Piwo z browaru Kocour. Zawartość alkoholu 4,8%. Skład: woda, słód pilzneński i żytni(?), karmel, amerykański chmiel Centenniel.
Data minimalnej trwałości 23.02.2009. Zakupione w Browarku za 5,90zł.
Ma to być piwo w stylu American IPA, wg informacji na etykiecie uwarzył je gościnnie pan Toshi - piwowar z Japonii. Stąd nazwa.
Piana: średnioobfita, drobna, bardzo trwała, oblepia szkło.
Kolor: piękny złociście miodowy, delikatnie opalizuje.
Wysycenie: niskie.
Zapach: cudowny, cytrusowy zapach chmielu.
Smak: to czego najbardziej brakuje mi w importowanych angielskich IPA dostępnych w Polsce, czyli wyraźna i solidna goryczka. Do tego przyjemna górnofermentacyjna owocowość.
Opakowanie: minimalistyczne, ale industrialny klimat bardzo mi się podoba. Szkoda tylko, że nie podano ekstraktu.
Wspaniałe piwo. Warte każdej złotówki. To piwo przywraca mi wiarę w ten styl. Z całego serca polecam.
Data minimalnej trwałości 23.02.2009. Zakupione w Browarku za 5,90zł.
Ma to być piwo w stylu American IPA, wg informacji na etykiecie uwarzył je gościnnie pan Toshi - piwowar z Japonii. Stąd nazwa.
Piana: średnioobfita, drobna, bardzo trwała, oblepia szkło.
Kolor: piękny złociście miodowy, delikatnie opalizuje.
Wysycenie: niskie.
Zapach: cudowny, cytrusowy zapach chmielu.
Smak: to czego najbardziej brakuje mi w importowanych angielskich IPA dostępnych w Polsce, czyli wyraźna i solidna goryczka. Do tego przyjemna górnofermentacyjna owocowość.
Opakowanie: minimalistyczne, ale industrialny klimat bardzo mi się podoba. Szkoda tylko, że nie podano ekstraktu.
Wspaniałe piwo. Warte każdej złotówki. To piwo przywraca mi wiarę w ten styl. Z całego serca polecam.
Comment