Trutnov, Krakonoš Vánoční Speciál 14° / Velikonoční Světlý Ležák 14°

[Tapir]

Gdyby ktoś chciał w stolicy dorwać to pojawiło sie "U Joli" za 5.50, jak dziś kupowałem zostały jeszcze 3 butelki

po zachęcających recenzjach przedmówców piwo na degustację pewnie zbyt długo nie poczeka

[Tapir]

Kolor - Bursztynowy.
Piana - bardzo gęsta i ponadprzeciętnie trwała.
Zapach - mało intensywny, słodowo chmielowy, w tle jakaś kwaskowa nuta
Smak - Wyrazisty. Od początku czuć bardzo konkretną goryczkę, do tego piwo jest pełne i treściwe a przy tym zaskakująco świeże. Właściwie ciężko cokolwiek zarzucić piwu w tym aspekcie.
Wysycenie - średnie.
Opakowanie - ten okrąg wokół gościa na etykiecie to lampki choinkowe? Takie jak na zdjęciu Dreamera, u mnie jest inny kapsel

Świetne piwo, jedno z niewielu, które po prostu "samo się pije". Po ciężkim dniu smakuje wspaniale. Gdyby jeszcze troszkę bardziej wyraźnie pachniało (lubię sobie powąchać - takie zboczenie od wina)...
Kupione za 5.50 "U Joli" - niemało ale warto było.
Polecam

[skitof]

Ja piłem wersję wielkanocną z pisankami na etykiecie i krawatce. Pyszna. Dominuje charakterystyczny czeski chmiel dający bardzo przyjemną i gładką goryczkę. Od razu można rozpoznać, że to piwo z Czech. Posmak taki, że można sobie nim mlaskać. Piana obfita, piwo jest niepasteryzowane, więc lekko mętne, ale przez to bardzo treściwe, albo lepiej mięsiste, pełne. Jak z kija.

[Cannabee776i99]

Gdyby ktoś chciał w stolicy dorwać to pojawiło sie "U Joli" za 5.50, jak dziś kupowałem zostały jeszcze 3 butelki

po zachęcających recenzjach przedmówców piwo na degustację pewnie zbyt długo nie poczeka

W Prince po 3,50

Smaczne piwo ze sporą, acz przyjemną goryczką.

[Tapir]

Właśnie piję wersję wielkanocną i wielkich różnic co do warki bożonarodzeniowej nie ma (może poza nieco gorszą pianą) - piwo nadal świetne

[kremcio]

Już pojawił się Velikonoční Světlý Ležák 14° 2011

[Javox]

Właśnie wczoraj wchłonąłem to fajne piwko...

Zapach-słód i warzywka, kolor-ciemniejszy bursztyn, gaz-średni ale OK, piana-na początku a na dłużej dziurawe minimum / tzn. coś tam jest /
smak-słodkawe z niezłą goryczką ( w miarę dobry balans choć goryczka nie na tyle mocna by wygrać w finale ze słodkawym ).

Ogólnie gęste piwko... z drobnymi mankamentami

Oczywiście polecam...

[Pendragon]

No nie wiem , nie wiem... Dla mnie było paskudne, bo przypominało "szmatę" z Głubczyc, brrr.

[Javox]

Nie było takie złe... 12-stki od nich nie pije bo jest np. wodniste ale to było ok...

Moje piwo było z datą 18.05.11

Zakup na Ruczaju w Krakowie... ok. 3,50

[sibarh]

Kolejna etykieta:

[anteks]

Piłem wczoraj wersję wielkanocna szału ni ma , piana opadła błyskawicznie . Wolę 10 i 12

[Nadodrzak]

U mnie piana trzymała się do połowy wypitej szklanki wybornie, później zjechała do niewielkiej warstwy.

Treściwe, z przyjemną goryczką na końcu. Piwo rzetelne i mocne, czternastka co się zowie...

W zasadzie Krakonoszowe piwa są moimi ulubionymi, o dziesiątce i moim do niej uwielbieniu mógłbym napisać esej.

Fajnie, że tej czternastki można spróbować na specjalne okazje, ale na co dzień byłaby chyba zbyt ciężka.

[Javox]

A która wersja etykietki i jaka data była na butli?

Trafiłeś w całkiem niezłą partię...

[Nadodrzak]

Twoje było do 18.05 - moje jakoś do 8.06 - coś takiego mniej więcej, początek czerwca w każdym razie. (Jakbym się dużo pomylił to sprawdzę jeszcze w domu).

Etykietę miałem taką jak Twoja. Szczególnie w opakowaniu cieszy rewelacyjny kapsel.

[Javox]

No to następnym razem zobaczę jaka mi się trafi partia...