Kocour Varnsdorf, IPA Samurai

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TopekSc
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.03
    • 180

    #31
    Wiele dobrego słyszałem o tym piwku , jak tylko pojawiło się na Mariackiej od razu zakupiłem,data przydatności 2.06.13. Niestety po otwarciu miałem te same objawy piwa co kolega wyżej , istna tragedia nie miało nic wspólnego nawet z English Pale Ale ,a co dopiero z AIPA. Zwykły sikacz prawie jak tyskie

    Comment

    • lucifuge
      Porucznik Browarny Tester
      • 2009.11
      • 309

      #32
      Mam butelki z data do lipca 2013 i znowu ambrozja! To jest to! Kolegom którzy trafili na felerne egzemplarze współczuje.

      Comment

      • legart
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2012.06
        • 914

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lucifuge Wyświetlenie odpowiedzi
        Mam butelki z data do lipca 2013 i znowu ambrozja! To jest to! Kolegom którzy trafili na felerne egzemplarze współczuje.
        Uj to ja mam chyba z tej warki (do 15.07.13) jakiś feler. Czuję jakbym pił jakiś dobrze nachmielony (bynajmniej nie amerykańskimi chmielami, ba nawet nie czeskimi, jakby kurde zapomnieli dać na aromat) strong lager. Jak w piwie które na 5,1 % alkoholu można czuć głównie alkohol. Wielki zawód w porównaniu z tym co piłem prawie 1,5 roku temu. Co ciekawe chwilę wcześniej pity Sumecek trzyma poziom (piękne chmielowe cytrusy w aromacie i smaku) i naprawdę wypiłem go z przyjemnością. A odnośnie uwag ogólnych do Kocoura to jeszcze nie dawno piłem Pale Ale który wyglądał, smakował i pachniał jak typowy angielski golden ale hehe. Czuję się nieco zdezorientowany
        Szybko nie wrócę do Samuraja

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          #34
          Pije dziś warkę lipcową i smakuje bdb. Aromat faktycznie mógłby być bardziej intensywny ale już sam smak jest świetny, raczej wytrawny, nieźle goryczkowy, z wyraźną nutą cytrusowo-żywiczną. Mam wrażenie, ze Kocoury to bardzo wrażliwe piwa - sam trafiłem już parę razy na piwo trefne, ale jeśli nie stało się z nim nic złego po drodze to efekt powinien być przynajmniej dobry.

          Comment

          • legart
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2012.06
            • 914

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
            Pije dziś warkę lipcową i smakuje bdb. Aromat faktycznie mógłby być bardziej intensywny ale już sam smak jest świetny, raczej wytrawny, nieźle goryczkowy, z wyraźną nutą cytrusowo-żywiczną. Mam wrażenie, ze Kocoury to bardzo wrażliwe piwa - sam trafiłem już parę razy na piwo trefne, ale jeśli nie stało się z nim nic złego po drodze to efekt powinien być przynajmniej dobry.
            Bardzo możliwe w Piwoszu nie stało w lodówce i może coś mu się stało przez parę dni od dostawy.

            Comment

            • olko
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.09
              • 40

              #36
              Bardzo smaczne piwo. Intensywny aromat amerykańskich chmieli ale rozczarowująca niska goryczka. Niska jak na styl. Spodziewałem się jakiś 70 IBU a nie wiem czy była polowa tego...
              Warka do 09.10.13

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedzi
                Uj to ja mam chyba z tej warki (do 15.07.13) jakiś feler. Czuję jakbym pił jakiś dobrze nachmielony (bynajmniej nie amerykańskimi chmielami, ba nawet nie czeskimi, jakby kurde zapomnieli dać na aromat) strong lager.
                Też wydało mi się podobne do lagera, a chmielenie jakieś takie perfumowane - niby ameryka gdzieś tam w tle jest, ale całość ni pies, ni wydra. Goryczki też nie za dużo jak na mój gust.

                Comment

                • Oskaliber
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2010.05
                  • 727

                  #38
                  Kolor: Złoty, mętny w mało estetyczny sposób. Pływające drobinki drożdży.
                  Piana: Biała, dosyć gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha.
                  Zapach: Amerykańskie chmiele - mango, inne owoce tropikalne, cytrusy, lekko landrynkowy, niespecjalnie intensywny.
                  Smak: Dosyć treściwe. Aromaty amerykańskich chmieli - mango, trawa, cytrusy, ale to wszystko dosyć mało intensywne. Goryczka średnio wysoka, ściągająca.
                  Wysycenie: Średnie.
                  Ogółem: Zawiodłem się. Piwo bez wad, ale wszystkie typowe AIPA'owe aromaty zarówno w zapachu jak i smaku są strasznie słabe, porównując do innych piw w tym stylu.
                  BeerFreak.pl

                  Comment

                  • yoda79
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2013.01
                    • 861

                    #39
                    Albo ten Kocour jest wybitnie przereklamowany albo należy go pić tylko w Czechach, podzielam opinie poprzedników - co najwyżej średnie piwo. Kolejne rozczarowanie z tego browaru.

                    Comment

                    • grew
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.05
                      • 766

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Albo ten Kocour jest wybitnie przereklamowany albo należy go pić tylko w Czechach, podzielam opinie poprzedników - co najwyżej średnie piwo. Kolejne rozczarowanie z tego browaru.
                      Ten Kocour był objawieniem 5 lat temu. Teraz bywa bardzo smaczny, ale niczego nie urywa. Zmieniły się piwa do których porównujecie, a Samuraj trwa przy swoim

                      Comment

                      • barsliw
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2013.08
                        • 289

                        #41
                        Dziś kupiony w Cechu Piwnym Samurai był najzwyczajniej w świecie kwaśny. Kwaśniejszy niż moja pierwsza warka z puszki. Data ważności do 2.11.2013

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6418

                          #42
                          Piana... nędza...
                          Barwa... klarowny żółty... bez bełtania osadów...
                          Aromat... kukurydza i lekki grapefruit...
                          Wysycenie... poniżej średniej...
                          Smak... słaby grapefruit... im bliżej końca tym słabiej... lekka goryczka... wodniste...

                          Po wymieszaniu osadów oczywiście zmętniało i ciut piwo zgęstniało...
                          Lekka, zwykła IPA... na razie pass... temu piwu...

                          Na zdjęciach etykietki pomarańczowe mnie wyszła żółta... zbliżona do oryginału...
                          Attached Files

                          Comment

                          • KarlPopper
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2013.11
                            • 133

                            #43
                            No niestety, obecny Samurai to sądząc po wcześniejszych opisach zupełnie inne piwo. Aromat niezbyt intensywny, ale przyjemny - mandarynki, właściwie podobny (ale bardziej intensywny) aromat miało świetne CZ.IPA z Revelation Cat czyli Killer Cat. Niestety w smaku mamy mocną gorycz skontrowaną nie miłym chmielowo-cytrusowym słodem a czymś mocno mdłym. Właściwie to piwo to taki Big Chmielowski (w aromacie i smaku również przypomina), ale duuużo bardziej mdłe. To już Sunny Ale od Doctora Brew, które jest zdecydowanie źle zbalansowany jest dużo bardziej pijalny. Reasumując, Kocour Samurai IPA to bardzo średniawe IPA, które Rowing Jack, Kuguar, a nawet bardziej przypominające APA Grand Prix, biją na łopatki. Wypite z kija w House of Beer.
                            Last edited by KarlPopper; 2014-03-28, 01:04.
                            Live Craft. Die Punk.

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              #44
                              Grand Prix prypomina APA? No way!

                              Comment

                              • grodek
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2015.06
                                • 527

                                #45
                                KOLOR: złoty, bardzo mętne, z dużą ilością osadu drożdżowego, choć piwem nie mieszałem.
                                PIANA: obfita, dość trwała, drobnopęcherzykowa, biała.
                                ZAPACH: słodkie owoce z odrobiną cytrusów i karmelu. Aromat przyjemny, lecz jak na IPA to niezbyt intensywny.
                                SMAK: średnio treściwe, początkowo lekko słodkie, owocowe, z posmakiem cytrusów. Goryczka na początku wyraźnie zbyt niska, przez co piwo jest dość słodkie w smaku. Pod koniec picia goryczka znacznie intensywniejsza, długo zalegająca.
                                WYSYCENIE: średnie.
                                OGÓLNIE: piwo co najwyżej przeciętne, wypite, zaliczone, nic ponadto. Butelka 0,5L kupiona w browarze. Termin do 20.06.18.
                                604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X