Litovel, Jurand Premium Beer

[VanPurRz]

Skąd Czesi znali markę? Szkoda, że nie z browaru w Olsztynie ale chociaż etykieta przywołała miłe wspomnienia. Bardzo pozytywne wrażenia smakowe i trwała piana - będę wracał często do tego piwa. Zakupione w Rodzince Bis na Pejzażowej (Wawa).

[ART]

Barlan wskrzesił?

[żąleną]

Tak, o ile pamiętam z etykiety, dla Barlana to jest robione.

Smak zupełnie nie przypomina starego Juranda, ale piwo jest dobre, kwiatowo-goryczkowe.

[kopyr]

Prawa do marki przejął Barlan, no to sobie zamówił piwo. Z ciekawostek jest też wódka Jurand.

[ArtK31]

Browar Litovel produkuje zarówno Juranda jak i Hebana dla Barlan

[Horse1963]

Skąd Czesi znali markę? Szkoda, że nie z browaru w Olsztynie ale chociaż etykieta przywołała miłe wspomnienia. Bardzo pozytywne wrażenia smakowe i trwała piana - będę wracał często do tego piwa. Zakupione w Rodzince Bis na Pejzażowej (Wawa).

A jaki to Jurand? Bo są dwa: Jurand Extra 6% i Premium Beer 5,1%

[ArtK31]

Litovel produkuje Juranda Premium Beer
Ekstrakt 12,0% Alkohol 5,1 %

[sibarh]

Litovel produkuje Juranda Premium Beer
Ekstrakt 12,0% Alkohol 5,1 %

....oraz Juranda Extra 6%.
Wiem bo oba już

[sibarh]

Foto:

[GaryFisher]

Piana niezbyt wysoka, średnio i drobno pęcherzykowa, dziurawieje i opada, ale nie za szybko. Zostaje w postaci firanki do samego końca. W zapachu głównie chmiel, w smaku tak samo, słód czuć dopiero w połowie szklanki. Goryczka na początku delikatna, ale przybiera na sile i w połowie jest już całkiem solidna. Wysycenie wysokie, czyli tak jak lubię.

Nie pamiętam za bardzo starego Juranda (zdaję się, że był całkiem przyjemnym, lekkim piwem na lato), ale ten wydaje mi się idealną kompozycją na chill out w środku tygodnia po pracy przy dobrej muzyce. Dla mnie 4 może z małym minusem.
Zakupione w M&L Delikatesy w Sulejówku; degustowane przy dźwiękach "Aurum", Closterkeller.

[rohozecky]

Rzeczywiście można ocenić to piwo tak jak napisałeś, choć jak dla mnie jest to taki czeski lahvač dla marketów. Od klasycznego Litovla ( czy właściwie od klasycznej Litovli ) dość jednak odbiega....

[GaryFisher]

Poza tym trochę za mało słodowych nutek się przebija ale goryczka naprawdę zajebista (nie wiem czy olsztyński Jurand też był tak goryczkowy?), a nasze koncernówki i produkcje dla marketów nie dorastają do tego poziomu niestety

[Twilight_Alehouse]

Kolor: Normalne pilsowe złoto, a Jurand Premium był raczej ciut ciemniejszy.
Piana: Dość wysoka i trwała, utrzymuje się ładną warstwą, zostaje na ściankach.
Zapach: Dobrze wyczuwalny chmiel (zwłaszcza zaraz po otwarciu butelki), do tego ziarnista słodowość. Przyjemny i świeży.
Smak: Solidna chmielowa goryczka, uzupełniona o rzadko niestety spotykane, a bardzo przeze mnie lubiane smaczki chmielowe. Pod spodem lekka słodowość i sympatyczna, niezbyt silna chlebowość w posmaku.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha. Podobieństwo do oryginalnego Juranda Premium znikome, ale etykieta znośna. Do łez rozbawił mnie jednak napis "Traditional way of brewering". Szkoda, ze kapsel goły.
Uwagi: Kupiłem piwo z sentymentu, bo bardzo lubiłem jurandowskie premium, i choć jest to inne piwo o innej recepturze, bardzo mi smakuje.

[fuliano]

Powiem Wam, że całkiem przyzwoite to piwko.
Kolor mocny złoty. Piana drobnoziarnista, duża powoli opadająca, odkładająca się na szklance oraz pozostawiająca pierzynkę przez dłuższy czas a do samego końca obrączkę.
Zapach delikatnie chmielowy z nutami słodowymi.
Smak - podstawa goryczkowa, po za tym posmaki chmielowe oraz zalążki słodowe się pojawiają
Nasycenie- drobnoziarniste, duże jak w sam raz, utrzymujące poziom do samego końca
Nie pamiętam starego Juranda, ale, pomimo, iż słyszę, że staremu nie dorasta to wstydu sobie nie przynosi.

[darekd]

Nie pamiętam starego Juranda, ale, pomimo, iż słyszę, że staremu nie dorasta to wstydu sobie nie przynosi.

Ja pamiętam, nie sądzę żeby czeskie piwa nie dorastały naszym