Tambor, Světlý Ležák 11

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    Tambor, Světlý Ležák 11

    Próbowałem w wersji lanej, niefiltrowanej. Kolor jasnozłoty, dość duża klarowność. Piana drobna i obfita. Ładny chmielowy zapach, w smaku bardzo przyjemne, z dobrze wyczuwalną goryczką. Żadnych pobocznych, nieprzyjemnych posmaków. Smakowało mi o wiele bardziej niż próbowana pół roku temu (też lana) 12-tka.
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #2
    Uuu, tyle czasu minęło, a tu ocen Tambora ni widu ni słychu. Po raz pierwszy mam okazję spróbować wersji butelkowej Tambora. A więc:

    Kolor ciemnozłoty, taki jakiego oczekuję po pilsie. Klarowne.
    Piana słabiutka, szybko zanikająca do obrączki.
    W zapachu delikatny chmiel i wyraźna "niepasteryzowana" chlebowość.
    Już pierwszy łyk sprawia wielką satysfakcję. Zaczyna się od wyraźnej goryczki, potem wyczuwalna jest pełnia piwa, a na końcu ta niesamowita chlebowość. Taki smak można zdecydowanie określić mianem "przepysznego".
    Opakowanie jest trochę obskurne, tandentna etykieta, brak kontry. Ale nie dajcie się zmylić...

    To naprawdę świetne piwo, jest i goryczka, jest słodowa chlebowość, a to wszystko jest niesamowicie intensywne, a nie tylko zrównane do średniej.

    Jeśli aktualnie miałbym wybrać czeskiego butelkowego pilsa, w którym goryczka nie gra pierwszoplanowej roli, to mój wybór padłby właśnie na tego Tambora. Zobaczymy czy 12-tka będzie mu potrafiła dorównać...
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • docent
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 5205

      #3
      Widzę, że w tym temacie prowadzę monolog, ale to piwo jest warte tego by pisać o nim wielokrotnie. Tym razem Tambor 11-tka stał się moim pierwszym piwem w którym zaszedł osławiony "gushing".
      Termin przydatnosci upływa dopiero 10 maja, ale piwo zmieniło już swój profil smakowy. Pojawił się dość wyraźny, cytrusowo-drożdzowy zapach nasuwający skojarzenia z witami (ale bez żadnej kolendry). W smaku jest goryczka dopełniona tą przyjemną cytrusowością. Wiem, że są to wady pilsa ale w tym wypadku nie są one nieprzyjemne. Powstało wręcz piwo na granicy smakowej pilsa i witbiera. Ciekawostka.
      Attached Files
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #4
        Kolor słomkowy (no słomkowy+). Piana tworzy się kremowa, gęsta bardzo drobnopęcherzykowa ai zapowiada się na super trwałą, niestety jest tylko najwyżej średniotrwała. W zapachu i smaku dominuje masełko i gotowane warzywko, w tle wyczuwalna goryczka. Piwo półpełne o z jednej strony przeszkadzających smakach o których było powyżej, a z drugiej całkiem pijalne. Ambiwalentne uczucia bo piwo ma wyraźne wady a jednak da się pić.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          #5
          Tak jak napisał Docent, wyraźna chmielowa goryczka połączona z chlebowością, która moze nie jest tak mocna jak w Rytirze ze Svijan ale jest wyczuwalna i bardzo przyjemna. Piana mizerna, kolor jasno złoty, wysycenie jak na Czecha dość spore. Bardzo smaczna jedenastka.

          Comment

          • dreads
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.09
            • 520

            #6
            Kolor: jasny złoty
            Piana: bardzo drobne pęcherzyki, zapowiada się znakomicie, jednak szybko opada.
            Zapach: chlebowe, zbożowe, niestety z dużą ilością śmietanki, czy - jak kto woli - diacetylu. Nie powiem, lubię, ale nie w nadmiarze. W Tamborze jest go za dużo.
            Smak: Smakowite, treściwe jak na swój ekstrakt, na co wpływ ma również sporo diacetylu. W tle solidna goryczka, pasująca do znacznej zbożowości tego piwa.
            Wysycenie: Za niskie. Początkowo jest ok, ale ostatnie 1/3 kufla już jest zupełnie wygazowane.
            Opakowanie: Podoba mi się. Proste, beż fajerwerków, ale od razu widać, że z małego browaru Plus za kapselek z nazwą i bębniarzem.

            Podsumowanie: Skojarzenia z pilsem z Gościszewa nasuwały się przez cały czas degustacji! To jest niemal idealna "kopia" tamtego piwa bardzo żałuję, że nie miałem w lodówce rzeczonego piwa z Gościszewa dla testów porównawczych. Na pewno Tambor jest bardziej goryczkowy i mimo wszystko ma więcej diacetylu (chociaż i Gościszewo bywa nieraz mocno "przymaślone"). Jako że jestem fanem świeżutkich piw z Gościszewa, Tambor mi smakował. Nie piłbym go jednak kuflami, diacetyl w tym przeszkadza. Wrocławianie mają świetną możliwość sprawdzenia, jak może smakować, np. nieskwaśniały Rycerz
            Kupione w Drink Hali za 3,5zł.

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              #7
              A w moim egzemplarzu diacetyl był słabiutki. W zapachu w ogóle nie wyczułem a w smaku gdzieś daleko w tle. Co najmniej połowa tego co zwykle trafiałem w Rycerzu.

              Comment

              • dreads
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.09
                • 520

                #8
                To ciekawe, data Twojego wpisu pozwala podejrzewać, że piwo pochodziło z tej samej partii, co moje. U mnie termin przydatności do spożycia - 20 sierpnia. Pamiętasz jak było u Ciebie?

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  #9
                  Termin identyczny - 20 VIII 2011. Podobna sytuacja jak z Twierdzowym, gdzieś na początku roku butelki z tą samą datą różniły się diametralnie między sobą i również zawartością masełka.
                  Last edited by pioterb4; 2011-08-08, 22:24.

                  Comment

                  • Aleksandros
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2011.05
                    • 352

                    #10
                    Kolor: Złoty, lekko mętnawy. 5
                    Piana: Porządna, biała, dosyć trwała. 4
                    Zapach: Słaby. Lekko słodowy, ale z jakąś nieprzyjemną nutką, jakby korzenną. Mam też skojarzenia z majerankiem Może to taki chmiel? 2,5
                    Smak: Wytrawny, lekko słodowy. Goryczka średnia. 3
                    Wysycenie: W normie. Trochę za wysokie. 4
                    Opakowanie: Raczej brzydkie, do tego krzywo naklejona krawatka. Gdyby nie kapsel byłoby 2, a tak daję 2,5.
                    Uwagi: Nie smakowało mi zbytnio, głownie przez nieprzyjemną nutkę, o której wspomniałem. Przeszkadzała ona w delektowaniu się piwem. Możliwe, że mogły być to pierwsze objawy zepsucia, bo piłem piwo z kończącym się lada dzień okresem przydatności do spożycia.

                    Comment

                    • darekd
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍺🍺🍺
                      • 2003.02
                      • 12561

                      #11
                      W zeszłym roku było dobre, ale w tym roku jest naprawdę IMO bardzo dobre piwo - pełne w smaku, z bardzo wyraźnie zarysowaną szlachetną goryczką. Z czystym sumieniem polecam na dzień dzisiejszy Tambory.

                      Comment

                      • Kwadri
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2009.10
                        • 1216

                        #12
                        Tambor Světlý Ležák 11°

                        Kolor: Jasnozłoty, klarowny.
                        Piana: Wysoka, grubobąblowa. Szybko się dziurawi i opada do niepełnej warstwy. Później cieniutki pierścień.
                        Zapach: Początkowo niezbyt zachęcający, mocno drożdżowy, przez co nieco nijaki. W tle delikatna słodowość i lekkie piwniczne aromaty. Po ogrzaniu ładniejszy, bardziej słodowy, ale w egzemplarzu próbowanym na początku roku był zupełnie inny, mocno chlebowo-słodowy i dużo przyjemniejszy.
                        Smak: Delikatnie słodowy początek z lekką kwaskowością w tle. Powoli dociera całkiem mocna goryczka i dominuje w finiszu, zostawiając długi, chmielowy posmak, połączony z chlebowymi smaczkami. Treściwość średnia, ale bardzo smaczne, sesyjne.
                        Wysycenie: Średniowysokie.
                        Attached Files
                        www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6402

                          #13
                          Piana średnia, potem już prawie nic...
                          Kolor... jasne złoto...
                          Zapach... słodowy jakby z łuskami zboża, kukurydzy...
                          Gaz... średni...
                          Smak... od słodkawego do słodkiego... jednocześnie wzrasta goryczka i masełko /ale nie za duże/...

                          Piwo wypite z przyjemnością... szkoda że piana taka mizerna...

                          Comment

                          • madu
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2011.03
                            • 76

                            #14
                            W moim Tamborze,kupionym trzy dni temu w Ministerstwie Browaru,osad w butelce wyglądał jak by to było piwo niefiltrowane.Do końca terminu tydzień (24.05) a tu niemal wszyscy piszą że jest klarowne.
                            Spodziewałem się kwasu,Tambory stoją niestety w Ministerstwie na półce,a tu proszę,nic z tych rzeczy.
                            Smaczne,słodowe ale nie słodkie,dobrze chmielone,przy czym goryczka nie zostaje zbyt długo na języku.Idealne na dzisiejszą pogodę.
                            Przy okazji chętnie zapoznam się z innymi Tamborami.

                            Comment

                            • darekd
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍺🍺🍺
                              • 2003.02
                              • 12561

                              #15
                              Obecnie wygląda tak:
                              Attached Files

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X