Eggenberg, Nakouřený Švihák

[karol1000]

kolor: czarny cocacolowy
piana: gruba, gęsta, beżowa
zapach: mało wyraźny, lekka kawa + wędzonka
smak: palony, lekko kawowy z posmakiem wędzonego mięsa, dla mnie niezbyt pociągający. Pod koniec picia wyraźnie gorzki i kawowy

[docent]

Švihák bardzo dobrze zniósł tydzień przeterminowania, przynajmniej partia 12.V.2011. Ze względu na średnią intensywność wędzonki powinno być to pierwsze piwo dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z tym gatunkiem piwa. No chyba, że ktoś od razu woli z grubej rury
W porównaniu z poprzednimi partiami nie ma tu wyraźnej paloności (to na minus) ale i kwaskowatości (to na plus). Obecnie nie podchodzi już pod wędzonego stouta tylko wędzonego ciemnego lagera jakim miało być od początku. Myślę, że teraz smakuje tak jak życzyli sobie piwowarzy z Českého Krumlova

[Kwadri]

Nakouřený Švihák

Kolor: Czarny, pod światło ciemnorubinowe przebłyski.
Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, wysoka. Powoli opada do ochronnej warstwy, mocno brudząc szkło.
Zapach: Intensywny, razowy chleb na pierwszym planie. W tle bardzo delikatna wędzonka i palone słody.
Smak: Początkowo intensywny razowy chleb z lekką kwaskowością od palonych słodów. Wędzoność delikatna, raczej w tle. W finiszu już tylko intensywna palona goryczka. Bardzo smaczne.
Wysycenie: Średnie, tu pasuje.
Opakowanie: Jak na fotce docenta.

[Kwadri]

Zapach: Intensywny, razowy chleb na pierwszym planie. W tle bardzo delikatna wędzonka i palone słody.

Tym razem wersja z nową etykietą i zapach zupełnie inny. Wędzona śliwka!

[zgoda]

Taką wędzonkę jestem w stanie znieść - znaczy ledwo ledwo wędzonkę.

Ale i tak nie jestem amatorem. W sumie pewnie i dobre, ale jakoś na kolana nie padłem.

[coldfire]

Bardzo fajne - delikatnie wędzone, wytrawne tmave, ale jednak czegoś mi tutaj brakuje.
Na pewno jest bardzo lekkie, możliwe, że nawet zbyt lekkie.
Tak, chyba jednak preferuję wędzonkę z mocniejszą i słodszą bazą

Niemniej jednak dla fanów fajna gratka.

[becik]

Pite w wersji beczkowej w browarnianej piwiarni.
Dla mnie doskonałe piwo, prawie czarne, piana zwarta, ciemno-beżowa, nagazowanie bez zarzutu. W smaku mocne palone akcenty przeplatające się z delikatnym, wytrawnym posmakiem, lekko owocowym.

[snorre]

Butelka z datą ważności do 2.03.2013 (to dla ostrzeżenia!). Żadnej paloności, żadnej wędzoniki czy śliwki, kwaśne, w zapachu jakieś masło czy co (tak jak wydawało mi się, że nie potrafię wyczuć DMS, tak tu ten DMS chyba jest ). Nie dam rady chyba wypić, dobrze że nie kosztowało dużo. Nie, dziękuję, mogłem kupić jakiegoś Primatora...

[wasyll]

Po raz kolejny Svihak stoi przede mną i po raz kolejny mnie nie zawiódł. Delikatna wędzonka, do tego trochę palonego słodu. Piana tworzy delikatny, ale trwały kożuszek. Do tego firanka na całej długości.

Jak dla mnie jest to jedno z najlepszych czeskich piw, które piłem. Od jakiegoś czasu na stałe w moim 'menu'.

[Derbeth]

Kolor czarny, nieprzejrzysty, piana biała przechodząca w beżowy, ładna, drobnopęcherzykowa, całkiem trwała oblepia szkło. Zapach: dokładnie jak wędzony boczek, mógłbym zamknąć oczy i pomyśleć, że mam mięso pod nosem Trochę palonego słodu. W ustach raczej mało pełne i lekko wodniste, lekka paloność delikatnie szczypiąca w język, szynkowa wędzonka (zauważalna, ale nie dominująca), trochę karmelowej słodyczy (nie pasuje mi do całości), chmielowej goryczki w zasadzie brak. Jest delikatnie kwaskowate.

Kupione w krakowskiej "Marii" chyba poniżej 4 zł. Za tą cenę naprawdę warto spróbować. - ciemna wędzonka o szynkowym charakterze, nie jest na tyle radykalna, żeby odrzucała. Piję drugi raz, nie ma już efektu "wow", ale czuję, że dobrze wydałem pieniądze

[karol1000]

kolejne podejście już dużo lepsze

barwa: czarna z rubinowymi przebłyskami
piana: ładna, drobopecherzykowa
zapach: słodowo-karmelowy, wędzonki jakoś nie znalazłem
smak: palone słody, lekki karmel, delikatna wędzonka, przyjemny, wędzonka naprawdę leciuteńka schowana w tle ale to mi jak najbardziej pasuje, bardzo pijalne piwo

[leona]

Nadal piję Šviháka z dużą przyjemnością. Wytrawne, wędzone, ciemne, palone, goryczkowe. Żadnego fałszywego tonu.

[Pivotal]

BARWA: Bardzo ciemnego brązu,pod światło rubinowa. [4.5]
PIANA: Beżowa składająca się z bardzo drobniuteńkich pęcherzyków,ale niezbyt trwała,po 2.5-3min. opadła do dywaniku...po nalaniu nie była gęsta,ale nie za wysoka,trochę oblepiła szkło,pozostała do końca. [3.5]
ZAPACH: Ładny,ale mógłby być ciut mocniejszy. Czuć wędzonkę,słody,lekką paloność. [3.25]
SMAK: Wędzonki,słodów,karmelu i nieznacznie gorzkiej czekolady. Goryczka długo pozostaje w ustach razem z delikatną gorzkością. [4.25]
GAZ: Powyżej średniej,uchodzi do końca picia. [3.75]
OPAKOWANIE: Jak w poście#19,tylko kapsel inny. Zwrotna butelka ze złotymi etykietami z kominiarzem,podany skład z poręczeniem jakości,ekstraktu nie podali,kapsel firmowy. [4]

UWAGI: Warka do 31.12.2014,wypite 7.12'14. Ciekawe piwo,wytrawne w smaku z ładną wędzonką...właściwie to mi się skojarzyło z zapachem dymu i sadzy niż z wędzonymi mięsiwami. Warto spróbować.

[darekd]

OPAKOWANIE: Jak w poście#19,tylko kapsel inny. Zwrotna butelka ze złotymi etykietami z kominiarzem,podany skład z poręczeniem jakości,ekstraktu nie podali,kapsel firmowy. [4]

UWAGI: Warka do 31.12.2014,wypite 7.12'14.

Uwaga:

Złota etykieta to jeszcze piwa z Eggenberga (chyba ostatnia warka z 09.08.15)
Nowa piwo to powrót do białej ety (pierwsza warka 29.10.15) - i na kontrze zamiast producenta jest "dystrybutor": "Pivo Cesky Krumlov a.s." za którą stoją osoby związane m.in. z browarem w Pardubicach.