Polotmavy special, alk. 12,6% przywiezione z minibrowaru w Pradze w butelce patentowej 0,33.
Piana: na początku dość duża i kremowa, opada w polowie kufelka do cieniutkiej obrączki.
Kolor: ciemna malina, rubin.
Zapach: słodki słodowy, maliniowy, lekko czuć drożdże które pozostały na dnie butelki.
Smak: słodki malinowy, alkohol nie przebija się przez tą słodych po smaku nie da się powiedzieć że na tyle procent. Jednak ostrzegawczy napis na butelce "Never drink it alone!" ma swoje podstawy. Na drugim planie wyczywalny smak dobrego chmielu. Jak na tak dużą zawartość alko smak doskolane zbalansowany.
Z etykiety można wyczytać że jest sporządane według 500 letniej receptury.
Piana: na początku dość duża i kremowa, opada w polowie kufelka do cieniutkiej obrączki.
Kolor: ciemna malina, rubin.
Zapach: słodki słodowy, maliniowy, lekko czuć drożdże które pozostały na dnie butelki.
Smak: słodki malinowy, alkohol nie przebija się przez tą słodych po smaku nie da się powiedzieć że na tyle procent. Jednak ostrzegawczy napis na butelce "Never drink it alone!" ma swoje podstawy. Na drugim planie wyczywalny smak dobrego chmielu. Jak na tak dużą zawartość alko smak doskolane zbalansowany.
Z etykiety można wyczytać że jest sporządane według 500 letniej receptury.
Comment