Nowe piwo z Nachodu. W Czechach po sukcesach kilku 11-tek (np. Svijansky Maz) każdy browar wprowadza 11-tkę. Przyszedł czas i na Primatora.
Ekstrakt 11%, alkohol 4,7%.
Piana: dość obfita, drobna, ładna.
Kolor: ładny, złocisty, jak na ten ekstrakt to zadziwiająco głęboki.
Wysycenie: średnie.
Zapach: delikatny chmiel i diacetyl i to sporo.
Smak: wyraźna solidna goryczka, spora diacetylowa maślaność (dla mnie ciut zbyt wysoka), leciuteńka kwaskowość. Brakuje mi trochę smaku chmielu.
Opakowanie: obecna seria etykiet nie przekonuje mnie, jest nudna. Kapsel firmowy, ale standardowy.
Generalnie niezłe piwo, ciekawsze niż Svetly, a na upały lżejsze niż Premium. Gdyby jeszcze zredukowali diacetyl, a sypnęli aromatycznym chmielem, to byłoby super.
Ekstrakt 11%, alkohol 4,7%.
Piana: dość obfita, drobna, ładna.
Kolor: ładny, złocisty, jak na ten ekstrakt to zadziwiająco głęboki.
Wysycenie: średnie.
Zapach: delikatny chmiel i diacetyl i to sporo.
Smak: wyraźna solidna goryczka, spora diacetylowa maślaność (dla mnie ciut zbyt wysoka), leciuteńka kwaskowość. Brakuje mi trochę smaku chmielu.
Opakowanie: obecna seria etykiet nie przekonuje mnie, jest nudna. Kapsel firmowy, ale standardowy.
Generalnie niezłe piwo, ciekawsze niż Svetly, a na upały lżejsze niż Premium. Gdyby jeszcze zredukowali diacetyl, a sypnęli aromatycznym chmielem, to byłoby super.
Comment