Plzeňský Prazdroj, Master Polotmavy

[docent]

Nowe piwo z plzenskiego browaru. Ekstarkt 13%, Alk 5,2% obj. Dostępne tylko z beczki. Degustowane w Senku na Parkane przy Pivovarkim Muzeum w Pilznie.
Barwa bursztynowa, klarowne.
Piana drobnoziarnista, obecna do końca w postaci cienkiej warstwy.
Zapach lekko owocowy chociaż nic mi nie wiadomo żeby to była górna fermentacja.
Smak dobrze zrównoważony, pełny, co w przypadku polotmavych nie jest regułą. Generalnie piwo to mogłoby uchodzić za ale'a.
Nasycenie - niewysokie tak jak w przypadku innych piw tego typu.

Cena 30 Kc/0,4. Cieszy, że piwowarzy z Pilzna poszerzają ofertę.
Więcej info na temat piwa: http://www.pivomaster.cz/

[kopyr]

Degustowane w małej knajpce (chyba była to Viniarnia) w Starym Meście pod Śnieżnikiem.

Piana: niezbyt obfita, ale trwała, ładnie oblepia szkło.
Kolor: bursztynowy, bardzo ładny, klarowne.
Wysycenie: średnie.
Zapach: słaby.
Smak: wyraźna, przyjemna, orzechowa goryczka. Długo pozostaje na języku. Lekka kwaskowość. Jak przeczytałem recenzję docenta, to rzeczywiście mogłoby robić za bittera.
Opakowanie: pierwsza klasa. Ładny firmowy goblet, bibułkowa podkładka w kolorze ecru, i takiż dropcatcher.

Bardzo dobre piwo. Cieszy, że w lokalach opanowanych przez SABMillera można napić się czegoś ciekawszego niż Prazdroj czy Gambáč. Kiedy KP stworzy cokolwiek dla piwoszy. No kiedy??

[docent]

Bardzo się cieszę, że to piwo nadal jest dostępne w Czechach. Degustowałem je w restauracji na rynku w Jeseniku. Smak tak samo dobry, a może i lepszy od tego, który opisałem 3 lata temu.
Wyraźna goryczka, owocowość, świetna piana, niskie nasycenie. Dla mnie wyśmienity ejl.

[docent]

Pojawiła się ciekawa informacja. Od połowy czerwca Master 13° i 18° mają być dostępne również w wersji butelkowej, co więcej, pojawi się nowy wariant 'Złota 15°'. Objętość butelek to 355 ml. Ciekawe czy będą choć zbliżać się do tego wybornego smaku z beki.

[darekd]

Pojawiła się ciekawa informacja. Od połowy czerwca Master 13° i 18° mają być dostępne również w wersji butelkowej, co więcej, pojawi się nowy wariant 'Złota 15°'. Objętość butelek to 355 ml. Ciekawe czy będą choć zbliżać się do tego wybornego smaku z beki.

No więc próbowałem z butelki, dodam że eleganckiej
w składzie słód jęczmienny, bawarski, karmelowy

co do tej 13%:
obecnie zaw. alk. to 5,3 %
piana - niezbyt trwała, pozostawia wianuszek
zapach - niezbyt intensywny, lekki chmiel, słód z nutami karmelowymi, lekka kwiatowość
barwa - bursztyn
wysycenie - odpowiednie
smak - treściwe, ciekawa goryczka, lekki kwasek i jak wspominałem słodowa treściwość.
O tak - dobre piwo. i z koncernu...

[Mason]

Dołączę do grona piwoszy zdziwionych tym, że koncerniak może być dobry .

Jedyne co bym poprawił to zapach - jest za słaby. Albo ja mam za słaby węch . Smak słodowy, treściwy, z przyjemną goryczką. Wysycenie odpowiednie, barwa ładnie bursztynowa, piana trwała choć w postaci cienkiego kożuszka. Bardzo fajne opakowanie, do tego ładny pokal

[wrednyhawran]

Drugi z rodzinki Masterów degustowany prze ze mnie, po złotym. Zostal mi jeszcze porterek, ale o tym później

Zacznijmy tradycyjnie od barwy - przepiękny, głeboki bursztyn ze złotymi refleksami. To piwo nawet przy minimalnym swietle dosłownie mieni się w kielichu.
Piana bardzo szybko się ulotniła (nie wiem co jest z tymi piwami czeskimi, że lane z beczki mają świetną długo utrzymującą się czapiastą pianę, a przy wersjach butelkowych ta piana jest jakaś taka wodnista. Często się z tym spotykam, nalewam na różne sposoby i nic się nie zmienia) Pozostał po niej tylko kożuszek i pierścień wokół szkła.
Zapach jest wspaniały, owocowo-chmielowy, dosyć intensywny, bardzo przyjemny.
Smak głęboki, wyrazisty, moc piwa (5,3%) wydaje się wyższa niż deklarowana. W ciemno dałbym mu ok 7%. Alkoholu nie czuć, ale cięzar 13% ekstraktu robi swoje. Smak słodowo-chmielowy z małymi nutami karmelowymi, ale absolutnie nie można nazwać tego piwa słodkim! Wręcz przeciwnie - goryczka jest spora i na długo pozostaje wyczuwalna. Rewelacja.
Wysycenie dośc niskie, ale odpowiednie. Wyższe mogłoby pozbawić piwo pewnych walorów smakowych.
Butelka o dziwnym litrażu 355ml, bardzo piękna, stylowa etykieta (jak przy każdym z Masterów) ze wszystkimi potrzebnymi parametrami. Zdjęcie zamieszczę jak tylko dostane się do innego komputera.

Podsumowujac - rewelacyjne piwo, które cieszy wszystkie zmysły. Piłem je w wyzszej niż sugerowana temperaturze, ale dzięki temu piwo nabrało charakteru. Myślę, że mocno schlodzone nie dałoby takiego efektu.

Polecam i z utęsknieniem czekam na kolejne spotkanie

[wrednyhawran]

Wstawiam obiecane wcześniej zdjęcie

[karol1000]

piana - jak u Darka niezbyt trwała, pozostawia wianuszek
zapach - moim zdaniem dość wyraźny i silny ale nie od razu chmiel ze słodem karmelowym
barwa - piękny bursztyn
wysycenie - troszeczkę za niskie
smak - ciekawy smak - treściwy, słodowy lekko palony karmel ale nie słodki, lecz gorzkawy
b. fajne piwo. Kupilem 3 pak z kuflem. W kolejce czekają kolejne 2 Mastery

[wpadzio]

Barwa bursztynowa. W pełni klarowna.
Piana średnioteksturowa. Ładnie klei się do ścianek, choć pozostaje do końca jedynie w postaci dziurawej szumowinki.
Przyjemny miękki, słodowy aromat, który w zasadzie nie daje szans innym doznaniom zapachowym.
W smaku wyraźna i nie gryząca goryczka, zbalansowana słodami. Wyczuwalna jakby lekko pieczysta nuta, natomiast słody karmelowe, wymienione na opakowaniu, w moim mniemaniu jakby nieobecne.
Nasycenie jest na początku idealne, ale ma tendencje do zbyt szybkiego spadku.
Opakowanie jak na ostatnim zdjęciu. Świetne. Kojarzące się na poły z praskimi alchemicznymi czasami cesarza Rudolfa II, na poły z okultyzmem Aleistera Crowleya. W każdym razie przywodzi na myśl stylistyką, liternictwem i kolorystyką mroczne, niejasne ale wciągające klimaty. Całkiem sensownie opisana kontra. Pod złotkiem goły kapsel.

Wyrób koncernowy ale smakowo dość dobry, z pewnymi tylko niedociągnięciami. Doskonale zaś opakowany. 7,5 w skali 1-10.