Tego piwa nadal nie ma na oficjalnej stronie browaru Svijany, choć dostępne jest w wybranych lokalach Pragi już od dobrych kilku miesięcy. Spotkałem tylko i wyłącznie wersję beczkową.
Barwa złota, umiarkowanie mętne.
Piana średnioobfita, średnioziarnista, utrzymuje się do końca w postaci cienkiej warstwy.
Zapach bananowo-goździkowy dość delikatny
Pierwszy łyk pszenicy powinien od razu atakować kubki smakowe specyficznym smakiem a tu jest inaczej, te charakterystyczne nuty są jakby w tle. Dopiero w miarę osuszania szklanki piwo nabiera pszenicznej wyrazistości ale brakuje mi tu dopełnienia (np. posmaku wanilii), przez to piwo jest dość płaskie.
Na ulotce reklamowej tego piwa nie znalazłem żadnych niepokojących informacji. Górna fermentacja, klasyczne surowce, alk. 5%, niefiltrowane.
Dla mnie ta pszenica plasuje się na ostatnim miejscu jeśli chodzi o pszeniczne wyroby czeskich browarów przemysłowych aczkolwiek nie można powiedzieć, że jest zła. Ja jednak wybieram Svijanskiego Kvasničaka.
Foto dostępne tutaj.
Barwa złota, umiarkowanie mętne.
Piana średnioobfita, średnioziarnista, utrzymuje się do końca w postaci cienkiej warstwy.
Zapach bananowo-goździkowy dość delikatny
Pierwszy łyk pszenicy powinien od razu atakować kubki smakowe specyficznym smakiem a tu jest inaczej, te charakterystyczne nuty są jakby w tle. Dopiero w miarę osuszania szklanki piwo nabiera pszenicznej wyrazistości ale brakuje mi tu dopełnienia (np. posmaku wanilii), przez to piwo jest dość płaskie.
Na ulotce reklamowej tego piwa nie znalazłem żadnych niepokojących informacji. Górna fermentacja, klasyczne surowce, alk. 5%, niefiltrowane.
Dla mnie ta pszenica plasuje się na ostatnim miejscu jeśli chodzi o pszeniczne wyroby czeskich browarów przemysłowych aczkolwiek nie można powiedzieć, że jest zła. Ja jednak wybieram Svijanskiego Kvasničaka.
Foto dostępne tutaj.
Comment