowy.
Mnie smakowało bardziej, Reni mniej - wczesniej wypiła (duszkiem) CERNE ze Starobrna
Ocena: 5

[e-prezes]

piwo każdą miarą wspaniałe, na tyle, że o "irlandzkich" ciemniakach można zapomnieć. ciemne jak smoła, z przyjemną palonością w smaku, ale bez tej pustki Guinnessa i bylejakości Palonego. z piękną, trwałą jak na czeskie piwa przystało kremową pianą. zdecydowanie polecam! [u mnie było z porcelanką]
otrzymane od Żąleną - dzięki.

[Shlangbaum]

Piwo brunatne, niemal czarne. Zapach słodowy z lekką palonością. Ale raczej taką od słodu karmelowego niż od palonego. Piana średniopęcherzykowa. Pozostawia kożuszek do końca. W smaku pełne z lekką palonoscią i goryczką od łuski ziaren. Dość aksamitne przy tym, co jest niewątpliwą zasługą wyważonej słodowości. Chmiel raczej słabo wyczuwalny. Estetyki firmowej krachlowanej butelki zachwalać nie trzeba.

Piwo na 4.8

PS
Dzięki Żąleną