Aż się nie chce wierzyć, że rzeczonego napoju nie ma na liście piw (chyba, że znowu czegoś nie doczytałem
). Będąc w browarze w Czeskich Budziejowicach zakupiłem czteropak ich wyrobów w gustownym drewnianym nosidełku. Nealkoholicke czekało sobie cierpliwie aż do wczoraj
I muszę powiedzieć, że o wiele lepiej późno, niż wcale 
Piękna żółtobursztynowa barwa, mocna drobnopęcherzykowa piana trzymająca sie do samego końca degustacji, czyli jakieś 25 minut. Słodowe i chmielowe smaczki. Ale przede wszystkim ten zapach...
Taka sama, cężkosłodkawa, słodowa atmosfera panuje np. w uliczkach wokół praskiego Staropramena. Po prostu poezja, a reszta jest milczeniem






Comment