Kocour Varnsdorf, Jantar

[grew]

Kolejny dzień, kolejny Kocour

Zawartość alkoholu: 4,6%, 11-stka.
Skład: Pitna woda, słód plzeňský, żytni, karmel, chmiel Amarillo (barwnik).

Piana: ładna, sztywna wręcz, pozostawia mocny ślad na szklance
Kolor: bursztynowy (zgodnie z nazwą piwa)
Wysycenie: średnie
Zapach: intensywny, owocowy
Smak: wspaniały - z początku bardzo owocowy, przechodzi w smaczną gorzkość
Opakowanie: kolejne wydanie Kocoura smakowego w butelce (niezwrotnej) 0,5l, etykieta zgodna z linią Varnsdorfską.

Piwo w stylu Ale, bardzo smaczne, ciekawe. Zgodnie z etykietą uważone przez amerykanina, Cullena Dweyera, będącego "ve službach Varnsdorfskeho Kocoura"

Choć nie jestem obiektywny, Kocoury uwielbiam, polecam wszystkim

[Maggyk]

Czy to oznacza, że Kocoury wróciły do Browarka, czy też import własny?

[grew]

Czy to oznacza, że Kocoury wróciły do Browarka, czy też import własny?

Import własny prosto z Varnsdorfu. Nie mogłem się doczekać, więc pojechałem Szykuję wpis do odpowiedniego wątku nt. Noprosu.

[porek388]

Piana: drobna, szybko znika.
Kolor: ciemnobursztynowy.
Wysycenie: średnie.
Zapach: chmielowy i lekko owocowy.
Smak: w porównaniu do Pale Ale z Kocoura nieco rozwodniony, średnia goryczka, lekkie posmaki chmielowe.
Opakowanie: szklana butelka 0,5l bezzwrotna, etykieta typowa dla Kocoura.

Dobre piwo na 4,5 (1-5). Zakupione w Noprosu za 29 koron.

[Cannabee776i99]

Kolor: Ciemna herbata, mętny nieprzejrzysty.
Piana: Drobna, nieregularna, oblepia szkło
Zapach: Chmiel i owoce
Smak: Na pierwszym planie chmielowa goryczka, na drugim owocowe i słodowe posmaki, na finiszu lekki kwasek. Bardzo smaczne i orzeźwiające.
Wysycenie: Niewysokie, w sam raz.
Opakowanie: Zjawiskowe

Bardzo smaczne piwo, zakupione w Złych Czasach w Pradze w półlitrowym szkle.

[delvish]

Jantar, którego wczoraj piłem, do złudzenia przypominał BBPA. Z całą pewnością zarówno kolor jak i smak odpowiadał stylowi BPA.

[darekd]

Żywiczny, nieco owocowy, rześki, lekki i sympatyczny ejl wciąż w ofercie Kocoura

[jacekwerner]

Otworzyłem w pierwszy dzień Świąt, a tu niespodzianka ... kwas ... ... szkoda ...
Obecnie tak wygląda :

[noiser]

Tak, właśnie napijam i też mam kwas. Aż celowo poszukałem tematu na BB, żeby sprawdzić czy kogokolwiek spotkało to samo - no, niestety. Potwierdzam. :/

[legart]

kwas w smaku, w zapachu ocet, warka do 18.01.14
Bodajże mój 6 skwaśniały Kocour w ciągu pół roku. Myślałem naiwny, że zima, że stało w lodówce, że 2,5 tygodnia do końca daty.... Definitywnie odpuszczam Kocoura (chyba że gdzieś z beczki trafię)...ocet to ja se mogę za złotówkę kupić a nie za 10...

[dadek]

Już w jakimś wątku ostrzegałem - Kocoury są świetne ale nie znoszą dłuższych podróży, wahania temperatury po prostu zabijają te piwa i generalnie nie dotrzymują one terminów przydatności. Więc w Polsce nie pijam.

[noiser]

Tylko jaka to długa podróż z Varnsdorfu do Wrocławia i jakie to mogą być różnice temperatur? Bez przesady, coś generalnie jest nie tak z piwkami na eksport. To nie pierwszy skwaśniały Kocour (czy to butla, czy z nalewaka). U nich na miejscu ani razu tego nie uświadczyłem, za to wśród piw kupowanych w Polsce to coraz częstsze zjawisko.

[grew]

Tylko jaka to długa podróż z Varnsdorfu do Wrocławia i jakie to mogą być różnice temperatur? Bez przesady, coś generalnie jest nie tak z piwkami na eksport. To nie pierwszy skwaśniały Kocour (czy to butla, czy z nalewaka). U nich na miejscu ani razu tego nie uświadczyłem, za to wśród piw kupowanych w Polsce to coraz częstsze zjawisko.

Było wytłumaczone w którymś z wątków o Kocourze. Otóż Kocour trafia do Polski przez hurtownię. Czyli nie bezpośrednio do sklepu.
Doszukiwanie się tego, że na eksport idą gorsze piwa to kolejna teoria spiskowa Nie warto iść w tę stronę.

[dadek]

Tak właśnie jest, żeby trafiały z Varnsdorfu wprost do sklepu może nie było by problemu, ale w hurtowni stoją poza lodówkami, potem kolejny transport do kolejnych sklepów/pubów w Polsce gdzie znów nie zawsze są w odpowiednich warunkach - i mamy efekty. I oczywiście nie ma żadnych innych piw na export i na Czechy.

[noiser]

Spoko, nie chce doszukiwać się żadnych teorii spiskowych - to browarek dosyć bliski memu sercu i najzwyczajniej przykro się robi pijąc kwasy.